Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Piszę, bo to już przechodzi ludzkie pojęcie. Nie nadążam na portalach społecznościowych…

Piszę, bo to już przechodzi ludzkie pojęcie.
Nie nadążam na portalach społecznościowych z ukrywaniem postów znajomych.
Sam nie popieram wyników wyborów, ale spamowanie tablic tekstami typu "Katoland", "kaczafi wygrał, Polska zgubiona", "emigruję", "staram się o status uchodźcy, byle z dala od Kaczystanu" przechodzi ludzkie pojęcie.

Najśmieszniejsze jest to, że w 90% ludzie spamujący takimi tekstami żyją na garnuszku rodziców, nie mają zielonego pojęcia o polityce i świecie, a stosują staropolskie "nie wiem, ale się wypowiem".
Dyskusja z nimi nie ma jakiegokolwiek sensu, a na miejsce jednego ukrywania postów, przychodzi dziesięć kolejnych "żałobników".
W którejś historii w poczekalni widziałem, że autorka spotkała się z opinią Niemca mówiącego, że u nas wygrali faszyści.
I wy się po takim wielkim biadoleniu internetowym dziwicie?

internet

by Scorpion
Dodaj nowy komentarz
avatar czaron
14 20

Tak teraz działają internety. Kiedyś tacy mogli co najwyżej krzyczeć pod płotem, teraz mogą się ogłaszać po całej sieci :P Ps, nie żeby PiS nie miał niechcący niemałej historii akcji przez które sporo ludzi myśli o tej partii w ten własnie sposób :p . Nie pochwalam poziomu tej paplaniny, ale znikąd się ona nie bierze.

Odpowiedz
avatar kometax
-1 25

To jeszcze nic. Moja mama jest przekonana, że skoro wygrał PiS to Polska stanie się krajem wyznaniowym. Powrócą również kartki na żywność, wydawane w parafii na podstawie stempelków w książeczce mszy XD

Odpowiedz
avatar konto usunięte
10 50

@kometax: Polska nie stanie się krajem wyznaniowym, bo już nim jest.

Odpowiedz
avatar Zlodziej_Zapalniczek
-2 48

@SillyRabbit: A co, musisz obchodzić święta kościelne pod groźbą kary? Czy może są jakieś sankcje za niemodlenie się? Kolejny przykład "nie wiem co napisać to palnę coś chwytliwego".

Odpowiedz
avatar zyxxx
15 37

@Zlodziej_Zapalniczek: W takim Iranie też nie musisz obowiązkowo obchodzić świąt. Jest tam po prostu jedna religia, która narzuca normy prawne. Przypadkiem u nas też, tylko w mniejszym zakresie.

Odpowiedz
avatar Toyota_Hilux
12 34

@Zlodziej_Zapalniczek: spróbuj mieszkać na wsi albo w małym miasteczku i nie posłać dziecka na religię albo do komunii.

Odpowiedz
avatar Jorn
4 12

@czaron: Z danych kościelnych (a więc raczej niezaniżonych) wynika, że jest to ok. 40%, więc żadna większość.

Odpowiedz
avatar myscha
4 10

@Toyota_Hilux: Mieszkam w małym miasteczku, syn chodzi do wiejskiej szkoły, nie był u komunii, na religię nie chodzi i... nic się nie dzieje. Niektórzy nawet mu zazdroszczą, a jest jeszcze kilku podobnych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 23

@Zlodziej_Zapalniczek: Wiem co napisać: religia w szkołach finansowana z budżetu, episkopat dyktujący politykom zasady na jakich mają żyć obywatele, dofinansowanie in-vitro, dostęp do antykoncepcji, konkordat, klauzula sumienia (to ostatnie szczególnie dobre, nie?). Radzę się również dowiedzieć na jakich prawach parafie pozyskały działki, na których stoją świątynie oraz inne, m. in. te, które przeznaczają pod inwestycje w 100 procentach komercyjne.

Odpowiedz
avatar Manse
4 4

@czaron: Ale mnie rozbawiła wizja biało-czerwonego ratlerka z małym krzyżem na uchu szczekającego na zielonego rottweilera z półksiężycem na plecach. :D (Tak wiem, był buldog, ale te dwie rasy mi się mieszają)

