Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Wczoraj na urodzinach u cioci1 wszedł wujek i zobaczył ciocię2(z którą się…

Wczoraj na urodzinach u cioci1 wszedł wujek i zobaczył ciocię2(z którą się rozwiódł), po czym stwierdził, że "w towarzystwie sabotażystki nie będzie", oraz że nie będzie ze złodziejką siedział w jednym pomieszczeniu i on jest bardzo obrażony, że ciocia1 nie uprzedziła go o tym, że zaprosiła też ciocię2, a on gdyby wiedział, nie przyszedłby, po czym zabrał cioci1 z rąk prezent, który jej dał i opuścił towarzystwo.

Pomijając fakt, że chamstwo i buractwo zawsze aż z niego kipiało, goście prosili, aby ciocia2 wyjaśniła, co też wielkiego ona mu ukradła niby przy rozwodzie.

Poszło o... zlew.

Ciocia2 zawsze chciała zlew kamienny. Była już z wujkiem pokłócona mocno i składała sprawę o rozwód, bo mimo wielkich zapewnień i monologów wujka o złożeniu pozwu (materiał na inną historię) się nie doczekała.
Usłyszała "hehe jak chcesz wydawać kasę na pierdoły, to swoją wydawaj, ten zlew (kawał obitego i porysowanego metalu) jest dobry".
Ok, zlew sobie kupiła, zamontował majster, poszedł.
I ze zlewu korzystała, aż nadszedł czas jej wyprowadzki z siedziby wujka.

[C1] - Słuchaj, może ten zlew ci zostawię, a ty mi dasz po prostu pieniądze za niego i będziemy kwita?
[W] - Coo? Ja mam ci za stary (3 miesiące) zlew płacić? Ja sobie kupię nowy, lepszy!
Więc ciotka załatwiła sobie majstra, majster zlew odkręcił, ona do swojego nowego mieszkania zabrała. Sprawa z głowy? No nie.

Wuj po jej wyprowadzce oprowadzał sąsiadów i płaczliwym głosem mówił, że "po 10 latach małżeństwa nawet zlew mi zabrała, nie mam gdzie myć naczyń".
A potem jeszcze zadzwonił do niej, wyzywając ją od sabotażystek.
Dlaczego?

Kupił sobie tani zlew. I jak to on ma wydawać pieniądze na majstra? Sam go zamontuje!
Oskarża ciotkę, że zapłaciła majstrowi, aby zniszczył kran i żeby zlewu nie można było poprawnie zamontować.

I to ponoć przez to zalał sobie kuchnię, a nie przez to, że źle go założył i nalał wody do pełna, idąc oglądać telewizję...

rodzinka

by Scorpion
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar elefun
26 30

Niby piekielnie, ale jednak w dobrym tonie jest powiadomienie gości że taka osoba (np.ex małżonek) się na imprezie pojawi. Czasem innym osobom potrzeba czasu, nie są gotowe na konfrontację. Rzecz jasna zachowanie i historia ze zlewem były tak czy inaczej piekielne, ale mogło się to inaczej potoczyć. Rozumiem również, że niekiedy można się domyśleć że gospodarz nie zrezygnuje z zaproszenia danej osoby, ale zawsze lepiej wiedzieć na co się piszemy. Jak było w historii powiedziane, może piekielny nie zjawiłby się na imprezie i wszyscy bawiliby się bez zbędnych atrakcji...

Odpowiedz
avatar sicca
-1 25

"Opóścił" z pierwszego akapitu popraw na opuścił. Póki "chamscy ortografowie" jedzą obiad ;) Jak wrócą i to nie będzie poprawione... To będzie pewnie lincz.

Odpowiedz
avatar jurekzurek
-5 7

Już skończyli jeść... :')

Odpowiedz
avatar hippo
-4 8

Widac po minusach, że skończyli

Odpowiedz
avatar sicca
3 7

@jurekzurek: Widzę :P Nic nie mam do osób które zwracają uwagę na błąd. Mówię o takich które jeszcze przy okazji zwrócenia uwagi zwyzywają autora.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 listopada 2015 o 18:04

avatar konto usunięte
14 20

@pokrzywdzona_forever: *historia, *zachowywać ;) Ten, kto zwraca komuś uwagę, sam musi liczyć się z krytyką :)

Odpowiedz
avatar Sema
8 10

@pokrzywdzona_forever: Po PS nie stawia się kropek.

