Przeglądam sobie właśnie oferty pracy i natrafiam, ku mojemu zaskoczeniu, na takie ogłoszenie:
"Witamy!
Wykonujemy oryginalne i w 100% autentyczne dyplomy ukończenia studiów wyższych. NIE są to wersje kolekcjonerskie, żadne skany tudzież wydruki komputerowe, lecz fachowo i właściwie przygotowany dokumenty na prawdziwym papierze pochodzącym z introligatorni, w której zaopatruje się niemal każda polska szkoła. Papier z rzeczywistą fakturą i co najważniejsze zawiera wszystko to, co powinien:
- znak wodny
- specjalne włókna zabezpieczające, nie widoczne w świetle dziennym i aktywne w świetle UV
- włókna zabezpieczające widoczne w świetle dziennym
- zabezpieczenia chemiczne zapobiegające próbom usuwania lub przerabiania treści
Wszystkie dyplomy dostosowane są do indywidualnych cech kolorystycznych PANTONE i zawierają specyficzne cechy uczelni tj.:
*gilosze
*rozety
*mikrodruk
*irys
*element graficzny wykonany specjalną farbą aktywną w promieniowaniu UV
Cennik:
Licencjat = 1450 zł (* ta kwota obowiązuje tylko przez okres letni!)
Magister = 1850 zł (* ta kwota obowiązuje tylko przez okres letni!)
Inżynier = 1550 zł
Mgr/Inż = 1700 zł
Cena ewentualnego, w pełni legalnego i rzeczywistego wpisu do ksiąg uczelni, pełna legalizacja uzależniona jest zawsze od:
Uczelni
Kierunku
Specjalizacji
Szacunkowy koszt wpisu do akt - waha się w granicach 1100-2900zł za najbardziej popularne polskie uczelnie publiczne (ok. 80% zleceń), od 1500-3300zł za mniej popularne oraz głównie oddziały zamiejscowe (ok. 15% zleceń) i od 2800-6500zł za uczelnie prywatne, niepubliczne lub/i zlecenia mocno wyjątkowe (poniżej 5%).
Czas realizacji: ok. 7-10 dni roboczych + wysyłka w 24h"
(dalej ogłoszenie zawiera bardziej szczegółowe informacje)
Moje pytanie - gdzie powinnam to zgłosić?
Edit: Oczywiście zgłosiłam naruszenie na samym portalu ogłoszeniowym, ale nie wiem, czy dalej powinnam gdzieś do policji z tym wbijać czy zostawić to portalowi.
Policja lub prokurator, oczywiście. Plus same uczelnie, o ile wiesz które.
Odpowiedz"Blisko pół miliona złotych zarobili fałszerze, którzy podrabiali dyplomy ukończenia wyższych uczelni. Grupę rozbiła jednostka katowickiej policji zwalczająca przestępczość gospodarczą. Funkcjonariusze wpadli na trop szajki po ogłoszeniach, które umieściła w internecie." Z Onetu. Możliwe że to ogłoszenie jest już nieaktualne ;)
OdpowiedzZ drugiej strony ktos poslugujacy sie takim dyplomem moze wpasc. Wiec wieksza korzysc zostawiajac ogloszenie
Odpowiedz@pawel78: jak ktoś był na tyle naiwny że kupił taki dyplom to tym lepiej żeby szybciej mi go odebrano. Takich ogłoszeń nie powinno się zostawiać.
