Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia z poniedziałku. Akurat w Krakowie pogoda była taka sobie, więc stwierdziłem,…

Historia z poniedziałku. Akurat w Krakowie pogoda była taka sobie, więc stwierdziłem, że pojadę do pracy samochodem. Wracając miałem przyjemność porozmawiać z Policją. Ale za to jak!

Jechałem od Ronda Kocmyrzowskiego w stronę Wandy. Fajny, nowy odcinek, dwa pasy ruchu z obu stron. Przejechałem może z 300m a tu zza samochodów wyłania się Stróż Prawa i macha do mnie żebym się zatrzymał.

(P)olicjant: Dzień dobry, starszy (ktoś tam, ktoś tam). Czy Pan wie co Pan źle zrobił?
(J)a: Fotoradaru Pan nie ma, więc nie wiem co...
(P): Bo tam, 300m wcześniej jest przejście dla pieszych. Pan na przejściu wyprzedzał inny samochód. Za to jest mandat!
(J): Proszę Pana, nie pamiętam tego, wyjeżdżałem z ronda, więc miałem tam prędkość może 40km/h więc nie widzę problemu.
(P): Ale jakby tamtem samochód chciał kogoś przepuścić to Pan mógłby nie wyhamować! Mandat będzie!
(J): Powtarzam, jechałem zgodnie z przepisami, jeśli ma Pan jakieś zastrzeżenia, niech Pan robi co Pan uważa, ja nie mam czasu, bo jadę po córkę do przedszkola.
(P): Tak nie wolno! A w ogóle to ile Pan ma punktów na koncie?
(J): Jak Panu zależy, to niech Pan to sprawdzi, proszę się pośpieszyć.
(P): To w takim razie będzie 200pln i 10pkt karnych. Dokumenty poproszę!
(J): Ok, tylko niech tam Pan od razu zaznaczy, że mandatu nie przyjmuję, a w sądzie będzie Pan udowadniał, że złamałem jakieś przepisy.
(P): CO??!!?? Jak to Pan nie przyjmuje mandatu?
(J): Normalnie, nie przyjmuję...
(P): To jak tak... To niech mi to będzie ostatni raz!!

I sobie poszedł...

policja

by Vilio
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Agness92
11 11

Chodziło mu o pasy koło ronda? Te z sygnalizacją świetlną?

Odpowiedz
avatar jyyli
26 34

Niezależnie od tego, jaką masz prędkość, nie wolno wyprzedzać samochodów na przejściu dla pieszych, takie są po prostu przepisy. Chyba, że taka sytuacja się w ogóle nie wydarzyła, nikogo nie wyprzedzałeś, a policjant zmyślał, wtedy wiadomo :)

Odpowiedz
avatar Rammsteinowa
2 8

@jyyli: Jeśli są światła to można. Ale Kocmyrzowskiego nie znam, więc nie powiem, że tam są.

Odpowiedz
avatar rahell
4 12

@Rammsteinowa: są światła, tam nawet nie ma za bardzo jak się rozpędzić, jedzie się dość wolno na samym rondzie.

Odpowiedz
avatar Pieklik
22 26

@jyyli: PORD Art. 26. ust.3.: *3. Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;* Ruch kierowany - ruch otwierany i zamykany za pomocą sygnalizacji świetlnej albo przez uprawnioną osobę.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 6

@Massai: Da się. A zawsze można wolniej.

Odpowiedz
avatar rahell
3 3

@Massai: ale ja to wiem i kumam, sama jestem kierowcą. Mój komentarz nie dotyczył historii, zwracałam się do Rammsteinowej, która zastanawiała się, czy tam są światła. Powiedziałam tylko, że są, nie wspominałam przecież nic o wyprzedzaniu. EDIT: Teraz widzę że autorowi chodziło nie o samo rondo, tylko jego okolice. Co jednak nie zmienia faktu, że na Kocmyrzowskim światła są ;)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 9:40

avatar konto usunięte
-2 4

@Massai: Da się. To że nie umiesz, to nie znaczy że się nie da.