Odpowiedz
avatar Sema
5 9

@pokrzywdzona_forever: Nie, nie można. Proponuję sięgnąć do słownika ortograficznego lub słownika poprawnej polszczyzny.

Odpowiedz
avatar elefun
11 15

Wszystko rozumiem, ale jednak w dobrym tonie byłoby uprzedzić gościa, że na imprezie będzie jego ex, zwłaszcza jeśli sprawa jest dość świeża. Zachowanie faceta piekielne, ale mimo wszystko...

Odpowiedz
avatar elefun
0 4

'zwłaszcza'

Odpowiedz
avatar elefun
-1 5

'zwłaszcza'

Odpowiedz
avatar konto usunięte
14 26

Już pod ostatnią historią nie umiałem sie oprzeć rażeniu, że jesteś jedynie niedocenianym, ale zdolnym nastolatkiem. Po tej historii, jej budowie i treści, i błędach usuwam z tego równania "zdolny". Nazwiesz mnie hejterem, będziesz agresywnie komentował moją osobę (w oderwaniu od treści jakie zamieszczam), może nawet wypomnisz brak historii na głównej od roku - nic nie zmieni faktu, że tak Cię postrzegam. To tylko Twoja wina.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 17

Jak ty śmiesz bohatera obrażać! ;) A tak serio - podpisujè się ręką i nogą

Odpowiedz
avatar singri
4 6

od jakiego roku? cały czas mam w pamięci ten żyrandol, to nie było na głównej ? nie żeby miało to jakieś znaczenie, ale trzymajmy się faktów.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
16 22

@SecuritySoldier: nie no, zdolny jest, z jednego angielskiego idiomu całą historyjkę wysmażyć... divorce, she gon' take everything, including the kitchen sink

Odpowiedz
avatar komentator555
10 16

Jestem ciekawy, skąd nasz bohater zna prawdziwą przyczynę zalania prze wujka pomieszczenia. Ale skoro zna zwyczaje rodzinne poskromionych przez swojego psa pijaczków, to zna może i to. Kto go wie, pewnie poznał metodę bilokacji

Odpowiedz
avatar komentator555
7 9

Scorpio, ale ty nawet nie bronisz swoich historii, bo wiesz, że to bez sensu - jedynie wyzywasz mnie i Security od chamów i hejterów. Ale już spokojnie, po ostatniej twojej reakcji serio martwiłem się o ciebie, więc dobrze, jesteś wielki, nie załamuj się

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 11

@Scorpion: Pozwolę sobie wkleić dwa linki celem ukazania Twojej postawy w całej krasie: http://piekielni.pl/69467#comments - link do Twojej poprzedniej historii, http://przeklej.org/file/MIWQKC/Scorpion.rar - link do zapisanej strony z komentarzami, także tymi które usunąłeś. W obu wersjach masz moje podsumowanie Twoich historii i, co wynika jedynie z faktu, że historie są ewidentną projekcją Twoich marzeń i kompleksów, Ciebie. @hippo: WCALE nie wygląda to tak, jakbyś co najmniej był drugą jaźnią Scorpiona lub znajomym z poczekalni od terapeuty. ;-) Moje zdanie dla Scorpiona jest, jak niestety wynika z jego zachowań, niezwykle ważne. Ogólnie on żyje wedle zasady "kto nie z nami, ten wróg", a mnie nienawidzi żywiołowo, bo wciąż domaga się zwolnienia jakiegoś wymyślonego piedestału, na którym chce się rozsiąść.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
6 6

Ty nie graj demokracją, bo patrząc na oceny naszych rozmowek i fakt, że coraz więcej ludzi wypomina Ci bajkopisarstwo, to Ciebie uratować może tylko reżim. Inna kwestia, jesteś idealnym przykładem zaklinacza rzeczywistości. Ludzie Ci paluchem pokazują gdzie się Twoja legenda sypie, że przegrywasz agresją i odzywkami rodem z przedszkola, ale dla Ciebie to nic. Przechodzisz nad tym do porządku dziennego i dalej robisz swoje, z uporem maniaka szukając akceptacji nie tylko swoich bajek, ale i samego siebie. To jest po prostu smutne.

