Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Na początku było zabawnie. Poszukiwanie przez Kanadyjczyka Polski w rejonie Afryki -…

Na początku było zabawnie.

Poszukiwanie przez Kanadyjczyka Polski w rejonie Afryki - całkiem śmieszne.
Późniejsze pytania o to czy w Polsce mamy lodówki lub telewizory lekko szokowały.
Przekonywanie mnie, że Kanada wygrała II wojnę światową (nie w postaci takiej, że skoro alianci wygrali to i Kanada tylko, że gdyby nie Kanada to teraz by po świecie chodziła tylko rasa aryjska) zaczęło być irytujące.

Ale jak się dowiedziałem od lokalnych studentów, że uchodźcy z Syrii to biedni ludzie, koniecznie trzeba im pomóc a Węgry to straszne zwyrole i w ogóle bezduszne chamy to niestety "pałka się przegła", jak to się w niektórych kręgach mawia.

Ps. I tu nie chodzi o ludzi niewykształconych, czy margines społeczny. Większość z nich to studenci lub ludzie na całkiem przyzwoitych stanowiskach. Co gorsza nie wynoszą tego tylko z TV ale takie rzeczy są im przekazywane również w liceach/na studiach.

zagranica

by r4ll
Dodaj nowy komentarz
avatar Scorpion
14 22

Do mojego liceum(już kopę lat temu) na wymianę zagraniczną przyjechał Francuz z południa. Miał same ubrania zimowe, a na wycieczce w Auschwitz był w spodniach narciarskich, bo nie miał nic innego. Wspomniałem, że był przełom maj/czerwiec i był bardzo zdziwiony faktem, że po opuszczeniu południowej części Francji nie przywitała go wieczną zmarzlina?

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
9 17

Szczerze mowiac watpie, zeby problemy jakie ma swiat z problemem (nawala) syryjskich (i innych) migrantow byly omawiane szeroko w amerykanskich, czy kanadyjskich szkolach srednich, czy wyzszych, bo oni ogolnie nie interesuja sie czymkolwiek znajdujacym sie poza ich wlasnym "powiatem". Naturalnie najlatwiej jest wykazac zrozumienie dla biedy i ciezkiego losu ofiar wojny (czy czegokolwiek innego), gdy bilionowe koszta rozwiazania tych problemow mozna zwalic na innych, umywajac rece jak Pilat. Latwo byc filantropem, kiedy ktos inny musi za dobroczynnosc placic i cierpiec!!!

Odpowiedz
avatar inga
5 11

I Ty i autorka trafiliście kulą w płot, nawet nie wiecie jak bardzo. Wojna w Syrii była jednym z najważniejszych tematów kampanii wyborczej w Kanadzie. Ba! Kanada zapowiedziała przyjęcie uchodźców z Syrii. Tylko w tym roku Ontario przyjmie ich 10 tys., Quebec - ponad 3,5 tys., w ciągu następnych 4 lat ta liczba ma sięgnąć 46 tys. Rząd utworzył Syryjski Fundusz Pilnej Pomocy, na który planuje przeznaczyć do 100 mln dolarów kanadyjskich. I Wy macie czelność oskarżać Kanadyjczyków o ignorancję, biernosć, umywanie rąk i zwalanie wydatków na innych? Szczyt hipokryzji!

Odpowiedz
avatar ZaglobaOnufry
1 1

@inga: Do samej (duzo mniejszej niz wymienione tu Quebec, czy Ontario) BAWARII, przybylo ponad 400.000 migrantow, ale nie w calym roku, TYLKO WE WRZESNIU tego roku, oraz dalej wala sie drzwiami i oknami. Dlatego m.in. podane przez ciebie dane - to w relacji do wielkosci kraju - maluski DROBIAZG !! A 100.000.000, to tylko 5000 na glowe (i to $ kanadyjskich), o ile przyjmiemy jakies glupie 20.000 imigrantow w CALEJ Kanadzie (czyli smiesznie malo). Naucz sie liczyc! Czyli - nie truj nic o jakiejs hipokryzji i czelnosci. Poza tym nikt Kanadyjczykow o nic nie oskarza, ale nie uwazaj ich za WIELKICH filantropow.

