Małżonek mój wybrał się dziś na badania psychotechniczne. W obowiązkowym pakiecie miał badanie wzroku. Wchodzi do gabinetu i już w drzwiach pani lekarz (PL) nakazuje zdjęcie kurtki. Mąż posłusznie zdejmuje i wiesza na (jakby się mogło wydawać do tego celu przeznaczonym) wieszaku.
PL -Co pan robi?! Nie tutaj! Na krześle!
Zdezorientowany chłop wiesza kurtkę na krześle...
PL -No co pan! Nie na tym, na tym obok!
ok, kurtka powieszona, pacjent zdezorientowany.
I teraz piekielność;
Małżonek z wrażenie nie założył swoich okularów. Badania przeszedł mimo to bez zastrzeżeń. Ot, możesz być ślepy ale jak zakład za badania zapłaci to dopuścić do roboty trzeba.
słuzba_zdrowia
O kurde, piekielne, jak nic. Ja znam historię w drugą stronę, koledze lekarka nie chciała podpisać badań, bo zauważyła dziurę w zębie.
Odpowiedz@rodzynek2: Zależy, czego od niego wymagają. W firmie, w której pracuje moja mama trzeba mieć zdrowe zęby, bo to jest praca w sterylnych warunkach, żeby zarazki się nie roznosiły.
Odpowiedz@Kyu: Praca na hali w roli wózkowego.
Odpowiedz@rodzynek2: To faktycznie bez sensu O.o
OdpowiedzRaz robiłem badania i poszedłem w szkłach zamiast w okularach. Poodpowiadałem na pytania co widzę i Pan Lekarz wpisał, że ok. Z zupełnym spokojem podszedł do cudu medycznego, który miał okazję zaobserwować, że ktoś kto mia -6 i od 20 lat nosi okulary nagle ozdrowiał.
Odpowiedz@Wrecky: Są teraz operacje. Na oczy. Więc tak, można 'ozdrowieć'. Tzn. nie wiem, co dokładnie lekarzowi powiedziałeś, ale teraz nie ma niczego dziwnego w takim ozdrowieniu.
OdpowiedzEeeee tam, mojego nie dopuścili bo miał gardło czerwone...
OdpowiedzMi kiedyś okulistka nie chciała podpisać badań lekarskich do szkoły informatycznej, bo noszę okulary i na pewno oślepnę w ciągu tych dwóch lat nauki, mając zajęcia 2 dni w tygodniu. Co lekarz, to inna opinia :)
OdpowiedzAle to zaraz to zle lepiej zeby niedopuscil i zabronil pracy Twojemu mezowi, no ok.
Odpowiedz