Na początku lutego zamówiłam na allegro wagę kuchenną. Opłata przez PayU i czekam. Po 9 dniach paczka do odbioru na poczcie (taką opcję wybrałam). Podpisuję, łapię za pakunek i... coś lekka ta waga. I mała.
Okazało się, że dostałam aluminiową obudowę dysku. Pan sprzedający na stronie 'O mnie' prosi, aby w razie nieporozumień przed wystawieniem negatywa, śmiało pisać/dzwonić, bo on ugodowym człowiekiem jest. Telefonu nie odbierał, a pisanie maili jak grochem o ścianę.
Założyłam spór, wrzuciłam całą historię, włącznie ze zdjęciami, które sprzedający dostał ode mnie od razu po zajrzeniu do paczki. JUŻ po tygodniu pan napisał, że pewnie na poczcie się pomylili i mam odesłać obudowę, to zwróci kasę na konto. Może i bym uwierzyła w pomyłkę na poczcie, gdyby nie poprawna faktura na wagę kuchenną znaleziona WEWNĄTRZ pudełka z obudową.
Pod koniec marca odesłałam, zwrotka z podpisem przyszła, kasy nie ma do tej pory. To nie były jakieś miliony monet, coś koło 50zł, ale z jakiej racji mam darować? Napisałam komentarz negatywny, na który również zero odzewu. Poinformowałam, że wybiorę się na policję. Cisza. Wysłałam więc pismo do prokuratury i czekam.
Użytkownik już nic nie sprzedaje, a po sprawdzeniu w sieci jego maila, trafiłam na firmę, która wielkimi wołami na głównej stronie ma tekst: nie prowadzimy sprzedaży przez allegro.
Naprawdę prokurator ma się zajmować sprawą wagi wartej 50zł?
Odpowiedz@MaybeXX: Tak, bo jest to oszustwo. Inaczej takie głąby nadal będą okradać ludzi. Tak trudno to zrozumieć?
Odpowiedz@MaybeXX: Ma się zajmować sprawą oszustwa, jak haji napisał. A Ty w takiej sytuacji machnąłbyś ręką i pomyślał: aaa tam, niech sobie ma moje pieniądze, przecież nic się nie stało? Poza tym, wiecznie tu się czyta, że ludzie się tylko przyszli wyżalić na piekielnych, a nic w rzeczywistości nie robią... to jak to w końcu jest? xD
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lipca 2015 o 17:17
@MaybeXX: Jeden machnie ręką na 50 zł, drugi na 50 zł. I tak piąty, dziesiąty i dwudziesty. A pan oszust się cieszy, że się kręci.
Odpowiedz@archeoziele: Niestety, ale prokurator też machnie ręką. Wiem z autopsji ;/
OdpowiedzNie sądzę żeby prokurator zajmował się kwotą mniejszą niż wartość jego obiadu.
OdpowiedzZamorduj, a potem zjedz jego jelita jeszcze ciepłe, są najlepsze.
OdpowiedzTo ciepło to gówno w środku jelit. Smacznego
OdpowiedzZgłoś na policję, weź numer zgłoszenia. Allegro posiada Program Ochrony Kupujących, możesz uzyskać zwrot od nich.
Odpowiedz@Prankster: Wiem, między innymi dlatego zgłosiłam :)
OdpowiedzSprawdziłaś przed dokonaniem zakupu, jaki z niego kontrahent? Wszystko było ok?
Odpowiedz@PooH77: Fizycznie - w sensie kliknięcia - zakupu nie dokonałam ja... Procentowo negatywów nie tak źle, ale ich treść by mnie skutecznie odstraszyła ;) A teraz się człowieku baruj ;)
Odpowiedzale przeciez transakcje allegro sa ubezpieczone??? wystarczy zgosic sprawe na policje i z otrzymanym zaswiadczeniem zgosic sie do allegro!
Odpowiedz@voytek: Owszem. Tylko musi być zachowany odpowiedni termin, który z czego się orientowałam, w moim przypadku już minął.
Odpowiedz