Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Opowieść mojej mamy. W czasach, kiedy "telewizor, meble, mały fiat to był…

Opowieść mojej mamy.

W czasach, kiedy "telewizor, meble, mały fiat to był marzeń szczyt", a mama moja wraz z rodzeństwem miała lat niewiele, po znudzeniu się pobliskim placem zabaw wymyśliła (razem ze znajomymi z bloku) "zabawę". Kładziesz się plackiem na niezbyt ruchliwej drodze, czekasz na samochód. Im później zejdziesz, tym większy jesteś kozak.

Dzieciaki zwykle kładły się parę metrów od szczytu wzniesienia.

by Fahren
Dodaj nowy komentarz
avatar myscha
6 6

To bardziej głupota i brak wyobraźni niż piekielność. Mam nadzieję, że mimo wszystko nic się nikomu nie stało.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

@myscha: W tamtych czasach mało kto miał samochód, a jak już miał to nie było toto zbyt szybkie. Zresztą na drogach panowały trochę inne prawa, niż w dzisiejszych czasach. Ogólnie nie służyły one tylko do przemieszczania się samochodem, ale też rowerem/koniem/wozem drabiniastym/czymkolwiek innym, także trzeba było uważać. W sumie takie zabawy nie były aż tak niebezpieczne, jak mogłoby się to wydawać.

Odpowiedz
avatar soraja
3 3

@Shaienne: żeby zabić dzieciaka który leży na drodze za wzniesienem, nie trzeba mieć specjalnie szybkiego samochodu...I kierowca miałby przerąbane, bo wideorestratorów wtedy nie było.

Odpowiedz
avatar butterice
-1 1

@Shaienne: W tamtych czasach mało kto miał samochód, a jak już miał to nie było toto zbyt szybkie. Zresztą na drogach panowały trochę inne prawa, niż w dzisiejszych czasach. Kretynko! Jakie ma znaczenie ruch na drodze jak kładzie się na niej jakiś powalony bachor? Myślisz, że prędkość między 120 a 90 ma jakieś znaczenie?? Uważasz, że nie ma znaczenia, czy durnego bachora przejedzie 1 czy 10 samochodów? Bo takie znaczenie ma ruch! Durny bachor zawsze może być przejechany na drodze na której się położył i nie musi to być autostrada, Doczytaj, że ci kretyni kładli się... za wzniesieniem!!!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 września 2015 o 13:10

avatar konto usunięte
1 1

@butterice: Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Napisałam, że kilkadziesiąt lat temu takie zabawy były mniej niebezpieczne, niż w dzisiejszych czasach, a nie że nie są niebezpieczne w ogóle. Ps: Zacznij się leczyć na głowę, bo niedługo może być już za późno. Pozdrawiam.

Odpowiedz
avatar Pierzasta
4 4

Za mojego dzieciństwa to niektóre dzieciaki bawiły się w przebieganie przed samochodami- na szczęście droga osiedlowa, więc auta jeździły wolno.... jeden z dzieciaków oberwał, ręka w gipsie potem :-/

Odpowiedz
avatar katem
9 9

@Pierzasta: Byłam kiedyś w Hrubieszowie i tam trafiłam na dzieciaki bawiące się w przebieganie przed samochodami. Zobaczyłam to z jakichś 100-150 metrów więc mimo i tak niskiej prędkości (środek miasta,ograniczenie do 40km/h), jeszcze bardziej zwolniłam, tak, że gdy mi jeden z bachorów wbiegł mi przed samochód ostro depnąwszy na hamulec zatrzymałam samochód w miejscu - 10 cm od dzieciaka. Wysiadłam i lodowato spokojnym głosem kazałam bachorom zaprzestać głupiej zabawy - posłuchały mnie, ale zapewne dlatego, że ten, który wlazł mi pod samochód mocno się przestraszył. Mam nadzieję, że nie bawiły się tak więcej. Sama odjechałam kawałek i zrobiłam przerwę w podróży, bo jednak mnie to ruszyło i musiałam się uspokoić.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 września 2015 o 12:19

avatar grruby80
0 0

@Pierzasta: ja się tak bawiłem mając około 6 lat. Raz nie wyszło i miałem bliskie spotkanie z trabant. Odechciało mi się tej zabawy.

Odpowiedz
avatar Wredzma
3 3

@grruby80: Mój kolega z czasów przedszkolnych właśnie tak zginął, na oczach innych dzieciaków. Przestroga na całe życie.

Odpowiedz
avatar sixton
5 5

Przechodzenie po rurach ciepłowniczych około 10 m nad torami kolejowymi. Zrobienie sobie huśtawki z liny zamocowanej do konstrukcji wsporczej tychże rur nad torami. Wskakiwanie (i zeskakiwanie) na platformy wagonów towarowych pociągu, oczywiście będącego w ruchu. Te i inne głupoty obserwowane w dzieciństwie, podobne rzeczy obecnie oglądać można na różnych filmikach z Rosji.

Odpowiedz
avatar sapphire101
7 7

@sixton: Ja też się zastanawiam jakim cudem przeżyłam dzieciństwo... :P

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 4

@sapphire101: Czy to zdjęcie profilowe pochodzi z czasów Twego dzieciństwa? Jeśli tak, to zazdroszczę Ci przygód, które przeżyłaś:):):):)

Odpowiedz
avatar butterice
-3 3

Masz matkę kretynkę. Wyrazy współczucia.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

pamiętam, że kiedyś pisałeś, że Twoja matka pochodzi ze wsi, z gospodarstwa. A tu nagle z bloku?

Odpowiedz
Udostępnij