piekielni.pl

Zasłyszane od kolegi kierowcy.

Firma usługowa "X", która w ramach dodatkowej działalności prowadzi usługi wynajmu autobusu, posiada tylko jeden autobus - o czym klienci dobrze wiedzą, dlatego ma najniższą stawkę na rynku.

Początkiem września ów pojazd był wynajęty do przewiezienia gości weselnych za standardową kwotę X zł. Niestety kilka dni wcześniej uległ małej awarii. Z racji tego, aby klientów na lodzie nie zostawić - został zamówiony autobus w firmie "Y" - autobus o tym samym standardzie, a może lepszym - pozostałe warunki umowy ustnej bez zmian: cena, warunki płatności - po wykonaniu usługi, bez wpłaty zaliczki, itd. Klient poinformowany o zmianie i jest ok.

Jednak kilka dni po wykonaniu usługi - gdy nastał dzień zapłaty Klient oświadcza, że nie zapłaci pełniej kwoty: "bo autobus był z firmy "Y" a nie "X"".
Ludzie są jednak dziwni.

uslugi