Odpowiedz
avatar komentator555
6 6

Scorpio, wcześniej pisałeś, że dodajesz historie "raz na ruski rok", a ja tylko czekam, by hejtowac. A tu proszę, historyjki co kilka dni... Wiesz, teraz myślę, że ty masz typie jakąś obsesję. Powtarzam to w kółko i powtórzę ponownie - rozumiem, gdy ktoś próbuję się dostac się na główną kwejka czy demotywatorów. Nie jest to może osiągnięcie wybitne, ale trzeba popisac się jakąś kreatywnością, dowcipem. Ale dostac się na główną piekielnych? Komu tym się pochwalisz? - "Zobacz, mam 30 historii na głównej". - "Stary, ale to nigdy się nie wydarzyło". Robisz tu z siebie superbohatera, nawet znawcę polityki, który "nie jest na utrzymaniu rodziców". Powiedz mi, kim ty jesteś w realnym świecie, poza ekranem komputera, skąd te kompleksy, rozpaczliwa chęc szukania choc sekundy uwagi w Internecie? Najpierw to mnie irytowałeś, a teraz to jest mi ciebie po prostu żal. Pójdź może na jakąś terapię, problemy psychiczne to nie tragedia. Z każdego dołka można wyjśc. Przecież ty masz już chyba tak namieszane, że jak cię samochód na przejściu nie przepuści, to wyzywasz kierowcę od hejterów. Są różne takie poradnie, tam ci pomogą. Tyle piszesz o "trollkontach", coraz bardziej myślę, że masz tu ich dużo, do plusowania swoich historii - dysonans między oceną twoich historii a komentarzy jest ogromny. Stary, spójrz w lustro i powiedz sobie szczerze - nie było pana "jo się spiesza". Nie było "supermarkietu" i "wasza kuchnia". Twój pies nie nawrócił brutala. Oddychaj spokojnie i żyj, akceptując siebie, ja rozumiem alter ego w Internecie (sam mam ich kilka), ale żeby aż tak w to uwierzyc? To jest ten problem - ty chyba sam w to już wierzysz. Działaj, póki nie jest za późno

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2015 o 13:03

avatar krzycz
16 18

Ciocia2 też dziwna - na kiego grzyba kupowała nowy zlew, skoro rozwód był już przesądzony, nie mogła te kilka miesięcy więcej poczekać?

Odpowiedz
avatar singri
13 17

No toć że mogła . A już całkiem mi nie pasuje "ciocia zawsze chciała kamienny zlew " w połączeniu z "jak chcesz to oddaj mi pieniądze a ja ci go zostawię ". Tak intensywnie wymarzonej rzeczy nie zostawia się ot tak.

Odpowiedz
avatar Scorpion
-1 7

@singri: jedziesz przez pół Polski ze zlewem, czy kupujesz na miejscu taki sam za taką samą kwotę?

Odpowiedz
avatar Pytajnik
14 16

Dobra, po kolei: 1. Trzeba byc kompletnym bezmozgowcem albo menda aby zapraszac osoby skonfliktowane na jedna impreze nie mowiac im o tym. Czego sie niby ciotka spodziewala, ze bedzie ok? Szczegolnie ze, ponoc, "wujek lubi bawic sie w wypominki", wiec chyba latwo dodac dwa do dwoch i domyslic sie ze nie bedzie ok? Ja ostatnio wyszedlem z imprezy ze znajomymi jak przywlekla sie moja byla dziewczyna - nie mam zamiaru bawic sie w takim towarzystwie, ktos by ostrzegl, wogole bym sie nie pojawil. I nie ma znaczenia ile lat temu sie relacja posypala - nie chce z ta osoba przebywac wiecej niz musze, dozywotnio. I niech zaden polmozg mi nie belkocze ze to chamstwo i buractwo - awantury nie bylo, zwyczajne zawiniecie sie z otoczenia ktore przestalo byc tym w ktorym chce siedziec. 2. Nikogo bronic nie chce, ale czy wy znacie historie rozwodu tylko ze strony cioci? Myslicie ze jak go, czysto hipotetycznie, oszukala na kase, to sie przyzna? Z tym zalaniem kuchni to skad wiedzie, pochwalil sie ciotce?

Odpowiedz
avatar gman
0 2

Nie żebym bronił tej historii ale co do 1. U mnie gdy np. babcia ma urodziny to nikt się nie umawia że przyjdzie tego a tego dnia, tylko przychodzi.

Odpowiedz
avatar Fergi
-1 5

no to przynajmniej wszyscy zrozumieli dlaczego się Ciocia rozwiodła.Zachował się jak obrazony przedszkolak w sumie to nawet bardziej śmieszne niż piekielne.

Odpowiedz
avatar Punx
0 0

Ludzie! To scorpio, zluzujcie majty

Odpowiedz
Udostępnij