Odpowiedz
avatar Monomotapa
7 13

@Massai: 1. Wszystko byłoby w porządku, gdyby program zajęć byłby układany przez Ministerstwo Edukacji. Niestety, religia jest pod całkowitą kontrolą Episkopatu. 2. http://www.pch24.pl/poslowie-popierajacy-in-vitro-beda-wykluczeni-z-kosciola--ekskomunika-wiaze-z-mocy-samego-prawa,35066,i.html (patrz, nawet nie "reżimowe" źródło mam!). Jak groźby wykluczenia z Kościoła za niewygodną ustawę nie jest próbą dyktowania posłom, co mają robić, to już nie wiem, co. 3. Prawo do wyrażania opinii nie obejmuje gróźb i publicznej stygmatyzacji dzieci urodzonych z in vitro (bruzdy itp). 4. Konkordat jest przestrzegany tylko przez polski rząd. Kościół niechętnie wywiązuje się z własnych obowiązków, choćby nie wpieprzania się w sprawy nie dotyczące religii i nie agitowania na ambonie, o wyłudzaniu gruntów za grosze nie wspominając. (Bardzo skrupulatnie żądają zwrotu gruntu poprzez Fundusz Kościelnego. A bardzo ciekawy przykład mamy w Poznaniu. Tereny w okolicach Malty zostały za czasów zaborów zakupione przez Poznaniaków i przekazane Kościołowi po to, by zaborca ich nie odebrał, przy czym Kościół zobowiązał się do zwrotu gruntów miastu po odzyskaniu niepodległości. Nie oddał. Po 1989 tereny zostały mu zwrócone przez Fundusz Kościelny. Wciąż nie zostały zwrócone, ba! Poznań musi płacić 13 tys złotych miesięcznie za to, by po terenach mogła przejechać KOLEJKA DLA DZIECI. Za przejazd kolejki po terenach Wyborowej płacą czterokrotnie mniej. Tyle na temat konkordatu). 5. TAK, NIE PASI. Wegetarianin idący do pracy w rzeźni i mający obiekcje do swoich obowiązków jest debilem. A skoro tak ci sumienie zabrania (oczywiście na NFZ, prywatnie to co innego, Chazan wyskrobał niezłe mieszkanie zanim się "nawrócił"), to wskaż innego lekarza (czego zazwyczaj oszołomy nie robią). Klauzula sumienia jest do zaakceptowania e modelu brytyjskim. Podpisujesz - zamykasz sobie drogę do specjalizacji ginekologicznych. Po co komu pracownik, który nie wykonuje swoich obowiązków? A Klauzula Sumienia dla farmaceutów to wyższy poziom absurdu. 6. NIE, NIE DOSTANIESZ. Zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, gdzie wszyscy się znają i działa jedna apteka. O ile dostaniesz receptę na leki (bo młoda, przed 30 powinna z 5 dzieci mieć, albo patrz: klauzula sumienia). A niektórzy są uczuleni na lateks. Oraz jeszcze jedno - tabletki antykoncepcyjne często przepisuje się w celach leczniczych. 7. Przykład podałam powyżej. Dziwnie się patrzy na kolejne odzyskiwane majątki, plus Kościół wynajmujący budynki po rynkowych cenach, jednocześnie wymagający groszy za użytkowanie budynków np. miejskich.

Odpowiedz
avatar sixton
-5 7

@Monomotapa: Możnaby pomyśleć, że gdyby tylko zlikwidować Kościół na całym świecie, a szczególnie w Polsce zapanowałaby kraina wiecznej szczęśliwości. Są rzeczy, które warto uregulować by lepiej funkcjonowały ale chyba tylko wojujący antyklerykał w Kościele widzi największe problemy kraju.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2015 o 14:36

avatar zyxxx
5 5

@sixton: Naturalnie, że Kościół nie jest największym problemem kraju. Pewnie nie jest nawet w pierwszej piątce. Ale to, że pacjent jest chory na malarię, nie oznacza, że nie można mu przy okazji leczenia wyrwać też bolącego zęba.

Odpowiedz
avatar reinevan
7 7

@czaron: To, że religia,(a więc najogólniej mówiąc system wartości, przekonania, sposób myślenia i postrzegania świata) większości ma wpływ na sferę publiczną jest czymś normalnym i naturalnym. Natomiast to, że prawo do wywierania nacisków, ba wręcz wysuwania wobec posłów i senatorów żądań, jak mają wyglądać przepisy ŚWIECKIEGO prawa w Polsce, uzurpują sobie urzędnicy kościelni ani zdrowe, ani dobre nie jest. Co więcej jest nie tylko chore, ale i sprzeczne z naukami Chrystusa, jak i z uznawaną przez KK od XVIII w. zasadą rozdziału władzy świeckiej i kościelnej.

Odpowiedz
avatar Monomotapa
2 2

@sixton: wskaż, proszę, gdzie napisałam, że Kościół jest największym problemem kraju i trzeba go zlikwidować.