Odpowiedz
avatar notaras
-1 3

@Massai: "Problem jest już z ruszeniem. Ten który ruszy choć o ułamek sekundy szybciej... "omijanie przed przejściem dla pieszych pojazdu który zatrzymał się w celu przepuszczenia pieszego"." Nie wiem jak takie sprawy załatwiają sądy, ale według mnie jeśli piesi sobie już poszli, to możesz ruszać, bo pojazd który omijasz już nie stoi "w celu przepuszczenia pieszego", a z jakiegoś innego powodu. Gdybym ja miał dostać mandat, to taką przedstawiałby sprawę w sądzie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-2 2

@Massai: No gratuluję argumentu ad personam. To, że ktoś ma inne zdanie jest idiotą. To kim ty jesteś?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 23:21

avatar obserwator
0 0

@jyyli: Na tym rondzie są światła, to raz. Dwa, że z uwagi na jego układ nie da się jechać za szybko.

Odpowiedz
avatar sharpy
0 0

@rahell: Potwierdzam, światła są, a że jezdnie rozdzielone przez pas zieleni z torowiskiem i przystankami to nawet nie są to szerokie przejścia. Dodatkowo Kocmyrzowskie jest jajowate i wydłużone w przeciwnej osi do tej, która prowadzi do Wandy, a więc zakręt (zjazd) z niego w tym kierunku jest ewidentnie ostry.

Odpowiedz
avatar Litterka
3 7

Łowca jeleni...

Odpowiedz
avatar Vilio
-4 14

Odpowiadając na pytania - chodziło o pasy jakieś 100m od ronda, bez sygnalizacji świetlnej. Ja zdaję sobie sprawy, że wyprzedzanie przy pasach jest karane mandatem, niemniej: a) jadąc na drodze o dużym natężeniu raczej wątpie aby policjant miał możliwość zauważenia, że akurat ja wyprzedzałem na pasach b) od pasów do policjanta było jakieś 300m, więc gość musiałby mieć sokoli wzrok c) dla mnie jego zachowanie jest całkiem zrozumiałe. Liczył, że jak zatrzyma kogoś na obcych blachach to będzie prosty mandacik. A jak powiedziałem, że idziemy do sądu to stwierdził, że jego szanse na udowodnienie mi winy są tak małe, że odpuszcza...

Odpowiedz
avatar IPL
0 0

@Vilio: Za takie wyprzedzanie policjanci masowo wlepiają mandaty na dwupasmówce między rondem Czyżyńskim, a Kocmyrzowskim. Kto tam często jeździ, ten uważa i nie wyprzedza na pasach. Jaki miał sens czajenie się policjanta 300m za pasami, czyli w zasadzie przed kolejnym rondem? Jakby stanął bliżej, na pewno by kogoś upolował. Na prędkość i tak by nikogo tu nie złapał, bo zaraz są kolejne światła.

Odpowiedz
avatar jewgienij
2 4

@Vilio: "chodziło o pasy jakieś 100m od ronda, bez sygnalizacji świetlnej" - to wystarczy, reszta Twojej wypowiedzi jest nieistotna. Policjant miał rację, jesteś potencjalnym mordercą pieszego i nie rozumiem, dlaczego nie dostałeś tego mandatu. Właśnie przede wszystkim za takie rzeczy należy karać, a nie tylko za przekraczanie prędkości.

Odpowiedz
avatar gbdlin
0 0

@jewgienij: czy Vilio w którymkolwiek miejscu przyznał się do wyprzedzania? Cały czas jest mowa tylko o tym, co zdaniem policjanta się zdarzyło. Skoro nie chciał przyjąć mandatu to chyba samego faktu wyprzedzania nie było...

Odpowiedz
avatar erdeks
0 0

@jewgienij: Z tego co piszą wyżej na rondzie są światła i tu się kończy dyskusja o mordowaniu pieszych.

Odpowiedz
avatar ejcia
-1 9

Bo w gruncie rzeczy nie wolno wyprzedzać na przejściu. Niezależnie czy są światła, czy nie, ludzie nie myślą, ładują się ślepo na pasy i jest to miejsce w którym należy zachować szczególną ostrożność. Wyprzedzając masz ograniczoną widoczność na chodnik, więc już na starcie ułamek sekundy opóźnienia, plus większa prędkość. Co jednak nijak ma się do zachowania policjanta.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 11 września 2015 o 14:01

avatar konto usunięte
2 10

@ejcia: Zanim cokolwiek napiszesz poczytaj PoRD zamiast pisać bzdury wyssane w brudnego palucha.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
2 2

tak jak podał to już wcześniej @Pieklik "PORD Art. 26. ust.3.: *3. Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;* Ruch kierowany - ruch otwierany i zamykany za pomocą sygnalizacji świetlnej albo przez uprawnioną osobę. " a na jezdni dwupasmowej jazda lewym pasem i "mijanie z tych na prawym pasie" to zawsze jest wyprzedzanie. Policjant chyba jednak miał racje. O ile na pasach przy samym rondzie są światła, to już na skrzyżowaniu Andersa (aleja którą jechałeś)z os. Spółdzielczym i następnym Ludźmierskiego, są pasy ale nie ma świateł. No chyba, że już są. Ale to niech potwierdzi ktoś z Krakusów.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

Czy jest ktoś z Karkowa, aby potwierdzić czy są tam światła? Na google street view ma. Czy jest to stan aktualny? @Vilio: sprecyzuj o którym skrzyżowaniu dokładnie piszesz?

