Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Pracuję na infolinii (między innymi). Umówiłam się z pewną klientką, że do…

Pracuję na infolinii (między innymi).

Umówiłam się z pewną klientką, że do niej oddzwonię. O uzgodnionej godzinie wybrałam numer. Odebrało dziecko. Raczej w wieku wczesnoprzedszkolnym albo i młodsze - nie potrafiło złożyć zdania.

Dziecko zaczęło wołać mamę. Słyszałam, jak krzyczy coraz głośniej, krąży po domu i szuka. Nie rozłączyłam się, trochę z lenistwa a trochę z ciekawości, czy i kiedy ktoś dorosły podejdzie do telefonu. Po chwili do wzywania mamy przyłączyło się drugie dziecko... Po 4 minutach zakończyłam połączenie, ale wkrótce je ponowiłam. Znów nikogo dorosłego.

Niepokój ugasiłam podejrzeniem, że matka po prostu nie chciała ze mną rozmawiać, ale i tak jest dla mnie kandydatką na rodzicielkę roku. 4 minuty ignorowania wezwań dwojga małych dzieci... Jutro też zadzwonię!

call_center

by SalErlenmayeri
Dodaj nowy komentarz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

jako adwokat diabła powiem tak: najprawdopodobniej ten dzieciak drze się o wszystko: że mucha na szybie, że głupi program w telewizji, że chce mu się pic, że pies szczeka, że... , że telefon dzwoni... to nie dziw się że matka go ignoruje, tylko jej współczuj

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

? - dobra, po roku przestało mnie to interesować! znudziło mi się ;-p

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

SalErlenmayeri Zamieszcza historie od: 2 kwietnia 2015 - 8:18 Ostatnio: 20 lipca 2015 - 23:09 tak kontrolnie sprawdziłem czy wróci...

Odpowiedz
Udostępnij