Odpowiedz
avatar chiacchierona
10 18

Jeżeli ich opinię o sytuacji z uchodźcami uważasz za największy problem to mam złe wieści. Kanada jest na końcu świata, dla nich nie tylko Polska czy Węgry ale i cała Europa mogłyby zniknąć i nie poczuliby różnicy. To co wyczyniają niektóre kraje europejskie i ich opinia publiczna to dopiero jest szał. Już pomijając Niemcy, które ewidentnie mają w tym wszystkim swój interes, we Włoszech mamy nawet spoty reklamowe uczulające na biednych uchodźców którym trzeba pomagać. Spoty w sumie zbędne bo sprzeciw przeciwko napływowi imigrantów nadal jest mocno niepopularny. Tak więc, co się dziwić Kanadyjczykom, skoro głupota aż bije po oczach w samej Europie...

Odpowiedz
avatar r4ll
-2 6

@chiacchierona: Dlatego brak elementarnej wiedzy mnie nie zaskakiwał.Zdaję sobie sprawę, że obchodzi ich tylko czubek własnego nosa a Europa jest gdzieś tam za wodą i nie wiadomo nawet co to. Jednak jest różnica poza nie wiedzą na jakiś temat a totalnym zakłamaniem w jakim żyją.

Odpowiedz
avatar inga
4 8

@r4ll: Oskarżasz Kanadyjczyków o ignorancję. Ja mieszkam w Polsce, czytam prawie wyłącznie polskie gazety, mimo to wiem, że Kanada jest jednym z tych krajów, które najaktywniej pomagają Syryjczykom. W jakiej jaskini bez dostępu do mediów Ty żyjesz? Tylko w tym roku przyjmą 10 tys. przez kolejne kilka lat - dodatkowe 46 tys. uchodźców. Przeznaczają pieniądze na pomoc humanitarną, choć ze względu na położenie geograficzne to naprawdę "nie ich problem". Zanim jeszcze raz rzucisz takie oskarżenia, poczytaj cokolwiek a potem grzecznie odszczeka to, co napisałaś o Kanadyjczykach, bo jeśli ktoś jest egoistycznym ignorantem, to tylko Ty.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
-1 11

Jestem ciekaw jak szybko by nabrali rozumu? Gdyby tak USA, zamiast deportować do krajów pochodzenia, odstawiały im tranzytem na granice wszystkich swoich nielegalnych migrantów.

Odpowiedz
avatar inga
2 8

@PiekielnyDiablik: Wyobraź sobie, że Kanadyjczycy jakiś swój rozum mają. Kanada ma najwyższy na świecie współczynnik imigracjii OD LAT przyjmuje uchodźców. W l. 60 i 70 przyjęli ponad 100 tys (!) uciekinierów z Wietnamu. Państwo celowo i świadomie ściąga imigrantów ze wszystkich końców świata, w 2015 planowano przyjąć do 285 tys., o 20 tys. więcej niz w poprzednim roku. Uwaga, siedzisz? Chcą, żeby to byli emigranci ekonomiczni, bo potrzebują rąk do pracy. Na przykład 30 tys. opiekunów dla osób starszych. Tylko 25% mieszkańców to z pochodzenia biali Europejczycy, aż 15% ludności pochodzi z Azji, w kraju mieszka w sumie 380 tysięcy Arabów (a Kanada ma 2 mln mieszkańców mniej niż Polska!). I co? Pozabijali się, powysadzali w powietrze od tego? Nie. Co roku przestępczość spada o ok. 5%, Dlatego oskarżanie ich o brak rozumu, bo nagle im się zachciało wspierać uchodźców to jakaś kompletna bzdura.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
2 4