Odpowiedz
avatar sixton
-1 3

@Monomotapa: Czy pisałem o Tobie? Nie rozumiem skąd tak często bierze się osobiście wszelkie komentarze związane z opisywanym tematem, tudzież przeczytanym komentarzem. Musiałbym napisać "Pokaż mi, gdzie napisałem, że wskazuję Twoje poglądy?". Jeszcze parę słów odnośnie lobbowania, wywierania nacisków (rzeczywistych bądź wirtualnych), bo widzę, że i w tą stronę temat się rozwija. Nie wiem, nie rozumiem skąd pomysły, że akurat Kościół powinien mieć zakaz lobbowania czy wypowiadania się na tematy społeczno-polityczne. Bardzo chętnie zapoznałbym się z jakąś argumentacją takiego stanowiska. W czym niby banki, koncerny czy różne organizacje są lepsze od Kościoła? Dlaczego niby można lobbować np. za "prawami gejów", a za zakazem czy ograniczeniem stosowania in-vitro już nie? Nie ustalając podstaw do dyskusji w tym zakresie cała reszta staje się paplaniną własnych poglądów.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
5 9

@Massai: Dzięki za udzielenie dziennej dawki chrześcijańskiej miłości, to pewnie te "zasady moralne". Niestety, ale organizacja, która akttywnie tuszuje pedofilię we własnych szeregach, przemoc wobec nieletnich oraz pogłębia podziały społeczne nie jest autorytetem moralnym. Jeżeli uważasz, że klauzula sumienia może mieć racje bytu w świeckim państwie to mamy dwie różne definicje świeckości i państwa.

Odpowiedz
avatar reinevan
3 7

@Massai: Ad 1. Brak jakiejkolwiek kontroli/ wpływu instytucji do tego powołanych na program i sposób nauczania religii w szkołach, brak możliwości zwolnienia katechety, który do roli nauczyciela się nie nadaje, brak możliwości ingerencji w program nauczania często sprowadzający się po prostu do prania mózgu. Ad 2. Wielokrotne próby straszenia posłów i senatorów grzechem ciężkim, czy wręcz ekskomuniką z ust najwyższych dostojników kościelnych w tym kraju. Ad 3. To samo co ad 2. Ad 4. Konkordat umożliwił m. in. powołanie funduszu kościelnego (innymi słowy finansowania m. in. czarnej mafii z moich podatków, bez pytania mnie o zdanie) oraz komisji majątkowej (o przewałach jakie tam miały miejsce, przy udziale przedstawicieli KK chyba nie trzeba przypominać). Ad 5. Prywatne przekonania jednego czy drugiego doktorka nie mają prawa rzutować na poczucie bezpieczeństwa i zdrowia pacjenta, jeśli pracuje w publicznej służbie zdrowia. Skoro jego wiara uniemożliwia mu świadczenie pomocy w jakimś zakresie, niech się zwolni i otworzy prywatną klinikę, w której będzie przeprowadzał tylko te zabiegi, na które mu religia pozwala!!! Jeśli chce pracować ZA MOJE pieniądze MUSI wykonywać wszystkie usługi, które prawo w tym kraju mi gwarantuje. Ad 6. Co z tego, że w każdej aptece czy kiosku można kupić prezerwatywy, skoro nastolatek nie ma możliwości dowiedzieć się W NORMALNYCH WARUNKACH o ich istnieniu, sposobie użycia czy plusach i minusach z nimi związanymi?? Nie kto inny jak właśnie KK i środowiska z nim ściśle związane swoim IDIOTYCZNYM uporem powodują, że 90% wiedzy nastolatków o seksie pochodzi z internetowych stron porno. Ad 7 Może byś tak od tego (rzekomo utraconego) majątku odliczył to, co czarna mafia przejęła na terenie tzw. ziem odzyskanych (klasztory, kościoły, budynki parafialne, grunty). Pomijam już zupełnie fakt, wyrzucania ludzi z domów przejętych przez KK, tudzież nabywanie ziemi za bezcen (właśnie w tej chwili we Wrocławiu trwa walka o wstrzymanie przekazania KK, działki na Gaju, za zawrotną kwotę TYSIĄCA ZŁOTYCH (według ekspertów grunt jest wart co najmniej 92 tys.). Starczy?? Czy chcesz więcej?

Odpowiedz
avatar czaron
0 0

@Manse: Wizja może i śmieszna, ale czasami też boleśnie prawdziwa :). Ale ważniejsze, ze trafia w sedno.

Odpowiedz
avatar Devotchka
-3 11

Ludzie to idioci, którzy robią gnój z niczego. Nigdy w życiu bym takich rzeczy nie zapostowała, a już tym bardziej nie wdaję się z nimi w dyskusję. Jak widzę takie postępowanie to przestaję "oglądać" i mam problem z głowy.

Odpowiedz
avatar czaron
-1 13

@Devotchka: Ta, tyle że brak polemiki większość z takich matołków uzna za to, że ich poglądy są czym zupełnie normalnym i właściwym. A próby polemiki są traktowane jako obraza czci i godnosci. W psychologii nazywa sie to nawet "efektem okopania", całkiem adekwatnie zresztą :) .

Odpowiedz
avatar Devotchka
-3 3

@czaron Jeśli ktoś jest głupi na tyle, żeby w Internecie chwalić się swoją głupotą to na bank nie zrozumie co mam do przekazania. Poza tym mam poglądy, które z pozoru wydają się młodzieży niepostępowe więc jeśli próbuję z kimś o tym rozmawiać to jestem mieszana z błotem i wyzywana od fanatyków... Pytanie więc... Co to zmieni?

