Od nowego roku skończyły się w Łodzi przedłużone bilety info o tym od października. Ogólnie przyjmujemy zasadę na chwilę obecną, że 5 minut jak przekroczy jest ok. I trafiam 5 Dużych chłopa z biletami przekroczonymi o 3 minuty. Mówię Panowie bilety przekroczone, ale jest czas przejściowy o 5 minut, widzę że macie jest ok. Chłopaki trochę nerwowe, ale po usłyszeniu o tym spox wykonujecie swoją pracę oni i tak na następnym wysiadają.
Nagle kolega " Ma Pani przekroczony czas o 28 minut, proszę dokument"
Pasażerka " Nie dam Ty Piz Kur H.. itd Od dwóch lat za 2,60 się wyrabiałam i mam zamiar dalej bilety powinny być tańsze a Wy wyp... z pracy"
W tym momencie tych 5 dużych podchodzi do kobiety i krótko. Zacytuje " Chłopaki są OK do nas na minimalne przekroczenie pouczyli i poinformowali, a Ty co walisz w wała...?"
Zapłaciła na miejscu.
komunikacja_miejska
Nic nie rozumiem...
Odpowiedz@jukatan: ja się tylko domyślam. I mam wrażenie, że ktoś tu sie uwiecznić jako istota ludzka.
Odpowiedz@jukatan: Jego historii nawet nie próbuje się zrozumieć, należy przewinąć dalej.
Odpowiedz@kabo: *uwstecznia, tez wyszło bez sensu;P
OdpowiedzPijesz? Nie pisz!
OdpowiedzGdyby historia była napisana w sposób bardziej czytelny to miałaby nawet szanse na główną.
Odpowiedz@OkrutnyKanar: Większą szansę dałyby jej chociaż pozory prawdopodobieństwa...
Odpowiedz@OkrutnyKanar: ta historia jest nieprawdopodobna. Autor jeśli naprawdę jest kontrolerem to pewnie się domyśla że te jego brednie łatwo da się sprawdzić.
Odpowiedz