@inga: aż tak doskonale to nie wiem, choć trochę się interesowałem, bo kanada też była na moim celowniku. Nie rozmawiamy tutaj o prawdziwych emigrantach ekonomicznych - bo prawda jest że od czasów imperium rzymskiego 95% emigrantów było ekonomicznymi, więc ten termin nic nie znaczy, ot tyle że emigrują by lepiej żyć.... Genialny majstersztyk nowomowy i propagandy... Aktualna fala migracyjna - ten brak świadomości czym ona jest, jest porażający, zarówno w zachodniej europie jak i za oceanem. Chodzi o to, że by poczuli obecność tej "przestępczej nielegalnej imigracji", z którą z którą zmagają się południowe stany. To tylko sugestia, że w sytuacji prawdziwych kłopotów, jakoś dziwnie przybywa rozumu. Bo przyjąć nawet miliony grzecznych ciężko pracujących, płacących podatki i akceptujących system polityczny i społeczny, to nie jest problem i o tym nie rozmawiamy. btw. czy ktoś jeszcze pamięta jak w latach '80 Fidel spuścił szambo przestępcze do stanów?

Odpowiedz
avatar Ara
11 23

Rozczaruję Cię, ale na polskim podwórku jest tak samo. Co druga osoba wierzy, że Polska wygrała II Wojnę Światową, nie potrafi pokazać na mapie Kentucky a i ludzie stwierdzający "i cóż z tego nawet jeśli z Francji zrobi się kalifat? Pff" się znajdą. I to tez nie margines, a często studenci lub osoby zaraz po studiach. Daleko szukać nie trzeba.

Odpowiedz
avatar mrkjad
-1 31

Powiedział IMIGRANT EKONOMICZNY w Kanadzie. Skala twojej hipokryzji robi wrażenie.

Odpowiedz
avatar sixton
4 20

@mrkjad: To o jakiej skali mówić w Twoim przypadku? Potrafisz zrobić tak proste rozróżnienie jak imigranci pracujący, a w perspektywie adymilujący się w nowym kraju (w najgorszym razie od drugiego pokolenia) a imigranci żądający wysokich zasiłków, mieszkania, samochodu, a w dodatku odgradzający się od nowego kraju, nawet gardzący nim i jego mieszkańcami? Jak ktoś wyżej napisał ignoranci są wszędzie - czy w Kanadzie czy w Polsce, co widać po Twoim przypadku.

Odpowiedz
avatar Agness92
10 18

@mrkjad: jest różnica między imigrantami normalnie pracującymi i płacącymi podatki, a imigrantami zasiłkowjymi

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

@Agness92: i nie przebiega ona ściśle przez granice danego kraju, wiesz?

Odpowiedz
avatar sixton
0 6

@tysenna: Czyżby internacjonalistka? Tak w ogóle to co chcesz przez to powiedzieć - że tym gorzej dla faktów, jeśli im z Tobą nie po drodze? Masz jakieś inne, politpoprawne statystyki korelujące imigrację zasiłkową z krajem pochodzenia? Chętnie poczytam. Cokolwiek.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 5

@sixton: znam imigrantów z państw islamskich, którzy pracują, asymiluja się i są fantastycznymi ludźmi i mam znajomych emigrantów, którzy wyjeżdżają po zasiłki, lub uważają, że inne państwa powinny się dostosować do nas. Jak widac, to chyba Ty masz problem, żeby zaakceptować, że cały świat nie jest tożsamy z Twoimi uprzedzeniami.

Odpowiedz
avatar sixton
0 4

@tysenna: Nudy... Proszę o statystyki a nie o politpoprawne hasła bez znaczenia. Prosiłem Cię tylko o jakieś źródło poparte liczbami na potwierdzenie Twojej tezy. Choć jedno, malutkie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 4

@sixton: nie zwyklam podawać źródeł komuś, kto sam ich nie podaje.

