Witam
Jestem właścicielem dużego mieszkania na osiedlu Jaroty w Olsztynie. Mieszkanie wynajmuję od 3 lat, samemu mieszkając w jednym z pokojów. Mieszkanie ma 4 pokoje, a w pozostałych pokojach są lokatorzy. Dwóch lokatorów jest całkowicie w porządku, mieszkają od blisko 3 lat, nie brudzą, a pieniądze płacą zawsze na czas.
Jeden pokój, od ponad roku, wynajmuje pewna kobieta, po studiach. Parę miesięcy temu dowiedziałem się, że jest w ciąży. Nie przeszkadzało mi to, zwłaszcza, że płaciła zawsze na czas. Tak było do czasu...
Od blisko miesiąca nie mogę doprosić się o zapłacenie 450zł za pokój. Kobieta odmawia mi płacenia, tłumacząc, że niedawno zwolniła się z pracy i jest w 8 miesiącu ciąży. Mówi, że niedługo urodzi, więc nie będę w stanie jej wyrzucić z mieszkania. To prawda? Czytałem wprawdzie, że kobiety z małymi dziećmi są uciążliwe dla wynajmujących, ale nie sądziłem, że do tego stopnia. Z jej strony nie mam żadnej gwarancji, że ona mi potem będzie płacić.
Zbliża się rok akademicki, a na jej miejsce z chęcią wziąłbym jakiegoś studenta. Jeśli urodzi dziecko to nie będę mógł jej wyrzucić? Na umowie mam wprawdzie 3 miesięczny okres wypowiedzenia, ale ja też nie mogę być stratny. Czy mogę normalnie, bez konsekwencji, wyrzucić ją teraz?
Bardzo zależy mi na rzeczowych odpowiedziach. Pozdrawiam
Olsztyn Najemca Ciąża
http://lmgtfy.com/?q=olsztyn+porady+prawne Myślę, że może pomóc bardziej niż randomy z internetu. Nie ma za co.
OdpowiedzNo błagam, toż to nie forum prawne...
OdpowiedzOj, chłopie... Aleś wtopił... Teoretycznie możesz złożyć wniosek do sądu, ale co z tego? Nieletni są chronieni, a więc nie można eksmitować matki z dzieckiem. Teoretycznie więc, a także w polskich warunkach praktycznie - ładne kilka lat z paniusią spędzisz.
Odpowiedz@Litterka: jeśli ma meldunek gdzie indziej, to chyba nie ma problemu? powinien móc ją eksmitować pod jej adres zameldowania i koniec...
OdpowiedzKrótko i na temat. Masz przesrane. Z dzieckiem nie będziesz jej mógł wyrzucić, nawet jeśli nie płaci. Wypowiedzenie też nic nie da, ponieważ zdąży urodzić, nim jego okres minie. Ale odżałuj nawet większą kwotę i KONIECZNIE zasięgnij porady prawnej natychmiast. Bo może się okazać, że będziesz miał współlokatorkę na stałe i za darmo. Plus wrzeszczące niemowlę, które okaże się priorytetem, więc mając na względzie jego potrzeby będziesz musiał zmienić mir domowy. A jak będziesz miał pecha - to ci lokatorzy zaczną uciekać i stracisz jeszcze więcej. Nie chcę krakać, ale ona, zdaje się, JUŻ rozmawiała z prawnikiem. Inaczej nie byłaby taka pewna swego jeszcze przed porodem. Szczęścia życzę. Naprawdę.
OdpowiedzA jaką masz umowę? Polecam stosowanie umowy najmu okazjonalnego (konieczny notariusz + skarbówka), ale za to można eksmitować przy takowym nawet kobiety w ciąży i osoby małoletnie. Jeżeli zwykła - no to będzie ciężko, bo nie możesz wyrzucić ot tak, a z eksmisją będzie ciężko. Zawsze możesz zobaczyć, co będzie, jak dasz jej rozwiązanie umowy.
OdpowiedzKobiety w ciąży są trudne do usunięcia z wynajętego mieszkania. Z tego co kojarzę można się pozbyć takiej osoby przez załatwienie jej innego lokum o takim samym standardzie. Polecam jednak wybranie się do prawnika. On Cię lepiej poprowadzi niż laicy na forum;) I na przyszłość- obiło mi się coś o uszy, że ponoć w umowie można zawrzeć zapis, że w razie czego taka osoba ma się gdzie podziać jeśli będziesz chciał wypowiedzieć umowę a ona będzie w ciąży. Zapytaj o to przy okazji, żeby się zabezpieczyć na przyszłość;) Razem z narzeczonym ostrzegamy wszystkich właścicieli mieszkań, żeby takie coś zawarli w umowie, bo potem paskudy sobie używają na ludziach. A chamstwo trzeba tępić!;) Pozdrawiam i życzę powodzenia w szybkim rozwiązaniu sprawy! P.S. Może daj tu potem ludziom cynka jak faktycznie można się takich kanalii pozbyć;)
OdpowiedzJakbym czytał "Napisz do Kasi" w Bravo z 25 lat temu. Po poradę na portal rozrywkowy - genialne.
