Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję w firmie , która zajmuje się m.in wynajmem Apartamentów. Fajna miejscowość,…

Pracuję w firmie , która zajmuje się m.in wynajmem Apartamentów. Fajna miejscowość, ładne apartamenty , ceny uważam ta taki standard nie zbyt wysokie. Zazwyczaj klienci mili, ale niestety trafią się czasami tacy co uwielbiają narzekać. Wynajem nie jest moim zajęciem, ale jak jestem w biurze sama wiadomo , że siła rzeczy nie wyrzucę klienta za drzwi. No więc szanowna Pani X dzwoni tłumacząc , ze rezerwowała apartament wcześniej na inny termin, ale przyjechała już dziś i czy by się coś znalazło. Z racji tego , że nie mam dostępu do grafików wynajmu grzecznie odpowiadam , że raczej nie mamy dostępnego żadnego apartamentu , chyba , ze zwolni się rezerwacja. ( wcześniej zostałam poinformowana , że wszystko jest zarezerowane ) Kobieta jednak powiedziała , że przyjedzie do biura mimo wsyzstko. Oczywiście powiedziałam , że zapraszam i na tym rozmowa dobiegła końca. Oczywiście klientka trafiła na moment , kiedy pokazywałam apartamenty na sprzedaż, więc musiała chwile poczekać. Załatwiłam sprawę dość szybko i zaprosiłam Państwa do biura. Rozmowa:

Pani X : Znajdzie Pani coś na wynajem na jedną dobę?
Ja : Cięzko mi powiedzieć czy mam coś dostępnego, skontaktuje się z koleżanką , która się tym zajmuje i zaraz coś ustalimy.

Po rozmowie okazało się , że jednak mamy coś wolnego no więc mówie:

J: Jednak znalazł się apartament dostępny, jednopokojowy. xyz zł/doba

Pani X : Ale to drogo , nie da się taniej.

J: Niestety taką mamy najniższą cenę i niestety nic nie dam rady taniej.

Pani X : To w takim razie rezygnujemy.

Powiedziałam OK przy wyjściu porozmawiałam jeszcze na temat okolicy i wróciłam do swoich zajęć.

Gdzie piekielność ? już mówię.

Kobieta chciała anulować rezerwację i wystąpiła z mailem do szefa , że obsługa była karygodna, ponieważ wymyśliłam sobie niewiadomo jak wysoką cenę w dodatku zero zainetresowania z mojej strony ich osobami , nawet nie raczyłam zaproponować im oglądania apartamentu.
Szef skonsultował to ze mną , opowiedziałam sytuację . Po czym skwitował , że cenę zaoferowałam trochę za niską.

Odpisał kobiecie , ze cena była atrakcyjna itp.

Na co ona , ze chce nieodpłatnie anulować rezerwację ( na booking.com jest regulamin , w którym mowa , ze w przypadku anulacji zaliczka nie ulega zwrotowi ) i , ze zrezygnowała nie ze względu na cenę lecz na OBSŁUGĘ. Poza tym doczepiła się do kilku jeszcze innych spraw.

CHCESZ BYĆ MIŁY DLA LUDZI , A CO ZA TO MASZ?

Poznań

by ~Clloer
Dodaj nowy komentarz
avatar asmok
21 27

Jednopokojowy apartament to w języku polskim oksymoron. :) Ja rozumiem, że w angielskim apartament oznacza zwykły lokal mieszkalny, ale język ojczysty też by wymagało znać. W sumie tutaj piekielny pewnie był marketingowiec, który wymyślił takie nazwy w ofercie, ale ludzie powtarzający bezmyślnie za idiotą też na pochwałę nie zasługują. W sumie apartament to mały pikuś. Najśmieszniejsze co znalazłem to "kabiny" do zarezerwowania na kempingu. To dopiero trzeba być bezmyślnym, żeby cabin (w tym kontekście znaczyło domek) przetłumaczyć na polskie kabina :) Trochę mnie martwi że żyjemy w świecie opanowanym przez tępaków i że oni dostają pracę inną niż proste czynności fizyczne. No ale cóż, takie czasy.

Odpowiedz
avatar gorzejtobie
-2 4

A anulacja to ??

Odpowiedz
avatar Isegrim6
-3 11

@gorzejtobie: nie wiesz kobiety to mają raz miesiąc.. czy jakoś tak to sżło

Odpowiedz
avatar konto usunięte
11 11

Szlag by mnie trafił, jakbym podała komuś obowiązującą cenę, a szef by mi wyjechał, że to za mało. To co, ruchome cenniki? Czy słaby "żart"?

Odpowiedz
avatar RedHeadCath
0 4

Wyraz - przecinek - spacja - kolejny wyraz. Oto właściwa kolejność

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 października 2015 o 19:16

avatar doman9
2 4

Każdy dobry uczynek będzie ukarany - mnie w handlu szybko tego klienci nauczyli...

Odpowiedz
Udostępnij