Odpowiedz
avatar sixton
1 3

@tysenna: Ależ proszę. Tu na ten przykład mamy dane z Wielkiej Brytanii, jeszcze sprzed "wielkiej fali" (2013): https://fullfact.org/articles/immigration_bill_migrants_benefits-29233 Pomijając wszelkie niuanse, dotyczące kultury i tradycji pracy oraz kraju pochodzenia, pokazane jest że najniższa stopa zatrudnienia dotyczy imigrantów z krajów spoza UE (tylko 59% zatrudnionych, przy np. 77% zatrudnionych imigrantów z krajów UE, w tym oczywiście z Polski). A przecież na tą liczbę pracujących spoza UE składają się także imigranci z krajów, gdzie do pracy przykłada się dużo większą wagę (np. z Wietnamu, Chin czy Stanów Zjednoczonych). Co więcej, tylko niewielki odsetek z tej liczby imigrantów dotyczył imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu i północno-wschodniej Afryki, a o nich przecież mowa przy okazji aktualnej 'inwazji' (w przyszłym roku ma ich przybyć do Europy około 3 milionów). ... A czy kiedy ktoś już poda źródło to zwykłaś podawać swoje?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-3 3

@sixton: zdajesz sobie sprawę z tego, że tylko potwierdziłeś to, co ja sama napisałam?

Odpowiedz
avatar sixton
1 3

@tysenna: A czy Ty wiesz, że jak do tej pory nie napisałaś NICZEGO? Lejesz wodę farmazonami. Jedyne co z tego da się wyłuskać to właśnie teza, iż nie ma korelacji między imigracją zasiłkową a krajem pochodzenia - czemu pierwsze z brzegu dane zaprzeczają. Jeśli ta dyskusja ma mieć jakikolwiek sens to napisz w końcu coś konkretnego, bo na nic nie znaczących formułkach karierę możesz zrobić co najwyżej w polityce.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@sixton: nie napisałam niczego i na potwierdzenie niczego potrzebujesz danych? Nie napisałam, że nie ma korelacji pomiędzy imigracją zarobkową, a regionem(nawet nie krajem) pochodzenia. Napisałam, że granica tego, kto emigruje za pracą nie przebiega zgodnie z granicami danego kraju. Napisałam ni mniej, ni więcej, a to, że nie można z góry założyć, że Polak za granicą = praca, akceptowanie cudzej kultury, muzłumanin za granicą = zasiłek, brak poszanowania dla cudzej kultury. Szczególnie, gdy mówimy o konkretnych ludziach. To Ty podłączasz do tego ideologię.

Odpowiedz
avatar sixton
1 3

@tysenna: Ideologię? Wyciągam jedynie logiczne wnioski z faktów i liczb, widzę zależności, które Ty zręcznie starasz się nie zauważać, lekceważyć lub pomijać. I znów ta politpoprawna nowomowa w Twoim wykonaniu. Gdy ją czy @Agness92 zwracamy uwagę na zależność między imigracją zasiłkową a krajem pochodzenia (szczególnie patrząc przez pryzmat ostatnich wydarzeń), Ty wypisujesz nic nie znaczące formułki, że nie zawsze Polak pracuje a muzułmanin się obija na zasiłku. Serio? Napisz coś równie odkrywczego - np. że Ziemia nie jest płaska, a atomy wcale nie są niepodzielne. Naprawdę masz swoich rozmówców za idiotów, żeby im takie uwagi serwować jakby naprawdę chcieli udowadniać podobne tezy? Cóż, myślałem na początku, że może faktycznie masz coś ciekawego do powiedzenia...

Odpowiedz
avatar qulqa
-1 3

@sixton: Proszę bardzo. Jak na zawołanie, dzisiejsza Gazeta http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,138262,19138605,prawo-szariatu-w-szwecji-to-political-fiction-polka-pracujaca.html#TRwknd cyt: Ze statystyk Szwedzkiego Biura Pracy wynika, że po 10 latach - moim zdaniem to jest okres, na podstawie którego powinno się wyciągać wnioski - od osiedlenia się w Szwecji różnica zatrudnienia na cały etat między mężczyznami urodzonymi w Szwecji i poza Szwecją jest znikoma. Spośród rdzennych Szwedów pracuje 85 proc. panów, a wśród imigrantów - 83 proc. Jeśli chodzi o kobiety, to analogicznie: 61 i 63 proc.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@sixton: opowiadasz bzdury. Nie wskazales, razem z Agness92, na pewne korelacje, tylko dokonaliscie kretynskiego uogolnienia. Stwierdziłam, że uogolnienie jest zbyt daleko idące i tyle. To Ty zacząłeś się awanturowac, dorabiać do tego ideologię i probujesz mnie jeszcze obrazac. Niezależnie od tego, jakie mam poglądy, bo zauważ, logiczny człowieku, że ich nie ujawniłam, nie zamierzam o nich rozmawiać z kimś takim, jak Ty.