Odpowiedz
avatar Allice
18 26

A mnie na fb wkurzają dziesiątki selfików, zdjęć dzieci i wychwalanie klubów piłkarskich. Nie, nie żalę się na piekielnych, przestaję obserwować użytkownika, jak mam wylane na znajomość usuwam. Nazywać kogoś piekielnym bo śmiał wyrazić zdanie z którym ktoś inny się nie zgadza? Prawie jak definicja hejterstwa u połowy dzieci w internecie

Odpowiedz
avatar kitusiek
7 15

Najśmieszniejsze, a równocześnie najsmutniejsze jest to, że w większości piszą to ludzie, którzy w ogóle na wybory nie poszli. Do narzekania pierwsi, do zmian ostatni.

Odpowiedz
avatar Fomalhaut
11 21

Człowieku! To, że nie masz życia poza tym zakichanym "portalem społecznościowym" to wyłącznie twój wybór. A wyłącz to w cholerę, wyjdź do prawdziwych ludzi, albo chociażby na spacer. Naprawdę nie musisz cały dzień ślepić w ekran i wkurzać się na wirtualnych "przyjaciół".

Odpowiedz
avatar komentator555
6 24

Scorpion weź pobij ich wszystkich, w końcu jestem superbohaterem, nieślubnym dzieckiem Batmana i Hulka

Odpowiedz
avatar komentator555
2 12

Spamujesz to ty swoimi wymyślonymi historyjkami. Jak żałosne trzeba miec życie, by tak żałośnie żebrac o atencję?

Odpowiedz
avatar komentator555
2 10

Jak bardzo zakompleksioną istotą trzeba byc, by robic z siebie poskramiatora na stronie piekielni.pl? Ty już tyle osób pobiłeś, wyzwałaś, doprowadziłeś do porządku, że aż dziwne, że nie jesteś za kratkami. Jesteś ŻAŁOSNY. Rozpaczliwa chęc zwrócenia jakiejkolwiek uwagi bije aż z monitora. Żal mi ciebie, tak po ludzku

Odpowiedz
avatar grupaorkow
4 8

@komentator555: po prostu przyznaj, że zazdrościsz mu superbohaterskiej peleryny i tego, że może zakładać majtki na spodnie.

Odpowiedz
avatar komentator555
-1 5

Ten typ ma na koncie więcej nokautów w ciągu kilku miesięcy niż Gołota w najlepszych chwilach kariery

Odpowiedz
avatar Zmora
1 3

@komentator555: Powinien się na nich zaczaić w autobusie, żeby mieć pewność, że kierowca tam będzie, żeby bić brawo.

Odpowiedz
avatar komentator555
1 5

Raz na ruski rok? Przecież co kilka dni albo bijesz wujka, albo dziadka zaczepiającego niewidomą, albo walczysz z Januszami - "Mam zobaczyc wasza kuchnia" - naprawdę, ktokolwiek tam mówi? Zresztą w mieście, w którym na marginesie w centrum miasta buszują dziki (w lesie o powierzchni... 20 m kwadratowych). W wolnych chwilach twój pies uczy kultury wieloletniego damskiego boksera. Kim ty jesteś w prawdziwym życiu, że masz takie kompleksy?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2015 o 15:38

avatar komentator555
-1 5

Podziwiam twoją umiejętnośc dokładnego pamiętania dialogów, mimo pełnego ***

Odpowiedz
avatar Scorpion
-3 3

Ale piękny ból odbytnicy hejterka... Pogadamy jak kiedykolwiek będziesz miał tyle historii na głównej co ja ;-)

Odpowiedz
avatar Raveneks
8 8

Życzę Ci, drogi autorze, żebyś miał tylko takie "piekielności" do opisywania. :)

Odpowiedz
avatar mazitomasz
6 14

Kaczafi, smialem sie z 5 min dobre, a tak naprawde w wyborach wiezlo udzial 51% tzn ze te 49% bedzie teraz pierd...lic bez sensu i narzekac. Bo to co Polacy umieja najlepiej narzekac. Byla alternatywa ale ludzie jak to bydlo wybralo to co juz bylo i co zna chyba tylko ze strachu przed nowym moze lepszym. Pozdro

Odpowiedz
avatar ParanoID
0 8

Mnie najbardziej bawi to, że chyba nikt z kim rozmawiałam o wyborach nie jest zadowolony z ich wyników. No i kto głosował na PIS czy PO? Poza tym żałosne jest głosowanie na jakąś partię bo jest antagonistą PO. Ja nie jestem znawcą, nie spędzam wieczorów oglądając gadające głowy. Ale pamiętam, jak jeszcze byłam dzieckiem to wszyscy się śmiali z rządów PIS a "Kaczka" dorobił się o sobie masy dowcipów. Wyborcy chyba naprawdę mają pamięć złotej rybki.

