Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Z pamiętnika laborantki. Wchodzi starsza pani po odbiór wyników. Podaję jej plik…

Z pamiętnika laborantki.
Wchodzi starsza pani po odbiór wyników. Podaję jej plik kartek, przegląda je, przegląda, ale pewnie niedowidziała, bo pyta:
- pani, a NRF też tu jest?
- NRF? Nie ma takiego badania, nie istnieje.
Babka patrzy na mnie nierozumiejącym wzrokiem, więc proszę o podanie wyników, przeglądam, znajduję INR. (gęstość krwi, sprawdzana po zawałach itd).
- Czy ma pani na myśli gęstość krwi?
- Tak
- Jest, ale ono nazywa się INR, nie NRF - mówię spokojnie, uprzejmie, po czym dorzucam z uśmiechem - NRF to Niemcy kiedyś były.
Babka spojrzenie jakieś takie dziwne, bezbarwne, że nie szło odczytać emocji i jąka się:
- Ale pani jest... Bezczelna... Nieuprzejma... Po prostu... WSTRĘTNA.
I wyszła. Ja w ciężkim szoku, ale zaraz wchodził inny pacjent, trochę zapomniałam o sprawie. Później idę korytarzem i mijam babsztyla dosłownie nos w nos. A co mi tam, raz kozie śmierć. Zatrzymałam się i mówię naprawdę spokojnie i przyjaźnie, że z to miał być taki lekki żart, nic złego na myśli nie miałam. W odpowiedzi usłyszałam, że ona już wszystko wie i ze mną rozmawiać nie będzie. No cóż. To już nie jest mój problem.

Ale w takim razie już naprawdę nie wiadomo, jak się zachowywać. Siedzę w pracy z uśmiechem, któremu brakuje pół cm żeby sięgał od ucha do ucha - jestem nadąsana. Powiem coś z odrobiną humoru - też niedobrze

słuzba_zdrowia

by ejcia
Dodaj nowy komentarz
avatar bonsai
0 2

Może spróbuj założyć maskę karnawałową? Przynajmniej od mimiki ci się odczepią....

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
2 6

no bo człowiek w stresie o swoje zdrowie, jeszcze chcą od niego, aby się orientował w jakiś dzikich nazwach -skrótowcach; a tu zamiast pomóc, to sobie z niego jaja sobie robią... i jeszcze po internetach wypisują ;-D

Odpowiedz
avatar ejcia
1 3

@PiekielnyDiablik: No przecież pomogłam :) A śmiech to najlepszy lekarz ;)

Odpowiedz
avatar Ksarn
6 8

Dlaczego czytam to po raz enty i wciąż mi się wydaje, że to powinno być RFN albo NRD, jeżeliby miało chodzić o Niemcy?

Odpowiedz
avatar Ksarn
0 2

@ejcia: Ok, w porządku, przepraszam za moją naturalną czepliwość szczegółów. :)

Odpowiedz
avatar ejcia
1 3

@Ksarn: spoko, sama musiałam sprawdzić, bo zwątpiłam. Ze słyszenia znam NRF, ale logiczny skrót to faktycznie RFN :)

Odpowiedz
avatar grisznik
0 2

Jak masz wątpliwości o sprawdzenie nie boli. To że częściej używa się tego skrótu i bardziej Ci się utrwalił, nie znaczy że od razu inny jest niepoprawny. NRF też jest prawidłowy, chociaż niby tylko do 1970.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

Też mnie to zaciekawiło i w oryginale było RFN, ale oczywiście nasi musieli tłumaczyć "z przekorą", na Niemiecka Republikę Federalną. Mam wrażenie, że to była pewna reguła przekory w tamtych czasach. Nie mogę sobie jakoś przypomnieć przykładów, no cóż, może to akurat źle świadczy o ówczesnym aparacie propagandy. Co potrafił tylko wmawiać że Cole robi się ze stonki ziemniaczanej.

Odpowiedz
Udostępnij