Odpowiedz
avatar sixton
-1 1

@tysenna: @qulqa: Jedna rzecz to odpowiednia rubryka, a druga to odpowiednia interpretacja przedstawionych liczb. Zapraszam do lektury ciekawej analizy pt. "Integration of immigrants on the Swedish labour market - recent trends and explanations". http://lnu.se/polopoly_fs/1.107538!/LMDSWP20149_mall.pdf Szczególnie ciekawa w kontekście powyższej "dyskusji" jest analiza tabeli 4. Nie wiem jak w bardziej oczywisty sposób można to pokazać: Odsetek pracujących imigrantów z Europy (poza krajami skandynawskimi), zarówno kobiet jak i mężczyzn, jest o około 20% wyższy niż imigrantów pochodzących z Afryki czy Azji. A to tylko jedna z licznych (i ciekawych) statystyk. Powtarzam: Korelacja między imigrantami zasiłkowymi a krajem pochodzenia jest oczywista. Nie wiem jak według Ciebie można inaczej taką korelację udowodnić lub (w Twoim przypadku) obalić. Mnie Twoje poglądy nie interesują - w tym sensie, że nie mają akurat żadnego znaczenia w przedstawionej kwestii, która jest niezależna od punktu widzenia. I zupełnie nic do rzeczy nie ma, co akurat "Ty uważasz" w tej sprawie. Jedyne o co prosiłem, to przedstawienie źródła, jakiejś rzetelnej statystyki, która mogłaby potwierdzić Twoje twierdzenie. Efekt? "Nie podam, bo nie". Próbowała wyręczyć Cię @qulqa - z wnioskiem mającym się do sedna w taki sposób jak twierdzenie, że "kolor czerwony jest czarny, bo nie jest biały". Jeśli tego nie rozumiesz, Ty czy @qulqa, to już niestety nic nie poradzę.

Odpowiedz
avatar qulqa
0 0

@sixton: Kolego. W krajach UE nie ma kogoś takiego jak 'imigrant zarobkowy z innego kraju UE'. Każdy obywatel UE ma prawo wyboru miejsca pracy i miejsca zamieszkania w obrębie UE (czasem po spełnieniu wymogów formalnych, czyli nostryfikacja dyplomu czy prawo czasowego / stałego pobytu) i nie jest to żadna emigracja. W wielu krajach nie prowadzi się zatem żadnych oficjalnych statystyk o jakie pytasz. W cytacie, który ci podałam, jako 'imigrantów' traktuje się osoby SPOZA UE (czyli w Twoim języku 'emigrantów zasiłkowych').

