Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia krótka, bo brak mi słów. Jadę autobusem, obok mnie siada jakieś…

Historia krótka, bo brak mi słów.

Jadę autobusem, obok mnie siada jakieś dziecko i spokojnie wyciąga z kieszeni...e papierosa. I zaczyna palić.

- Przepraszam, ile ty masz?
- 12.
- A wolno ci palić?
- Mnie wolno.

Po czym uprzejmie dmucha dymem w moją stronę. Pozostali pasażerowie (autobus w godzinach popołudniowego szczytu) - zero reakcji. Tak jakby 12 latek palący e-papierosa w pełnym autobusie było rzeczą dla nich codzienną.

I jak tu nie zawołać "A gdzie byli rodzice?!"

komunikacja_miejska dzieci

by nighty
Dodaj nowy komentarz
avatar SunAmelia
9 19

Nie jestem pewna, ale możliwe, że e-papierosy nie są jeszcze objęte ustawą o wyrobach tytoniowych (dawno się nie interesowałam, a gdy sprawdzałam dawno temu jeszcze nie były). Dodatkowo, mógł to być papieros z wkładem beznikotynowym - więc teoretycznie nie szkodzi i nie uzależnia, jedynie wprowadza złe nawyki. Podobnie jak dawne papierosy gumy i czekolady.

Odpowiedz
avatar Ahmik
4 4

@SunAmelia: e papierosa to o ile wiem moze kupic se kazdy. ale olejki do niego- tylko pelnoletni

Odpowiedz
avatar egow
1 1

@Ahmik: olejki bez tytoniu każdy

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
10 18

w wielu regulaminach mpk zabroniono i słusznie, e-papierosów i innych inhalatorów; jak ktoś chce to niech się truje glikolem propylowym, glicerolem i inną niezidentyfikowaną chemią, ale innych nie musi.

Odpowiedz
avatar lelebr
9 11

@PiekielnyDiablik: Chyba chodziło ci o glikol propylenowy (propylene glycol). Jeśli nie jesteś jedną z osób, które czytają składy kosmetyków, to masz z nim styczność częściej niż ci się wydaje.

Odpowiedz
avatar Nomamah
2 6

Glicerol jest nieszkodliwy

Odpowiedz
avatar bloodcarver
1 5

@Nomamah: na skórę. Wziewnie brak badań.

Odpowiedz
avatar Moower
5 5

@bloodcarver: Mimo że przeglądam piekielnych od wielu lat specjalnie teraz założyłem konto. Żeby poprawić cię, ponieważ sam siedzę w temacie jeszcze dłużej niż czytam tę stronę. Skutki wdychania glikolu propylenowego (gliceryny farmaceutycznej zresztą też) zostały przeprowadzone już dawno. Jest on kompletnie obojętny dla wdychającego i używa się go chociażby w inhalatorach dla astmatyków. Badania: http://www.atsdr.cdc.gov/toxprofiles/propylene_glycol_addendum.pdf Sama nikotyna również szkodliwością porównywalna jest do kofeiny co ostatnio zostało przedstawione przez Królewskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego: http://www.rsph.org.uk/filemanager/root/site_assets/our_work/position_statements/rsph_smoking_positional_final.pdf Zaś jej działanie uzależniające jest poddawane krytyce: https://starychemik.wordpress.com/2015/08/26/pora-skonczyc-z-mitem-uzalezniajacej-nikotyny-karty-na-stol/ ponieważ wszelkie badania dotyczą uzależnienia od dymu tytoniowego zawierającego różne składniki, w tym będące inhibitory monoaminooksydazy, które jak wiadomo w połączeniu z nikotyną uzależniają. Jeśli masz jakieś pytania, albo ktoś inny chciał by się czegoś dowiedzieć, piszcie śmiało, postaram się odpowiedzieć.

Odpowiedz
avatar Wolontariusz
13 19

A co mieli zrobić pasażerowie? Pobić gnojka? Ameby umysłowe same się wytępią nałogami.

Odpowiedz
avatar timo
-2 22

@Wolontariusz: wypieprzyć gnoja za fraki z autobusu.

Odpowiedz
avatar Wolontariusz
1 15

@timo: Rzeczywiście wypieprzenie 12 latka z autobusu za fraki jest dobrym wyjściem.

Odpowiedz
avatar timo
2 6

@Wolontariusz: ale co to za różnica ile ma lat? Nie stosuje się do reguł, niech wypie*dala. Chce śmierdzieć, niech leci z buta za autobusem, a nie zasmradza innych. Na zdrowie mu wyjdzie.

Odpowiedz
avatar jedendwatrzy
4 8

@timo: e-papierosy nie są zabronione w miejscach publicznych, a przynajmniej nie wszędzie. i raczej nie śmierdzą.