Odpowiedz
avatar sixton
-1 9

@ParanoID: A tu mnie zaciekawiłeś. Zwróciłbym uwagę, że to nie PO a właśnie PiS przez polityków rządzących oraz główne media przedstawiany był jako "nie pozwól im dojść do władzy", a niektórzy otwarcie mówili o tworzeniu "kordonu sanitarnego wokół PiS". Piszesz, że pamiętasz jak śmiano się z Kaczora. Bardzo dobrze, że pamiętasz - jeśli kiedyś zagłębisz się w temat zobaczysz jak ta nagonka została nakręcona i ile miała wspólnego z rzeczywistością. Wiesz, krążył taki dowcip: po wyborach spotyka się szefostwo TVN/GW z dziennikarzami: - Panowie, przez ostatnie lata skrupulatnie wyliczaliśmy błędy opozycji. Czas to zmienić - od dziś patrzymy na ręce władzy. Pytasz kto głosował na PiS? Np. ja, oraz niecałe 6 mln innych osób. Daje to przyszłemu rządowi mandat jaki jeszcze nikt nie miał po 1989. Za cztery lata będą kolejne wybory i ludzie będą mogli zweryfikować swój kredyt zaufania jakim obdarzyli PiS. Ja również. A wieszanie psów na nawet jeszcze nie powołanym rządzie jest samo w sobie najlepszym komentarzem. PS. Porównaj poczynania Lecha Kaczyńskiego i Bronisława Komorowskiego. A potem zastanów się jak to jest, że pierwszego lansowano na obciach dla Polski a drugiego na męża stanu (przynajmniej tak długo jak się dało).

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 8

@sixton: pełna zgoda. Ludzie biadolą, że PiS złe, że do bani, że wstyd, państwo wyznaniowe i katotaliban. A tymczasem nikt - albo mało kto - potrafi precyzyjnie określić, co niby było takie złe w rządach PiS-u (dwuletnich i koalicyjnych z dwiema innymi partiami). Gorzej niż było przez ostatnie 8 lat, to na pewno nie będzie. PiS to nie do końca moja bajka, nie zgadzam się (a w każdym razie - nie do końca się zgadzam) z ich socjalną polityką. Niemniej jednak obdarzyłem ich kredytem zaufania, bo nikt inny nie był wart mojego głosu. I mam nadzieję, że nasze państwo stanie się - przynajmniej trochę - przyjaźniejsze obywatelom i bardziej suwerenne.

Odpowiedz
avatar reinevan
2 6

@marcinn: Może dlatego, że po prostu większość osób udzielających się (zwłaszcza tutaj jak i na innych portalach) ma w tej chwili 18-22 lat i rządów PiS po prostu nie pamięta?? Ja ci mogę powiedzieć co mam J. Kaczyńskiemu i spółce za złe i dlaczego nigdy w życiu nie poprę tego ugrupowania: 1. Zmarnowane dwa lata wyjątkowej koniunktury, przy której przeprowadzenie niezbędnych reform finansów publicznych byłoby dla społeczeństwa łatwiejsze do zniesienia. 2. Stosowanie stalinowskich metod do zwalczania przeciwników politycznych (poczytaj sobie o wyborach na szefa IPN i co zrobiono Andrzejowi Przewoźnikowi). 3. Stosowanie sprzecznych z prawem metod pozyskiwania dowodów i zeznań (nakłanianie i podżeganie do popełnienia przestępstwa) 4. Uleganie dyktatowi pseudozwiązków zawodowych, powodujące decyzje niezgodne z prawem i w efekcie upadek zakładów przemysłowych. 5. Na koniec, najważniejsze i najistotniejsze. POZBAWIENIE POLSKI WYWIADU I KONTRWYWIADU, UJAWNIENIE DANYCH AGENTÓW I NARAŻENIE ZDROWIA I ŻYCIA POLSKICH OBYWATELI I ŻOŁNIERZY ZNAJDUJĄCYCH SIĘ POZA GRANICAMI RP.

Odpowiedz
avatar sixton
-2 2

@reinevan: Prawo i Sprawiedliwość wygrała w każdej grupie wiekowej (procentowo najmniej w grupie najmłodszych), we wszystkich kategoriach wielkości miast oraz wśród każdej grupy według wykształcenia. Słowem - praktycznie wszędzie. Dla ciekawskich: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/wybory-jak-glosowali-mlodzi-a-inni-wyborcy,589048.html Co ciekawe, im starsze osoby tym chętniej głosowały na PiS. No więc co jest nie tak z tą niepamięcią? Zbiorowa amnezja czy co? Dlaczego nie chce to pasować do Twoich sądów?