Odpowiedz
avatar sixton
0 0

@qulqa: Widzę, że parę rzeczy muszę jednak wyjaśnić. Możliwość bezproblemowego przemieszczania się w strefie Schengen czy możliwość łatwego podejmowania pracy w krajach UE jest faktem. Nie ma jednak obywatelstwa UE - jeśli Polak wyjedzie np. do Holandii dalej będzie miał polskie obywatelstwo, a o lokalne musiałby się starać. To, że jesteś z Polski a nie Ukrainy nie zmienia faktu, że jesteś imigrantem w danym kraju. Przeczytaj definicję tego słowa. Osiedlasz się w obcym kraju znaczy jesteś imigrantem. Mniej formalnym jest podział na tzw. ekonomicznych (zarobkowych) a zasiłkowych (niezarobkowych). Ale i tu jest to raczej łatwe do wychwycenia: przyjechałeś by pracować (ergo masz pracę) jesteś ekonomiczny. Przyjechałeś i żyjesz z pomocy socjalnej - jesteś zasiłkowy. Tak się składa, że w przywołanej przez Ciebie Szwecji takie badania zostały przeprowadzone (i sądzę, że w innych również tak jest). W przywołanych przeze mnie badaniach podział jest banalny: - rodowici Szwedzi, - imigranci z krajów nordyckich, - z krajów UE (poza nordyckimi), - z Azji, - z Afryki, - z pozostałych krajów. Jeśli podane Gazeta.pl Weekend dane traktować jak piszesz to mamy konflikt - szwedzkie badania pokazują coś przeciwnego. I komu wierzyć? Rozmówczyni, która źródeł swych danych nie podaje - a sama przedstawia się po "jedynie słusznej" stronie ideologicznego sporu (w tak samo zaangażowane GW, gdzie wywiad opatrzony jest zdjęciem z "marszu przeciwko rasistom")? Czy badaczom z Uniwersytetu Linneusza (IX 2014)? Jeśli do tej pory nie zajrzałaś przeczytaj chociaż te kilka zdań abstraktu. Więcej nie mam nic do dodania.

Odpowiedz
avatar Annalevy
4 6

A jaka była reakcja, gdy wyszła ich niewiedza w temacie np. lodówek? Było im może choć trochę wstyd?

Odpowiedz
avatar katzschen
13 15

Brak wiedzy piekielny, ale dlaczego wyrażenie poglądów sprawiło, że "pałka się przegła", to nie pojmuję. Fakt że takie postawienie to generalizacja, ale jeśli tak Cię to wzburzyło, to z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy założyć, że sam generalizujesz, tylko w drugą stronę (co jest dosyć dziwne, biorąc pod uwagę, ile jest informacji o "zwyrolstwie" węgierskich służb - nie, nie w wiodących mediach niestety).

Odpowiedz
avatar Ara
-2 8

@katzschen: Póki co, to bardzo dużo jest informacji o przekłamaniach medialnych odnośnie zwyrolstwa węgierskich służb. Sfałszowane zdjęcia, zmyślone historie i tym podobne...

Odpowiedz
avatar r4ll
-1 7

@katzschen: Jak napisałem powyżej, inną rzeczą jest brak wiedzy a życie w kłamstwie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Dostane minusy, ale co tam. Wiekszosc moich znajomych gdzie przed nazwiskiem wystepuje mgr. mysli iz stan Waszyngton a stolica USA to to samo, albo ze stolica Kanday jest Vancouver, a glowa panstwa prezydent. Jeden obywatel USA zapytal sie mnie rok temu czy pochodze z Czechoslowacji, znidzwil sie iz tak pwy kraj juz nie istnieje. Mam kolege z Portugali, ktory jest tlumaczem filmow dokumetalnych, zna biegle 3 jezyki. Koles powiedzial mi, ze obozy zaglady to nasza wina i to my mordowalismy Zydow, zas na moje pytanie o inkwizycje oniemial.

Odpowiedz
avatar Narisa
0 2

@boskalily: Ja tylko odniosę się do obozów śmierci. Przecież nawet ostatni "okazało się", według żydowskiego pisarza, że za zagłady w obozach jesteśmy odpowiedzialni my. Ba! Mało tego. Rok temu byłam w Izraelu i wielu obywateli, na wieść o naszym pochodzeniu, reagowało wręcz agresją. Co śmieszne - tak reagowali względnie młodzi. Mocno starsza pani, która ze mną obok rozmawiała o życiu - jak to zazwyczaj starsze panie w zwyczaju mają, wysiadając złapała się rurki akurat wnętrzem do mojej twarzy, a tam znane poniekąd cyferki. Tak ich uczą. Przecież to nie obywatele Niemiec są odpowiedzialni za Holocaust, a naziści. :)

Odpowiedz
Udostępnij