Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Odebrałam ostatnio telefon w pracy. Klient ze standardowym problemem - zawieszony router,…

Odebrałam ostatnio telefon w pracy. Klient ze standardowym problemem - zawieszony router, klient nie wpadł na to, żeby po dwóch miesiącach spróbować restartu. Pan był z jakiegoś - nie do końca dla mnie jasnego - powodu zły. Pewnie wkurzała go muzyczka podczas oczekiwania albo coś podobnego.

Po serii chaotycznych poburkiwań z jego strony, w jaki sposób pan dał upust swojej frustracji? Życzył mi, aby dziecko umarło mi na kolanach, kiedy będę dzwoniła po pomoc. Zanim odniemówiłam, powtórzył mi to dobitnie ze cztery razy.

Podziekowałam panu za rozmowę. Poszłam zapalić. Kiedy wróciłam, pan rozmawiał, już w miarę grzecznie, z koleżanką. Podesłałam jej szybko dane, zasugerowałam restart, zadziałało.

Nie mam dzieci. Tak sobie od dwóch dni myślę, że całe szczęście, że facet nie trafił na którąś z moich koleżanek, większość jest dzieciata.
Nie wiem, co trzeba mieć we łbie.

by kabo
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar pawel78
1 5

Polecam informacje np. KZK GOP. Potrafia nawet i godzine nie odbierac.

Odpowiedz
avatar Dusty
13 15

Kimże jesteś lisie szczwany, że w żeńskiej i męskiej formie się wypowiadasz ಠ_ಠ

Odpowiedz
avatar kabo
13 13

@Dusty: szowinistyczny słownik mi zmienił;)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
7 11

No nic, pracując na słuchawce trzeba się uodpornić na tego typu "klątwy". Aczkolwiek facet mocno przesadził.

Odpowiedz
avatar Gregorius
11 11

@Shaienne: I ta rada tyczy się każdej pracy gdzie kontakt z ludźmi jest praktycznie ciągły: sprzedawca/call center/recepcja/itp

Odpowiedz
avatar kabo
4 4

@Shaienne: pewnie, że tak. Ja po 7 latach pracy jestem całkiem nieźle uodporniona - choć zajmuję się usługami trochę wyższego rzędu, więc zazwyczaj i klientów mam kulturalnych. Po prostu w głowie mi się nie mieści, nie pojmuje swoim małym rozumkiem, jak można wymyślić coś takiego...

Odpowiedz
avatar cassis
6 10

Należy odpowiedzieć: "dziękuję uprzejmie, życzę panu DOKŁADNIE tego samego, miłego dnia" i się rozłączyć. Jeżeli jakikolwiek kierownik grupy ma z tym problem - niestety czas zmienić pracę. Miałam przygodę z CC, na szczęście krótką - u nas kierownicy sami mówili, że jeśli klient jest bucem, należy się rozłączyć... A jak komuś puściły nerwy i "klienta" zwymyślał w odpowiedzi na wstępne darcie ryja - no cóż, była pogadanka, ale bez konsekwencji większych niż posłuchanie, że "next time to sie rozłącz, ale postaraj się nie odpowiadać"

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
5 11

Ale czemu piszesz, że motgło trafić na dzieciatą babkę? Serio myślisz, że ktokolwiek by się tym przejął? Ja rozumiem, że samo starcie z idiotą irytuje, ale treść klątwy? Przecież każdy ma chociażby nogi, a raczej nie sądzę, by tekst "oby panu/pani nogi tramwaj u*lił" zrobił na kimkolwiek jakiekolwiek wrażenie.

Odpowiedz
avatar Isegrim6
3 3

@KoparkaApokalipsy: ale też nie każdy ma tramwaj :) Serio: Taka praca, kontakt z klientem to zawsze niewyczerpane źródło piekielności, więc takie rzeczy muszą spływać albo ktoś się wykończy

Odpowiedz
avatar kabo
10 12

@KoparkaApokalipsy: myślę, że to najgorsza rzecz, którą można powiedzieć człowiekowi, który ma dzieci i mimo, że miałby on świadomość, że prowadzi rozmowę z kretynem oraz był mega uodporniony na głupotę ludzką w każdej postaci, mimo wszystko przynajmniej chwilowo by się przejął - nogi nogami, życzenie śmierci dziecku jest dla mnie po prostu... straszne.

Odpowiedz
avatar kabo
0 0

@ Bender Rodriquez: I w jednym i w drugim masz racje. Niektóre smigają i pół roku bez restartu. Ale jak się któremuś zdarzy po dwóch miesiącach zawiesić, to mozna mu jednak dać szansę z tym restartem;)

Odpowiedz
Udostępnij