Odpowiedz
avatar reinevan
4 4

@sixton: Po pierwsze, począwszy od 2005 r. im starsza grupa wyborców tym poparcie dla PiS było większe, więc nie bardzo rozumiem co cię tu dziwi. Po drugie, dodaj do wyniku PO wynik .Nowoczesnej i już w nie każdej grupie społecznej PiS wygrywa. Po trzecie PO bardzo mocno starała się w ostatnim czasie zrazić ludzi do siebie (udało im się m. in. w moim przypadku). Po czwarte zdania o średnim poziomie inteligencji polskiego społeczeństwa zbyt wysokiego nie miałem od dawna, a zwycięstwo skrajnie populistycznej, nazywającej się prawicą a głoszącej wręcz lewacki program gospodarczo-społeczny partii jedynie mnie w słuszności tej opinii utwierdza. Mój poprzedni komentarz natomiast był odpowiedzią na wpis @marcinn, czyli wytłumaczeniem co i dlaczego mam przeciw Jarosławowi I Wielkiemu i jego otoczeniu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2015 o 22:15

avatar sixton
0 2

@reinevan: Raczej wyjaśniałem dlaczego nie można za bardzo podpierać się niepamięcią poprzednich rządów przy opisie wyborców PiS. No cóż, faktycznie napompowany medialnie wynik Petru martwi. Tak samo jak zastanawia od zawsze miażdżąca przewaga Platformy w zakładach karnych. Też daje ciekawy materiał do przemyśleń. Bo PiS jest kulturową prawicą a gospodarczą lewicą. Rzecz oczywista. Cóż, tradycyjna lewica zamiast pochylać się nad biednymi i rodzinami wolała zajmować się Kościołem i gender. Efekt mamy - tej lewicy w sejmie nie ma, a krzyż, który chciała ściągnąć - został. Natomiast w mojej opinii mylisz się fundamentalnie - PiS wygrał nie z powodu "skrajnego populizmu" (z określeniem tym się zresztą nie zgadzam), lecz z powodu rozczarowania PO i chęci zmiany. A jedyną realną alternatywą był tylko PiS. Straszenie nimi przez rządzących dawało więc efekt odwrotny.

Odpowiedz
avatar reinevan
1 1

@sixton: Chyba nie do końca się rozumiemy. Ja nie tłumaczę zwycięstwa PiS-u niepamięcią ludzi, dla mnie jest to jedynie wytłumaczenie zjawiska wspomnianego przez @marcinna - czyli tego, że mało kto potrafi wytłumaczyć co takiego złego było za poprzednich rządów tej partii. Po drugie, wcale nie uważam, że wynik Petru był "napompowany" medialnie. Facet ma na prawdę sporo ciekawego do powiedzenia, a jego pomysły w wielu przypadkach wydają się słuszne. Dla wyborcy o przekonaniach centrowo - liberalnych właściwie jedyny sensowny wybór (PO z centro-liberalnej za mocno skręciła w lewo w ostatnim czasie). Wybacz ale dla mnie coś takiego jak "prawicowa lewica" to efemeryda nie do przyjęcia, powiem więcej całokształt programu głoszonego przez PiS bardziej mi pasuje do narodowego socjalizmu z lat 30 XX w. niż do jakiejkolwiek prawicy. Na koniec, śmiem twierdzić, że jednak się nie mylę. Zdecydowana większość społeczeństwa polskiego nie ma (niestety) wyrobionych i ugruntowanych poglądów politycznych, co więcej kompletnie nie ma pojęcia co oznaczają terminy socjaldemokracja, liberalizm, centroprawica czy socjalizm, konserwatyzm ect. Głosują po prostu na tego, kto im w danym momencie więcej obieca, lub kogo się "mniej boją". Tylko tak potrafię sobie wyobrazić "transfery" wyborców pomiędzy skrajnie odmiennymi nurtami politycznymi jakie obserwujemy w Polsce przy okazji każdych wyborów.

Odpowiedz
avatar sixton
-1 1

@reinevan: O Petru zdania nie zmienię. Kiedy porównać czas antenowy jaki miał w ostatnich miesiącach (nie licząc partii władzy był to zdecydowanie najlepszy wynik) oraz w jakim kontekście o nim mówiono wychodzi to co nazwałem "medialnym pompowaniem" partii z nikąd. Tak, zdecydowanie smutny jest ponad 30% wynik PO + .N. A jeśli dodać inne widać, że "ancien regime" ma się aż zbyt dobrze. A jeśli wyzywamy od populistów to i dla Petru znajdzie się miejsce. Na debacie miał taką fajną kartkę z wyliczeniami "oszczędności" jakich Polacy zaznaliby pod jego rządami - po wprowadzeniu 3x15. Oczywiście słowem się nie zająknął, że tam gdzie zyskają na iPhonie czy nowym samochodzie, to oddadzą w spożywce czy książkach. Co do określeń prawicą - lewica zdecydowanie lepiej sprawdza się układ dwuosiowy, gdzie jedną stanowi polityka społeczno-kulturowa a drugą gospodarcza. Na pewno zgodzę się, że programowo PiS jest najbardziej lewicową partią (gospodarczo) - oczywiście nie licząc "marksistów". Oczywiście wygodnie ich nazywać narodowymi socjalistami (szczególnie odwołując się do nieciekwego okresu przedwojnia). Jednak patrząc na nasz sejm wciąż lepiej określa ich słowo prawica. Zresztą tak się PiS określa nie tylko w Polsce, bo dziś za lewicę uchodzą partie głównie związane z lewicą kulturową.