Odpowiedz
avatar timo
-1 5

@jedendwatrzy: ale w pojazdach komunikacji miejskiej w ZDECYDOWANEJ większości miast są. I śmierdzą.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
17 23

@jo73: Są osoby uczulone na odświeżacze powietrza, chemię spożywcza i gospodarczą, niestety na to co inni wydychają z e-papierosów też; To jest mit i to w kółko powtarzany, że to niby sama para wodna. Nie! - to czuć i nie jest to nic fajnego.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
5 13

@jo73: jeśli cuchniesz jak skład perfum, to pewnie niektórzy się odsuwają od ciebie, miej litość dla nich to jest gorsze niż czosnek

Odpowiedz
avatar anonimek94
16 18

@jo73: Chyba nie zrozumiałeś przekazu - psiknij w moją stronę dezodorantem a dostaniesz porządny ochrzan. I to nie ważne kim jesteś. Jeśli spróbujeszz to zrobić w zatłoczonym autobusie to tak Cię wystraszę, że już więcej nawet nie będziesz miał ochoty tego robić. Na wypadek gdybyś spotkał kiedyś osobę z astmą lub poważnymi problemami z oddychaniem. Sam zapach dezodorantu nie przeszkadza. Nawet psikanie się dezodorantem nie przeszkadza. Jednak są granice. I zazwyczaj problemem jest właśnie małe, zamknięte pomieszczenie i opary danej rzeczy (czyli pryskany dezodorant, czy wydychany dym). To taka przestroga, żebyś kiedyś karetki nie musiał wzywać. Takie rzeczy są 'zabronione' publicznie nie bez powodu. Tak samo jak nie bez powodu wszyscy w samolocie byli proszeni o nie jedzenie orzeszków na czas pewnego lotu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2015 o 22:10

avatar hipacy
0 0

@anonimek94: dobrze prawisz, a czy mógłbyś rozwinąć o co chodzi z tymi orzeszkami? nie znam tej historii ..

Odpowiedz
avatar Pieklik
-4 16

Krótki przepis na radzenie sobie w takiej sytuacji. 1. Nie odzywać się. 2. Otworzyć okno. 3. Chwycić za e-papierosa i za okno. 4. Szybko zająć miejsce i się dalej nie odzywać lub wysiąść w zależności od tego co zrobi młody. Bo pewnie pobiegnie z najbliższego przystanku szukać zguby. Inspiracja: https://www.youtube.com/watch?v=XFQXcv1k9OM - przewinąć do 08:02. Inny temat ale metoda podobna. Tylko e-papieros byłby niesmaczny więc sruuu za okno. :D

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 17 sierpnia 2015 o 21:46

avatar doktorek
8 18

Pozostali pasażerowie zero reakcji. Szczerze to Twoja reakcja też nie była powalająca. Sorry, ale nawet gdyby miał lat 70 i palił takie świństwo w autobusie należałoby go zmusić do zaprzestania tego. Prośbą, groźbą lub adekwatnym działaniem. Nie ważne na co pozwalają chłopakowi rodzice w domu, w autobusie musi mieć wzgląd na innych pasażerów.

Odpowiedz
avatar Allice
5 11

Powinni coś z tym zrobić. Widywałam napisy że "młodzieży do lat 18 wyrobów nie sprzedajemy" na punktach z efajami, ale dzieci szpanujących tym też dużo. I to o to chodzi, uważają się za fajne, szpan, lans, yolo, swag i jaki dorosły to ja nie jestem. Powoli regulują chyba sprawę miejsc gdzie nie można kopcić, ostatnio zdaje się że w komunikacji miejskiej w Gdańsku wprowadzili zakaz. I dobrze, pomijając kwestię trucia to czasem to śmierdzi gorzej niż prawdziwe. (tak, jestem stanowczą przeciwniczką palenia w jakichkolwiek miejscach publicznych co nieraz tu wyraziłam)

Odpowiedz
avatar mlodaMama23
-3 5

U mnie w mieście w każdym miejscu publicznym jest zakaz e-papierosów, chyba że jest wydzielona strefa dla palących, ale w restauracji gdzie palić nie wolno, e smrody są zabronione.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 9

To jest cholernie prosta sprawa. Nie wolno palić w autobusie, centrum handlowym, kinie itp. E-papierosow takze nie wolno, co jest zazwyczaj wyraznie wymienione w regulaminach. Idioci palacy to gowno chetnie powtarzaja, ze jest nieszkodliwe i bezwonne. Sa to klamstwa wymyslone przez cwaniaczkow majacych gdzies swoje otoczenie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
-4 8

PS: Patologii nie umoralnisz, ale możesz jej pokazać, gdzie jest jej miejsce.

