Byłam w cukierni. Wybrałam ciastko biszkoptowe z kremem, malinami i galaretką na wierzchu. Ciastko kosztowało 7 zł.
Z apetytem wzięłam się za konsumpcję, po kilku kęsach patrzę i zdębiałam. W galaretce zatopiony pomiędzy malinami leżał sobie mały owad! Zjedzony kawałek, nagle niepokojąco zaciążył mi w żołądku.
Podeszłam z talerzykiem i paragonem do sprzedawczyni.
Ja(J) - Proszę pani, w tym ciastku jest owad.
Pani uważnie przyjrzała się ciastku. Po czym wyjęła z kasy 3,5 zł.
J - Co to jest?
S(sprzedawca) - No, zwrot za ciastko.
J - Ale ono kosztowało 7 zł!
S - Ale połowę pani zjadała.
Cukiernia
"To chwileczkę, zaraz zadzwonię do sanepidu, żeby kupili od pana tą drugą połówkę."
OdpowiedzHistoria miała ciąg dalszy, o którym już nie pisałam. Pani usilnie chciała mi zabrać paragon, który wg niej "musiał zostać do rozliczenia kasy". Powiedziałam, że jeśli jeszcze chwilkę popatrzę sobie na to ciastko to zwrócę jej też zjedzony kawałek. Kazałam zatem oddać mi i ciastko i paragon. Nie wzięłam owych 3,5 zł i powiedziałam, że sprawa trafi do sanepidu. Pani czym prędzej zwróciła za całe ciastko. Ale myślę, że nie to było moim celem. Raczej zaskoczyła mnie totalnie interpretacja kobiety, która wolała aby cukiernia straciła renomę niż powiedzieć porostu w imieniu firmy "przepraszamy za zaistniałą sytuację". To i zwrot kasy zapewne by wystarczył.
Odpowiedz"Uwielbiam" polski sposób myślenia (mam na myśli sprzedawczynię oczywiście).
OdpowiedzA dlaczego od razu polski?? Co Wy wszyscy tak lubicie obrażać swój naród?? Tp jest chore, a myślisz, że w innych krajach takie rzeczy nie mają miejsca?? Ale nie, lepiej być modny i napisać, że Polska to zło ;/
OdpowiedzWidzę, że nie tylko ja przeglądam stare historie :D
Odpowiedz@Paumar: Nie tylko Ty :D
Odpowiedzdokładnie..zamiast podziękować, że uwagę zwróciłaś tylko w cukierni,a nie pobiegłaś do sanepidu i że się tak wyrażę nie obrobiłaś im tyłka (gdzie mogłabyś zażądać odszkodowania) to oni Ci jeszcze żałują 7 zł oO' dziwne..
Odpowiedz@riot: dodam, tej cukierni już nie ma. Może właśnie przez głupie podejście
OdpowiedzA babka zwróciła by ci 3,5zł a drugie 3,5zł poszło by do jej kieszeni.
OdpowiedzDokladnie :D
Odpowiedztacy są niektórzy polacy
Odpowiedzmylisz się yasu19956, tacy są niektórzy ludzie :)
Odpowiedz"Niech pani nie mówi tak głośno, bo wszyscy będą chcieli" ;)
Odpowiedz