Odpowiedz
avatar reinevan
1 1

@sixton: "Oczywiście słowem się nie zająknął, że tam gdzie zyskają na iPhonie czy nowym samochodzie, to oddadzą w spożywce czy książkach." - Błąd, błąd, błąd i jeszcze raz błąd. Dlaczego? Blisko 50% ceny każdego towaru stanowią koszty poboczne i produkcyjne czyli m. in. koszty transportu surowców i produktów, koszty energii, amortyzacja maszyn i urządzeń. Tak paliwo, materiały eksploatacyjne, części zamienne jak i energia elektryczna są dziś obłożone 23% stawką VAT. Według pomysłu Nowoczesnej ten podatek zostałby obniżony o 8% co automatycznie znacząco obniżyłoby koszty transportu i produkcji, a to z kolei obniżyło cenę towarów w obrocie detalicznym. Według niektórych kalkulacji ceny detaliczne towarów pierwszej potrzeby mogłyby spaść o 30 na w niektórych przypadkach nawet o 50%. Co za tym idzie nawet obłożenie wyższą niż dotychczas stawką VAT nie spowodowałoby drastycznego wzrostu cen.

Odpowiedz
avatar sixton
-2 2

@reinevan: Jeżeli cenę traktować jako sumę jej składników to nie widzę jak obniżka VAT-u o 8% max ma ją zmniejszyć o 50%. Zakładasz też chyba iż jeśli koszt spadnie o x to i cena spadnie o x. Ja natomiast śmiem przypuszczać, że różnica będzie mniejsza. A opieram się na obserwacji. A swoją drogą czy takie stawianie sprawy to nie zahacza o populizm, który miał być obcy .Nowoczesnej? Bo jeśli ogólnie budżet miałby stracić to "skąd na to pieniądze"? A jeśli zyskać - to gdzie tutaj obniżenie kosztów życia? Nie zarzucam tego Tobie. To tylko tak a propos powszechnemu przypisuwaniu populizmu każdemu przeciwnikowi politycznemu.

Odpowiedz
avatar reinevan
1 1

@sixton: Załóżmy, że łączny koszt składowych "VAT-owskich" wynosi po 10 zł za transport, surowce, energię i amortyzację. 23% stawka VAT na każdy z tych elementów wynosi zatem 2,30 zł. Czyli łącznie koszty produkcji wynoszą 49,20 zł. Teraz jeżeli obniżymy (zgodnie z projektem Petru) VAT do jednolitych 16% (poprzednio z 15% się machnąłem) koszty każdej z w/w składowych spadną nam tylko o 70 gr ale łączny koszt wyniesie już tylko 46,40 czyli będzie niższy nie o 70 gr, lecz o 2,80 zł. Prościej już tego nie potrafię wytłumaczyć. Spadek zaś kosztów pociągnie za sobą spadek cen (czy proporcjonalny tego nie wiem) bo będzie to jedyny sposób na utrzymanie konkurencyjności produktu. Ponadto, w swojej wyliczance pomijam koszty obsługi księgowej firmy, które przy prostej i jednolitej stawce VAT (jak i innych podatków) będą dużo niższe niż obecnie. Co do "strat" budżetu, to również Petru o tym wielokrotnie mówił. Ujednolicenie i uproszczenie systemu podatkowego z jednej strony znacznie uprości i ułatwi egzekwowanie podatków (czyli mamy zwiększenie wpływów poprzez zmniejszenie szarej strefy), z drugiej znacznie obniży "cenę" ściągnięcia każdej złotówki. Według szacunków (z góry zaznaczam nie wiem na ile wiarygodnych) w chwili obecnej koszt ściągnięcia 1 zł podatku to około 15-18 gr, przy systemie proponowanym przez Petru ten koszt nie powinien przekraczać 8-10 gr.

Odpowiedz
avatar sixton
-1 1

@reinevan: Ok, wyliczenia są oczywiste i właśnie na takiej prostej wyliczance bazując nie potrafię się doliczyć w jakim to skrajnym przypadku cena towaru z tego powodu miałaby spaść o 50%. Nie potrafię tego wywieść matematycznie. A Ty? Chyba że przypadkowo to 0 tam się zapodziało, bo około 5% jest już całkiem realną liczbą (jak widać po tym przykładzie). Spróbuję przedstawić przykładem (jeśli zawiera błędy proszę o poprawę): Mamy produkt X, który obecnie kosztuje 1 zł netto przy opodatkowaniu 5%, czyli 1,05 zł brutto. Załóżmy, że 92 gr z całości to koszty materiałów, energii itp. - już opodatkowane 23%. Reszta, te 8 gr, niech będzie marżą sprzedającego. Tak więc z tych 92 gr w przybliżeniu 17 gr stanowi podatek 23%. Po zmianie progu na 16% podatek od kwoty łącznej 75 gr netto wyniesie 12 gr. Czyli całkowity koszt produktu wyniesie 87 gr (5 gr mniej). Dodamy marżę 8 gr (w sumie 95 gr netto) i podatek, który z 5% zmienił się na 16%. W efekcie ten sam produkt, który wcześniej kosztował 1,05 zł brutto (a taka cena interesuje konsumenta) teraz będzie kosztował 1,10 zł. O całe pięć groszy więcej.

