Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Kochane Urzędy. Wierzyliście kiedyś w te wszystkie dziwne historie związane z tzw…

Kochane Urzędy.
Wierzyliście kiedyś w te wszystkie dziwne historie związane z tzw skarbówką? Czy tak jak ja ślepo wierzyliście iż uczciwemu obywatelowi krzywdy żaden urząd nie uczyni? To czytajcie uważnie.

Rok temu mój były mąż (będący jeszcze mężem) postanowił nie odprowadzać podatku z prowadzonej działalności. Skutki łatwe do przewidzenia. Komornik zajął jego wszystkie konta. Moje także postanowił zająć, ale że na moje konto wpływały jedynie przelewy z wynagrodzenia, przysługiwała mi kwota wolna od zajęć. Więc dostawałam wypłatę niepomniejszoną. Komornik skarbowy zadowolił się w pełni tym co znalazł na koncie eks i dług został spłacony już po miesiącu. Sprawa została dawno przeze mnie zapomniana. Do teraz.

Otóż wrześniową wypłatę dostałam pomniejszoną o 1500zł. Dlaczego? Bo urząd zapomniał wysłać do mojego banku pismo o umorzeniu postępowania. Szanowna pani urzędnik przez telefon poinformowała mnie spokojnym głosem, że no przecież dziś wyśle, rok zwłoki? To nic takiego...W banku konsultant mnie równie spokojnie poinformował iż po otrzymaniu pisma z US mają, uwaga! 30 dni na odblokowanie środków. Tak więc mam 500zł na przetrwanie 30 dni, zrobienie opłat,wyprawki szkolnej syna. Ale no przecież nic się nie stało, spokojnie!

by tosemja
Dodaj nowy komentarz
avatar jonaszewski
-2 8

Piekielne bardzo. Ale czemu mam dziwne wrażenie, że mnóstwo ludzi nie posiada żadnych oszczędności i odcięci od miesięcznej pensji od razu umierają z głodu? Podobnie z kredytami: wiele rat wydaje się skalkulowanych na zasadzie "jeśli będziemy zarabiać 10 zł mniej, to nam nie styknie". Naprawdę nikt nie myśli o tym, co złego może się zdarzyć?

Odpowiedz
avatar arokub
0 4

@jonaszewski: sporo osób nie ma możliwości odłożenia i wcale nie chodzi o to, że dużo wydają, tylko zarabiają mało. A co złego może się zdarzyć? Chociażby to, że bankomat nie wypłaci pieniędzy, ale pobierze z konta. Szukając informacji na temat reklamacji w takiej sytuacji (wypłacałem na szczęście mało), dowiedziałem się, że sporo osób wypłaca z bankomatu całą pensję na raz i odcinają się od pieniędzy na długi czas.

Odpowiedz
avatar Nikusia1
3 5

@jonaszewski: Różnie w życiu bywa. Jeśli szybko poszedłeś na swoje, jesteś młodym człowiekiem, niewiele zarabiasz, a miesięczne opłaty pochłaniają mniej więcej połowę twojego dochodu, to trudno coś odłożyć. Smutne, ale to rzeczywistość wielu moich znajomych mając po dwadzieścia kilka lat. Nie wiemy w sumie, co autorka przeszła, jak przebiegła sprawa rozwodowa, jak zmieniła się jej sytuacja materialna po rozstaniu, czy mąż płaci alimenty na syna, czy może ona zajmuje się utrzymaniem siebie i dziecka wynajmując mieszkanie, bo własnego nie ma. Czasem po prostu nie ma z czego mieć kilku tysięcy w zapasie.

Odpowiedz
avatar jan_usz
0 0

@jonaszewski: Jeśli posiadasz je na koncie do czego zachęca rząd to bank i komornik blokuje kwotę powyżej kwoty wolnej od zajęć.

Odpowiedz
avatar jonaszewski
0 2

@jonaszewski: Nawet bezdomny zbierający puszki byłby w stanie odłożyć 10 zł tygodniowo. Po roku to 520 zł. Wielu ludzi uważa, że nie ma z czego odkładać i zarabia za mało, ale jednocześnie trzyma konto w banku pobierającym wysokie opłaty, pali papierosy, opłaca Netflixa albo codziennie kupuje sobie pączka. Znam osoby, które po pobraniu zasiłku z MOPS biegły do sklepu, żeby nakupić np. 10 półkilogramowych opakowań proszku do prania, mimo że wychodzi to dwukrotnie drożej niż duże paczki. To jest brak gospodarności, nie złe warunki. Dlatego twarde przedwojenne emerytki mają w siennikach po kilka tysięcy na czarną godzinę. Potrafią liczyć.

Odpowiedz
Udostępnij