Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Mam znajomego w Krakowie (ważne dla historii) nazwijmy go Andrzej, który opowiedział…

Mam znajomego w Krakowie (ważne dla historii) nazwijmy go Andrzej, który opowiedział mi pewną historię:

Niedawno jedzie sobie autobusem,(wiadomo nie wolno palić) gdy wsiada [F]acet palący sobie papierosa.
[A]ndrzej - prosze pana tu się nie pali. (Andrzej nie cierpi, gdy ktoś pali)
[F] - No i? Widziałem w telewizji, że oddychać jeden dzień w Krakowie to tak jak wypalić 9 papierosów, więc jaka ci różnica? Jeden papierosek więcej ci nie zaszkodzi.
Później na szczęście zareagowali inni pasażerowie, a facet grzecznie zgasił swojego papierosa.
Tak właściwie to miał racje, ale jednak nie można palić.
Chociaż zakaz palenia teraz raczej nie ma sesnsu.

komunikacja_miejska

by AugustIII
Dodaj nowy komentarz
Udostępnij