OdpowiedzOczywiście ze zgłosić !!!! Policja i prokuratura. Niezwłocznie :)
Odpowiedzjak to gdzie??? w najblizszej prokuratorze. Najlepiej z dokladnym wydrukiem i zapisem strony/ogloszenia np. na plycie CD. Na to są dosc powazne paragrafy. I to jak najszybciej! swoja droga jakim trzeba byc idiota aby tak otwarcie taki anons zamieszczac? P.S. i czemu mgr inz jest tanszy od zwyklego mgr? :)))
Odpowiedzhttp://www.kurierlubelski.pl/artykul/3922773,afera-w-szkole-sw-teresy-w-lublinie-byly-dyrektor-nie-przyznaje-sie-do-winy,id,t.html tak mi się skojarzyło
Odpowiedzinformuję zainteresowanych, że nie ma możliwości wpisu dokonać w dokumentach uczelni. osoby podrabiające dokumenty mogą tylko podrobić dokument z fikcyjnymi danymi. osobiście znam kilka spraw z udziałem tego typu dokumentów, rozwiązywane przez np. pracodawcę były bardzo różnie. nie polecam procederu :)
Odpowiedz@the: Miałam napisać to samo :) nie wyobrażam sobie masowego wpisywania nieistniejących studentów do bazy... zbyt wiele informacji trzeba uzupełnić, przez zbyt wiele osób one przechodzą, o corocznych raportach i zestawieniach dla GUS-u chociażby nie wspominając (tam akurat nie ma nazwisk, ale łatwo przy okazji tworzenia takich statystyk wychwycić błędy). A dodatkowo coraz więcej pracodawców sprawdza kandydatów, zwracając się bezpośrednio do uczelni. Kiedyś się dziwiłam, po co to robią, skoro widzą dyplom... no to już wiem ;)
Odpowiedz@katzschen: można podrobić wszystkie dokumenty na świecie, ale wystarczy telefon na uczelnię. jeden. do archiwum.
OdpowiedzPoki co to ich jeszcze tutaj rozreklamowalas- nie wystarczyloby ogolne opisanie ogloszenia? A falszerstwo zglasza sie policji.
OdpowiedzSkopiowałam kawałek treści, wrzuciłam w wyszukiwarkę, znalazłam to ogłoszenie... oraz wiele innych w podobnym tonie. I pytanie: czy taki papier łatwo jest zdobyć?
Odpowiedz@kulka: Papier to nie problem, natomiast problemem jest to że te ogłoszenia zwyczajnie kłamią twierdząc że takim dokumentem będzie się łatwo posługiwać. Pełny wpis do akt to fikcja, nawet jeśli będą gdzieś mieli przekupionego kogoś w archiwum. Generalnie - te dyplomy są całkowicie bezwartościowe, możesz co najwyżej pokazać rodzicom żeby nie marudzili że masz warunek, ale do poważniejszych zastosowań się to nie nadaje. A do takich niepoważnych, to wystarczy drukarka i okładki za 60zł a nie za 1500. Legalny dyplom podobno też się da, ale to droga przez mękę, trwa i tak przynajmniej rok i wymaga wielokrotnie więcej niż gdyby normalnie iść na studia.
OdpowiedzNo i co narobiłaś? No co narobiłaś? Większości naszych polityków zamknęłaś drogę do wyższego wykształcenia ;)
OdpowiedzAle.... to trochę jak ogłoszenie "Sprzedam działkę kokainy, Marian Kowalski PESEL 06066606666 zamieszkały ul. Piekielna 6/9 Pieklisko doln69-666". Powinni jeszcze zamieścić skan odcisków palców i zdjęcia en face. A ja myślałam, że amerykańscy włamywacze są idiotami.
OdpowiedzTo jakaś kpina, tak? Proszę, niech ktoś powie, że to kpina. Załamka...
OdpowiedzPomijając już fakt legalności (a właściwie nielegalności) takiego dyplomu, to ogłoszeniodawca oszukuje równocześnie swoich nabywców. Takie oszustwo w oszustwie :) Bo o ile druczek może i zrobi wiernie odpowiadający oryginałowi, o tyle z pełnym wpisem do akt po prostu kłamie, wychodząc z założenia, że jak ktoś się nabierze to i tak przecież nigdzie tego nie zgłosi.
OdpowiedzMasz dzieci? Już możesz żałować.
OdpowiedzPowiadom policję. Jest to oszustwo za które grozi kara pozbawienia wolności. Dodatkowo, osoby które kupiły taki dyplom, również za niego odpowiedzą przed sądem bo jest to świadome paserstwo
OdpowiedzA ja bym na kupił większość z was to ty tylko podpier.....a ludzi na prokuraturę albo zgłaszała takie coś każdy orze jak możne i ja popieram.ti i większość tego typu przedsięwzięć bo nie każdego stać na studia a dyplom kupi po uczy się zdobędzie doświadczenie w pracy i będzie git
Odpowiedz