Odpowiedz
avatar reinevan
0 0

@sixton: Nie doczytałeś, przeoczyłeś, lub też ja za mocno namieszałem. Zmiana "vatowskich" narzutów to tylko część obniżki kosztów produkcji i sprzedaży jakie dają pomysły Petru. Drugim, nie mniej istotnym (choć nieco trudniej przeliczalnym) jest znaczne zmniejszenie kosztów obsługi fiskalnej firmy przy uproszczonym i jednolitym systemie podatkowym. Musisz pamiętać, że sytuacja w której między producentem a odbiorcą detalicznym nie ma pośredników nie jest w polskiej gospodarce czymś powszechnym. Najczęstszy schemat wygląda mniej więcej tak: producent - odbiorca hurtowy - dystrybutor - sklep - odbiorca detaliczny. Mamy więc co najmniej 3 pośredników zanim towar trafi na półkę z ceną detaliczną. Zauważ, że każdy z pośredników ponosi koszty obłożone 23% stawką VAT, które dolicza do ceny sprzedawanego towaru. Obniżenie VAT nie wpływa na cenę towaru tylko u producenta, ale również na każdym etapie pośrednim. Pamiętaj również, że na cenę towaru wpływ miałaby nie tylko zmiana podatku VAT, ale także obniżenie podatku CIT (z 19 - 20% na 16%). Sam Petru przyznawał, że z całą pewnością będą towary, które nieznacznie zdrożeją, od razu też dodawał (co ty pomijasz), że dzięki obniżeniu podatku PIT do 16% również obywatelom zostanie w kieszeniach trochę więcej grosza.

Odpowiedz
avatar sixton
-1 1

@reinevan: Przygotowałem dłuższą odpowiedź ale zjadło mi ją. Pozwolę sobie więc już tylko rzucić hasłowo: Tak i nie. Brak mi kompetencji by głębiej przeanalizować problem (coraz bardziej trącący akademickością). Dalej mam wątpliwości - uważam, że mimo wszystko cena dla 5% produktów wzrosłaby (ile przekształceń więcej by trzeba zrobić). Zgadzam się, że cały system podatkowy trzeba "uzdrowić" - wiele zrobić można bez zmiany VAT-u w taki sposób. Myślę, że tu następuje koniec tej odnogi dyskusji - za którą dziękuję.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-1 5

No cóż, mam dziwne przeświadczenie, że najbardziej biadolą ci, którym nie chciało się tyłka do urn ruszyć i zagłosować. Niestety, najlepiej wychodzi nam biadolenie. Ciekawi mnie tylko, czy Autor z równym zaangażowaniem blokował posty cztery lata temu, o identycznej treści i niewykluczone, że tego samego autorstwa :) Marudy dające upust swojej frustracji życiowej znajdą się zawsze - gorzej, jak niedługo pojawią się prawdziwe powody do narzekania...

Odpowiedz
avatar takatamtala
1 5

Może ci co mają domy nic nie mówią, bo boją się, ze im zabiorą:) Albo są po prostu dorośli i wiedzą, ze to nic nie da.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
-3 7

A ja się pytam, gdzie było te ok 49%, co nie byli głosować? Bo nie wierzę, że tyle osób nagle było chorych, w niespodziewanej podróży, czy musiało być w pracy akurat w czasie 6-21, kiedy to były otwarte lokale wyborcze.

Odpowiedz
avatar dracoborg
0 2

@rodzynek2: Ja nie byłem. Mieszkam w innym mieście niż jestem zameldowany, nie dopełniłem formalności, które pozwoliłyby mi głosować na miejscu i (mówiąc całkiem szczerze) nie chciało mi się jechać do rodzinnej miejscowości. Me culpa. Nie mniej jednak nie wylewam żali w internecie. Mniej więcej spodziewałem się takiego wyniku (wygrana PIS). Zobaczymy co będzie;)

Odpowiedz
avatar Alien
3 3

@rodzynek2: O 7 wracałam do domu po zmianie nocnej, a jedyną w miarę klarowną myślą jaka byłam w stanie wyprodukować to "spaaaaać", obudziłam się o 16.30, a na 18 znowu do pracy. Żałuję, ale co miałam poradzić? Wolne już wyczerpałam w tym miesiącu na zapalenie oskrzeli.

Odpowiedz
Udostępnij