Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Ulica Anielska ma trzy pasy. Pas prawy skrajny idzie pod górę, a…

Ulica Anielska ma trzy pasy. Pas prawy skrajny idzie pod górę, a lewy skrajny z górki. Przed skrzyżowaniem z Piekielną dochodzi środkowy do zjeżdżających na lewo (czyli w Piekielną), a za skrzyżowaniem środkowy pas jest dla tych włączających się z Piekielnej w Anielską. Ten pas prowadzi pod górkę. No i są światła- dlatego, że Anielska jest długa, prosta i prowadzi z górki. Ludzie lubią rozwijać na niej prędkość podświetlną.
Stoję sobie jakieś 10 m od skrzyżowania i klnę w duchu na Dziada, który powoli i mozolnie gramoli się autem na wysoki krawężnik za znakiem zakazu. Zapala się zielone, dziad jeszcze z dwie sekundy blokuje ruch, objeżdżam jego wystającą d..pe i wjeżdżam na skrzyżowanie na moim ZIELONYM z przyzwyczajenia się rozglądając.
I daje po hamulcach. I widzę, jak centymetry od mojej maski, prędkością podświetlaną przejeżdża samochód. Środkowym pasem. Przeznaczonym dla MNIE, bo włączam się do ruchu z Piekielnej skręcając w lewo.
Wszystkie auta po klaksonach.
Przejechał. Ruszyłam i zaparkowałam sobie zaraz za skrzyżowaniem, bo mnie zimny po oblał, ręce i nogi mi się trzęsły.
Ktoś puka w okno.
Otwieram.
-Z Panią wszystko w porządku?
-No tak...- ale mi trochę słabo, bo do mnie dociera, że jakby ten dziad się wcześniej nie gramolił przy parkowaniu, to by się ten wariat tnący pod prąd wbił się w drzwi kierowcy. Albo jakbym go nie zauważyła- i gdyby moje auto jak nigdy nie stanęło w miejscu- to by mi zahaczył nos i na bank by ktoś z nas wpadł na ludzi przy światłach, czy auta stojące na czerwonym z obu stron skrzyżowania. A przejechał mi na centymetry...
-Ja sobie jeszcze chwilę posiedzę...
-Ale on z górki pod prąd na czerwonym jechał- naskarżył starszy Pan.
-Ale monitoringu nie ma? Gdzie tamten w ogóle jest?
-Ta jaki monitoring. Uciekł na następnym skrzyżowaniu w prawo w Posepną.
-Blach pan nie widział?- nie, pan nie widział. Pozostałe auta spokojnie pojechały na swoim zielonym a pieszy się rozeszli.
Wysiadłam z auta i ostatnie 500 m do celu podróży poszłam pieszo.

by takatamtala
Dodaj nowy komentarz
avatar zaana
2 6

Mnie, gdy jechałam "ELKĄ", z dużą prędkością wyprzedził "super kierowca" tylko po to, żeby dać mi po hamulcach tuż przed maską i bez kierunku skręcić w lewo. Ledwo udało mi się wyhamować. Mój instruktor kazał mi zjechać na pobocze i z 7 minut obydwoje "dochodziliśmy do siebie". Gdybym miała fajki, to mimo, że już prawie 6 lat nie palę, poszło by pewnie z pół paczki.

Odpowiedz
avatar Piotrek1
1 7

Gdybym pisał na tej stronie przy każdej okazji kiedy ktoś mi wyjeżdza na czerwonym/wymusza pierszeństwo to bym wrzucał kilkanaście historii tygodniowo. Przykłady z tego tygodnia(a mamy wtorek po południu) - poniedziałek rano autobus zmienił pas na mnie(jechałem równolegle niego), musiałem uciec na lewoskret bo by mnie zepchnął, jadać przez rondo ze swiatłami jakas stara beemwica wjechała mi prosto pod koła(gość miał strząłke), uciekłem na lewy pas. Na pasach jakaś kobieta weszła na przejście, miałem całe 10 metrów na zahamowanie(w sumie widziałem kurtke w panterke to zwolniłem profilaktycznie). Dzisiaj jakiś grzyb uznał że fajnym pomysłem jest pojechać na pasie do jazdy w prawo prosto na skrzyżowaniu unickiej z obywatelska i lubartowską w lublinie - dziad jechał od strony ul chodzki. Zobacz na google maps jak fajnie wygląda to skrzyżowanie to zrozumiesz o co chodzi. Musisz założyć ze na drogach sa sami debile, i nawet majac zielone swiatlo czy teoretyczne pierwszeńswo zobaczyć czy każdy to zauważył. Ew. kup sobie jakieś auto z trudnym dostępem do czesci blacharskich i zarabiaj na szkodach z oc - polecam peugeota 307cc.

Odpowiedz
avatar zaana
0 2

@Piotrek1: W sumie wymuszanie na rondzie, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych i przejeździe kolejowym jest w moim mieście standardem niestety. A spróbuj włączyć się do ruchu jak zaparkowałeś przy ulicy - objadą Cię a nie pozwolą wyjechać :(

Odpowiedz
avatar xyRon
0 0

@Piotrek1: Mnie wkurza wyjazd z ul. Muzycznej w Nadbystrzycką. Jadąc z Muzycznej w lewo, właśnie w Nadbystrzycką, również jadący z Głębokiej mają zieloną strzałkę, która jak wiadomo oznacza, że masz obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim pozostałym uczestnikom ruchu. Wielu się do tego nie stosuje i wymusza pierwszeństwo, trąbi, itd. Tam powinni policjanta postawić, który wszystkim takim cwaniakom mandaty będzie walił.

Odpowiedz
avatar Piotrek1
0 0

@xyRon: Jeszcze lepszy jest wyjazd z muzycznej w piłsudzkiego - strażnicy miejscy staja zaraz przed przejściem i nic nie widać. Widać prostytutka prostytutce lba nie urwie :d

Odpowiedz
avatar zaana
1 3

@pawel78: Wiesz, on wyprzedził mnie na wyjeździe z miasta, więc jeszcze w terenie zabudowanym byłam to więcej jak 50km/h zgodnie z przepisami jechać nie wolno. Inna sprawa, że jakiś czas temu jechałam tą trasą autobusem i inny kierowca zrobił ten sam manewr.Muszę przyznać, że kierowca autobusu miał refleks i po złapaniu pobocza zatrzymaliśmy się tuż przed słupkiem. Wyhamować autobus jest trudniej niż "zawalidrogę ELKE" jak to "ładnie" określiłeś.

Odpowiedz
avatar Piotrek1
1 1

@pawel78: Yariski to jakieś rajdówki? :D

Odpowiedz
Udostępnij