Odpowiedz
avatar IPL
1 1

@PiekielnyDiablik: Nie ten kierunek. On nie jechał w kierunku osiedla Wandy (które znajduje się po przeciwnej stronie Huty i dojazd do niego z ronda Kocmyrzowskiego prostej drogi), tylko Domu Handlowego Wanda. Dokładnie w przeciwnym kierunku niż podejrzewałeś, czyli aleja między os. Niepodległości, a os. Przy Arce. W kierunku DH Wanda po prawej parkują wzdłuż jezdni samochody na wysokości baru mlecznego, nie są one jednak 300m od skrzyżowania, a jakieś 600m. Opisywane przejście dla pieszych, to albo pasy przy rondzie, albo kolejne 300m dalej. Na pierwszych są światła, na drugich nie ma.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

@IPL: thx aha, bo na mapie jedyna "Wanda", którą znalazłem w okolicy, to właśnie to osiedle... @Vilio: to jeszcze nieprecyzyjny opis!

Odpowiedz
avatar IPL
3 3

No to będę się czepiał. Znam Kraków bardzo dobrze. Opisywany odcinek nie jest nowy, dwupasmówka istnieje tam od kilkudziesięciu lat. Na owej dwupasmówce położyli nowy asfalt i to w dodatku nie na opisywanym odcinku, tylko dopiero za DH Wanda, przed nim nie było remontu. Jeżeli wyjeżdżałeś z ronda Kocmyrzowskiego, to pierwsze pasy są na światłach przy rondzie, czyli tu nie obowiązuje zasada niewyprzedzania. Drugie pasy, tym razem bez świateł, są 300 metrów za rondem. Czyli właśnie tam, gdzie rzekomo stał policjant. W tym miejscu przechodzi dużo ludzi między osiedlem Niepodległości a os. Przy Arce. Jeżeli tam właśnie wyprzedzałeś, stróż prawa miał słuszność czepiając, bo mogłeś potrącić kogoś zasłoniętego przez inny samochód. Jak dla mnie ta historia to podkolorowana bajka.

Odpowiedz
avatar Wrecky
-1 1

Ja na pytanie "Czy wie Pan (czasami dodatkowo Panie Kierowco) co zrobił Pan źle" odpowiadam niezmiennie od 10 lat "Nie, ale ma nadzieję, że Pan wie bo jeśli nie to odjeżdżam" Wkurzają mnie tego typu pytania. Albo zatrzymuje i mówi o co chodzi albo niech się idzie przekomarzać do domu.

Odpowiedz
avatar unana
0 0

A ja mam takie pytanie w temacie wyprzedzania na pasach: jedziemy dwupasmówką (Opolska) od ikei w stronę szpitalu Jana Pawła. Jeśli dobrze pamiętam to tam jest ograniczenie do 70km/h (jeśli się mylę to mnie poprawcie, ale tam zawsze samochody bardzo szybko jeżdżą). My jedziemy prawym pasem, na długość auta ze stałą prędkością jedzie po naszej lewej inna osobówka, prędkość ok.70km/h, jedzie samochód za samochodem na obydwu pasach. Zbliżamy się do przejścia, po lewej stoi kobieta ale tak jakoś 3m od przejścia i nie zbiera się o przechodzenia. Auto po naszej lewej zatrzymuje się żeby przepuścić przez co mój mąż musiał ostro hamować żeby nie wyprzedzić na pasach auta z lewej. Hamowanie było naprawdę ostre, w aucie dwójka małych dzieci, blisko za nami jechało auto i byłam pewna, że w nas uderzy. Gdybym to ja prowadziła depnęłabym na gaz, bo wolę mandat niż doprowadzić do kolizji i żeby coś stało się moim dzieciom. Ufff długie ale chciałam nakreślić sytuację. Czy w takim wypadku jestem niejako "usprawiedliwiona" czy absolutnie nie?

Odpowiedz
Udostępnij