Z kąpieliska Arkonka (Szczecin) wracają dwie panie (z Arkonki wraca się przez stary, piękny park). Jedna pani z dwójką dzieci a druga obok. Nie jestem uprzedzony ale typ sporawej, niezadbanej 25 latki z widocznym tatuażem Marian (lub podobnym) i majtkami na wierzchu. Taka a la Warsaw Shore.
Ja nadjeżdżam rowerem z naprzeciwka. Ta bez dzieci coś tam sobie je z paczuszki foliowej i popija mineralną z butelki. Mijamy się. Ona akurat kończy. Skrupulatnie zwija torebkę (woreczek) w kulkę i razem z butelką wypiernicza w krzaki.
Zahamowałem. Chyba usłyszała i coś tam w mózgu musiało zafunkcjonować bo się zatrzymały. Grzecznie (naprawdę) zapytałem czy w domu też jak skończy jeść to wyrzuca śmieci obok siebie i czy to dobry przykład dla dzieci.
Pani na to: - A co Cię to obchodzi. Twoje k...a?. Wal się :-)
Zero refleksji nad swoim zachowaniem, zero wstydu. Po prostu świat należy do mnie :-) Dodam, że kosze na śmieci są co 100 metrów.
trzeba bylo wykonac foto i udac sie do lokalnej gazety (np. moje miasto) ktora by ja ładnie obsmarowała :)
Odpowiedz@voytek: lub wiocha.pl
Odpowiedz...albo do gówniary po gówniarsku - rowerem jechać 15m przed nią i ujadać - "syfiara, śmieciara, śmieci w krzaki wrzuca, zgubiłaś coś, coś ci wypadło, brudas, mamusia porządku nie nauczyła?, w domu też burdel robisz?" na odzywki nie reagować, trzymać dystans i robić siarę.
Odpowiedz@SirCastic: nie wiem jak Tobie czy autorowi, ale mi byłoby wstyd zachować się w taki sposób w miejscu publicznym.
OdpowiedzNiektórzy nie robią tego nawet z poczucia bezkarności, po prostu serio nie widzą w tym nic złego. Raz na przystanku szedł przede mną facet i wyrzucił papierek przed siebie, mimo że mijał kosz. Powiedziałem przekąsem "coś panu chyba wypadło" a on najszczerzej w świecie odpowiedział "a nie, nie, celowo wyrzuciłem" - i nie była to złośliwa ani chamska uwaga z jego strony. On serio nie widział w tym nic złego.
OdpowiedzTo jest notoryczne i wszędzie. Nie jestem jakimś czyścioszkiem i pedantem ale takie zachowanie dla mnie to totalne dno i brak wychowania.
OdpowiedzI właśnie do takich sytuacji została stworzona Straż Miejska. Za takie głupie zachowanie powinni walić maksymalnie dopuszczone wysokie kary finansowe. Niestety do większości społeczeństwa pogadanka na temat czystości nie dociera, ale walenie po kieszeni działa bardzo skutecznie. Prywatna lekcja nt. wyrzucania śmieci do kosza za 50 czy 100 złotych często działa cuda. Są oczywiście jednostki niereformowalne ale to są wyjątki.
OdpowiedzBadania wykazały, że najbardziej optymalne odległości pomiędzy śmietnikami na ulicy, to 100 metrów. Więcej nie, bo w końcu ile można chodzić po ulicy z papierkiem? Mniej również nie, bo w końcu co ile metrów człowiek opróżniający kosze miałby je ładować do śmieciarki? A tu przychodzi taki ewenement, którego w żadne standardy ująć się nie da...
OdpowiedzArkonka to miejsce o największym stężeniu cebulaków w regionie.
Odpowiedz@basshunter: Tylko poczekać aż tam całe to tałatajstwo sie zbierze i j***ć jakąś bombę a reszte dobić strzałem w głowę.
OdpowiedzA przypie*dol jej.
Odpowiedz