Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Zakonnice nie zawsze są miłe... A było to tak. Pewnego pięknego, acz…

Zakonnice nie zawsze są miłe...

A było to tak. Pewnego pięknego, acz dosyć chłodnego poranka stałem sobie na peronie oczekując na pociąg. Jako, że nie często korzystam z tego typu transportu zastanawiałem się, z którego toru ma odjechać mój środek transportu, pachnący niedomkniętymi toaletami i zapachem zjedzonej o poranku cebuli (ponoć to zdrowe, ale aromat przyprawia o mdłości).

Gdy zostało jakieś dziesięć minut do przyjazdu mojego pociągu, zauważyłem, dwie panie z czego jedna była zakonnicą, stojące na tym samym peronie co ja. Więc pomyślałem, że pomogą zbłąkanej owieczce...

Kulturalnie podszedłem i zapytałem czy nie wiedzą, skąd odjeżdża pociąg relacji Poznań-Szczecin. Wywiązał się taki, krótki dialog.
- Przepraszam, czy nie wiedzą...
- Błądzisz synu - przerwała mi zakonnica.
- Faktycznie błądzę, bo nie mogę znaleźć toru, z którego odjeżdża mój pociąg - odpowiedziałem lekko skonsternowany.
- Nie w takim sensie - mówiąc to zlustrowała mnie od stóp do głów.
- Nie rozumiem, przecież pani też ubiera się na czarno.

Zaznaczyć tu trzeba, że wyglądam jak typowy metal, tylko zamiast długich włosów mam długą brodę.

Zakonnica, razem ze swoją towarzyszką, zapowietrzyła się i nie wskazała mi koniec końców drogi.

Trochę szkoda, bo zakonnica wydawała się całkiem miła, ale w końcu nie ocenia się książki po okładce, czy jakoś tak...

kolej zakonnice metal czarny_kolor

by ~HeadBanger
Dodaj nowy komentarz
avatar dzasdusia
17 27

Też mnie to zawsze zastanawiało, że księża i zakonnice na czarno, ale u świeckich ludzi to zaraz "omojboze" ^^

Odpowiedz
avatar intruS
8 14

@sla: "Pamiętaj, aby dzień święty świecić" :) Komunia to pełne uczestnictwo we Mszy, fakt, wiec takie wymagane jest tylko w okresie Wielkanocy. Ale "zwykłe" wskazane jest co niedzielę.

Odpowiedz
avatar Draco
7 9

@sla: Nie wiem jakie zasady czytałaś, ale trzeba co niedzielę i święta chodzić do kościoła i uczestniczyć we mszy. "W niedzielę i święta we Mszy Świętej uczestniczyć". Wskazany jest pełny udział czyli przyjęcie komunii, ale jak ktoś tego nie zrobi, to tragedii nie ma. Minimum dla katolika to raz w roku przyjąć komunię w okresie Wielkiejnocy i raz w roku się wyspowiadać. Nieobecność na mszy w niedziele i święta może być spowodowana tylko chorobą, albo brakiem kościoła w okolicy i niemożliwością dotarcia do innego.

Odpowiedz
avatar SolitaryJoker
1 1

Doktorku, a po co ci to wiedzieć?

Odpowiedz
avatar fidif
0 30

Patrząc na ilośc słabych odnoszę wrażenie, że sporo użytkowników to zapaleni katole... Historia idealnie pokazująca jakim kościół katolicki jest odmóżdżającym ciemnogrodem.

Odpowiedz
avatar Gregorius
1 15

@fidif: A patrząc na twoje oceny to i tobie się oberwało za atak na jedyna słuszną religie ;)

Odpowiedz
avatar Jorn
0 12

@Gregorius: Nie, to nie o to chodzi. Po prostu historia jest dość słaba.

Odpowiedz
avatar Aard
4 12

@Jorn: Niedawno pojawiła się historia o tym, jak personel sklepu ocenia po ubiorze klienta, traktując go gorzej (niesłusznie jak się okazało) na jego podstawie. Tu zamiast sprzedawcy jest zakonnica, a klienta zastępuje człowiek pytający o kierunek. Aż tak duża różnica?

Odpowiedz
avatar lady0morphine
2 4

@Aard: Właśnie o to chodzi- powtórzony schemat, historia nie jest ani oryginalna, ani zaskakująca. To samo było z historiami na inne tematy. Pojawia się jedna, oryginalna, a zaraz potem mamy pięćdziesiąt podobnych historii o wściekłych staruszkach w autobusach, albo niewydawaniu reszty w sklepach itd. Pierwsza historia na ten temat była ok, osiemnasta to już odgrzewanie kotleta. Użytkownikom znudziło się czytanie kilkanaście razy tego samego, z pozmienianymi postaciami. Stąd minusy.

Odpowiedz
avatar Aard
0 2

@lady0morphine: Czy ja wiem. Jest mnóstwo historii o piekielnych lekarzach, o piratach drogowych, o klientach/sprzedawcach. Wszystkie opierają się o jakiś schemat - bo ludzka podłość i chamstwo też ma przewidywalne, policzalne źródła. I jakoś wszystkie są raz po raz plusowane, komentowane, i jakoś się ludzion nie przestają nudzić.