Odpowiedz
avatar Moower
-1 1

@mietekforce: Prosiłbym o nie uogólnianie. Osoby które na prawdę siedzą w temacie wiedzą że e-p nie są nieszkodliwe. Są jednak dużo mniej szkodliwe niż tradycyjne śmierdziele. Nie popieram wapowania w miejscach publicznych i sam karcę osoby które na tym przyłapię. Jest to jednak na prawdę mały % społeczności.

Odpowiedz
avatar nieboniebonie
-4 4

Nie wszystkie e-papierosy zawierają nikotynę.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 18 sierpnia 2015 o 22:30

avatar timo
2 4

@nieboniebonie: ale wszystkie śmierdzą, a opary z nich są wyjątkowo nieprzyjemne. Pomijam już, że paskudnie osiadają na szkłach okularowych, a nie zamierzam niszczyć sobie szkieł czyszczeniem ich co 5 przystanków byle czym (w normalnych warunkach wystarczy raz na dzień lub 2, więc nie noszę ze sobą całego arsenału środków czyszczących). Pomijam już, że ten osad jest tak tłusty, że byle czyścik go nie "bierze".

Odpowiedz
avatar nieboniebonie
-3 3

@timo: Jesteś strasznie agresywny we wszystkich swoich historiach i wypowiedziach. Smutne.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@nieboniebonie: Co jest agresywnego w powiedzeniu prawdy? Jeśli odbierasz ją jako atak na siebie, radzę przejść się do lekarza od głowy.

Odpowiedz
avatar smokin
2 2

Ostatnio widziałam stoisko z epapierosami wręcz oblepione gówniarzerią w wieku ok 13-15 lat, którzy kupowali, próbowali.Znawcy się znaleźli... Powinni zabronić sprzedaży nieletnim i tyle.

Odpowiedz
avatar erdeks
4 4

Jakby mi dmuchnął tym szajsem w twarz to na następnym przystanku by wybiegał szukać swojej "zabawki" na ulicy.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
3 3

Rodzice? Pewnie w domu/pracy i nic nie wiedzą o "hobby" swojej pociechy. Taki wiek, pewnie większość z was nie była zbyt święta jako nastolatki, a rodzice nic nie wiedzieli. A co do e-papierosów, to ja tak z innej beczki: co to za dziwna moda na zastępowanie wszystkiego? Zamiast fajek jest to, zamiast "normalnych" narkotyków(żeby nie było - nie używam i nie pochwalam) dopalacze - co dalej? Zresztą e-papierosy również są szkodliwe, więc wmawianie sobie, że "ale przecież mniej" jest denne. "Zło to zło(...) Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne, a granice zatarte." W dodatku niedobre to to :P.

Odpowiedz
avatar Moower
0 0

@BlueBellee: E-papierosy (nazwy nie pochwalam, bo na dzień dzisiejszy sprzęt już w niczym tego nie przypomina, nie ma spalania, a jest odparowywanie, nie ma dymu, a jest para w 90% składająca się z wody, nawet wygląd jest drastycznie inny) są dla ludzi, którzy starali się rzucić tradycyjne śmierdziele a nie byli w stanie (jak ja na przykład). Dla takich osób wybór między kiepem a ep który jest 95% bezpieczniejszy, oraz o 100% mniej szkodliwy dla otoczenia (nie występuje efekt biernego palenia) jest oczywisty. Jeśli potrzebujesz badań, to pisz, chętnie podam. PS, jeśli twierdzisz że są niedobre to nie próbowałaś dobrego LQ :D

Odpowiedz
avatar BlueBellee
0 0

@Moower: Wiem, że są mniej szkodliwe, ale jednak palenie i tak szkodzi. Wybacz, ale ja jestem tradycjonalistką widocznie - no po prostu te całe "e-palenie" mnie mierzi. Ps. Pewnie tak, w końcu nie wypaliłam wszystkich dostępnych, więc wierzę, że gdzieś tam jest dobry ;]

Odpowiedz
avatar Moower
1 1

@BlueBellee: Szkodliwość samej nikotyny jest porównywalna do kofeiny, tak samo zresztą mają się jej właściwości uzależniające (mit o takim samym stopniu uzależniania jak przy heroinie, powstał po artykule z 1987r. Źródła tego nie uznawałbym za wiarygodne, gdyż autorka twierdzi również, że heroina pochodzi z roślin...): https://starychemik.wordpress.com/2015/08/26/pora-skonczyc-z-mitem-uzalezniajacej-nikotyny-karty-na-stol/ Szkodliwość wapowania została już przebadana, i o ile użyszkodnik działa zgodnie z zaleceniami producenta (nie przegrzewa grzałki zbyt wysokim napięciem, nie próbuje wapować gdy w zbiorniku nie ma już nawet kropli liquidu) to wapowanie nie jest bardziej szkodliwe niż oddychanie powietrzem idąc wzdłuż ruchliwej ulicy.

Odpowiedz
Udostępnij