Odpowiedzto zależy czy jest u ciebie zameldowana, bo jeśli nie to w każdej chwili możesz jej wypowiedzieć umowę, jeśli nie płaci to nawet bez uszanowania okresu wypowiedzenia
Odpowiedz@Dertaz: to już niestety nie jest prawda. Teraz meldunek za wiele nie znaczy.
Odpowiedz@Dertaz: To nieprawda, przepisy od upadku socjalizmu się zmieniły. Meldunek to tylko informacja dla urzędów, a prawo własności i użytkowania lokali są regulowane na podstawie innych ustaw.
OdpowiedzJeśli się nie uda, to mogę jej "uprzyjemnić" bytowanie tam? Wiecie puszczanie głośnej, heavy metalowej muzyki, ciągłe remonty itd. Jestem w kropce. Jak na razie zmieniłem zamki w drzwiach i zerwałem umowę. Kobieta pojechała na weekend do swoich rodziców.
Odpowiedz@Wlast32: no to jak zmieniłes zamki, to jej nie wpuszczaj spowrotem.
Odpowiedz@Wlast32: Załatw to w miarę kulturalnie i może jej to powiedz, żeby wiedziała że już nie wróci i miała szansę sobie nocleg załatwić. Poza tym okrutne ale chyba nie masz wyjścia.
Odpowiedz@Wlast32: POROZMAWIAJ Z PRAWNIKIEM! Co cię mniej-więcej może czekać już wiesz. I nie kombinuj sam - żebyś się na tym nie przejechał czasem. MY nie znamy dokładnie kodeksu i wszystkich przepisów. A jeśli baba ma gdzie mieszkać (w końcu do rodziców jeździ) to możesz mieć duże szanse. Tylko rusz-że tyłek i zacznij działać.
Odpowiedz@Wlast32: Skoro wymieniłeś już zamki to nie wpuszczaj jej, a rzeczy sam jej wystaw gdy będzie je chciała odebrać (bo jak wejdzie to może już nie chcieć wyjść). Poza tym już chyba lepiej zapłacić jej odszkodowanie gdyby Cie pozwała o to, że ją nagle wyrzuciłeś niż męczyć się z nią i dzieckiem przez kolejnych kilka lat. No i oczywiście dobry prawnik.
Odpowiedz@barteknc: Jej rzeczy wyniosłem do piwnicy, do której ma klucz. Dzisiaj mam umówioną wizytę u prawnika.
Odpowiedz@Wlast32: i co prawnik powiedział?
OdpowiedzWywalaj ją natychmiast póki możesz. Nie zapłaciła, znaczy złamała warunki umowy, znaczy możesz bez okresu wypowiedzenia. Zależy co masz w umowie, ale zazwyczaj się przecież wpisuje prawo do wypowiedzenia przy rażących naruszeniach. Zresztą, wywalaj ją choćby bezprawnie, póki nie urodziła. Co najwyżej złamiesz parę przepisów z KC i zapłacisz odszkodowanie jak Cię pozwie. Jak już urodzi to już nie dasz rady.
OdpowiedzZwolniła się z pracy z powodu ciąży? Mądra... Tak przy okazji - nie jesteś ojcem dziecka :P...?
OdpowiedzZgłaszałeś umowę do urzędu skarbowego? Jak nie, to w razie w mówisz, że to nie twój podpis, że sama podrobiła go.
Odpowiedz@emrtee: Cóż za wyborna porada. Wywalasz babę, jak ona cię zaskarży o złamanie warunków umowy, mówisz że nie twój podpis. Sąd powołuje grafologa, któremu 20 minut zajmuje ustalenie, że to jednak twój podpis. Sąd nakazuje: udostępnienie babie pokoju zgodnie z umową, zapłacenie kosztów sądowych, w tym koszt powołania biegłego grafologa. Rozpoczyna się twój proces karny o składanie fałszywych zeznań. A wszystko bo posłuchałeś Janusza porad prawnych w internecie :D. Powodzenia
Odpowiedz