Odpowiedz
avatar Kamisha
0 0

@Jorn: jest słaba, do tego słabo napisana.

Odpowiedz
avatar Draco
-3 17

No dobra, ale co w tej historii piekielnego? Autor będący metalem (znów ci prześladowani metale) podszedł do zakonnicy, a ona stwierdziła patrząc na jego strój, że błądzi. Co w tym piekielnego? Nie obraziła go, nie powiedziała nic niestosownego, nie zrobiła nic co mogłoby dotknąć autora. HeadBanger to musi być bardzo delikatny brodaty metal, skoro "błądzisz synu" go tak zabolało. Co będzie jak jakiś menel go zwyzywa? Popłacze się? ;)

Odpowiedz
avatar Armageddonis
0 8

@Draco: Piekielne jest to że "żelazna dziewica", wiecznie święta i nieskalana (chyba myślą) uważa że ma prawo kogokolwiek oceniać, a gdy sama jest oceniana wysyła "recenzenta" do diabłów, bo ona przecież jest przedstawicielką Jedynie Prawdziwej Wiary, co daje jej immunitet od wszelkiej krytyki.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 października 2015 o 13:37

avatar Draco
-4 8

@Armageddonis: Ale ta zakonnica słowa nie powiedziała przecież. ;) I nie zwalaj takich zachowań tylko na osoby wierzące. Podobny teksty być usłyszał od innych osób. Chociaż te by były pewnie bardziej wulgarne. Przykładowo jakby chłopak z Che na koszulce podszedł do grupy dresów. Albo dziewczyna z polskim orłem na kurtce do grupy lewaków.

Odpowiedz
avatar Armageddonis
2 8

@Draco: z historii dość jasno wynika że potraktowała gościa zdawkowo, wręcz nieuprzejmie, bo najwyraźniej nie spodobał się jej ubiór "delikwenta".

Odpowiedz
avatar Draco
0 2

@Armageddonis: A to takie strasznie piekielne jest? Serio? Ciekawe czy byś bronił tak tego emo metala, gdyby w taki sposób potraktowała go pani Jadzia sprzedająca w warzywniaku. ;)

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
0 8

Ja od jakiegoś czasu mam taką fobię, że ulegnę wypadkowi, będę leżeć gdzieś połamana wykrwawiajac się na śmierć, jakiś przypadkowy klecha poczuje się w obowiązku nawrócić mnie w ostatnich minutach mojego życia a ja nie będę już miała sił zadusić s*na ani przekonać go, żeby dał mi umrzeć w spokoju... Chociaż może to nie tak źle, bo zamiast konać pomału zejdę szybciutko i bezboleśnie, gdy ze złości ch*j mnie strzeli.

Odpowiedz
avatar Draco
-1 3

@KoparkaApokalipsy: Nie wiem czy wiesz, ale pewną ciekawą normą jest to, że większość zatwardziałych ateistów i antyklerykałów "cudownie" nawraca się w obliczu śmierci. Oczywiście lewicowe media rzadko wspominają, że jakiś czerwony idol wołał księdza, żeby ten go wyspowiadał, albo nałożył oleje. W przypadku takich sytuacji ksiądz nie będzie nikogo nawracał, ani robił przy takiej osobie żadnych czynności religijnych, jeżeli nie poprosi o to ta osoba, albo w przypadku braku świadomości - jej rodzina.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
1 1

@Draco: No nie wiem, zasady zasadami, ale zawsze znajdzie się jakiś młody idiota, co się filmów o cudownych nawróceniach naoglądał.

Odpowiedz
avatar egow
0 0

@Draco: bo czerwoni idole ogólnie mają problem z hipokryzją. Na szczescie nie trzeba być komunistą, by być ateistą.

Odpowiedz
avatar iwonisphotos
2 2

No ale dobrze Ci powiedziała. Powinna może sprecyzować: informacja to tam w budynku, po lewej. Odwracając sytuacje gdyby mnie ktoś na peronie zapytał o info dotyczące pociągu, innego niż ten, na który czekam, to też bym pewnie odpowiedziała błądzisz synu :P

Odpowiedz
avatar asmok
-1 5

"Zakonnice nie zawsze są miłe". Jak to "nie zawsze"? To są jakieś miłe? Jak żyję, spotykałem wyłącznie posrane frustratki. Żadnej miłej nie widziałem.

Odpowiedz
avatar Pani_swiata_i_okolic
0 2

Zakonnice to zwykłe kobiety. Niektóre są wredne a niektóre - "normalne"

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@Pani_swiata_i_okolic: Zgadzam się. Mnie w podstawówce uczyły dwie różne zakonnice religii, obie były całkiem miłe, a jedna to nawet kiedyś opowiadała jak... A to by sie chyba mogło nadać na historię na piekielnych.

Odpowiedz
avatar Mroovkoyad
0 2

Zakonnice z reguły nie są miłe. Są to zwykle osoby, którym z tego czy innego powodu nie powiodło się w życiu i wylądowały w klasztornych murach. Trudno więc się dziwić, że często zieją pogardą do wolnych ludzi.

Odpowiedz
Udostępnij