Drodzy rodzice!
Nauczcie swoje dzieci kultury zanim zrobią to inni!
Wracam dziś trójmiejską SKM i oglądam 'One Piece'. Dla niewtajemniczonych - to raczej brutalny serial anime, raczej dla odbiorców od lat 16 a nie 6. Jak siedzą obok mnie dzieci to odpalam coś innego, po co im ryć beret.
Przede mną nikogo, obok mnie nikogo, na uszach słuchawki a na tablecie bajucha dla starszaków. Nagle kątem oka zauważyłem nad sobą coś czerwonego. Obracam się, a tam dzieciak - na oko jakieś 4 albo 5 lat - stoi za mną na siedzeniu (czego zresztą tez nie cierpię) i wgapia mi się w tablet.
Posłałem piorunujące spojrzenie i wróciłem do oglądania.
Dzieciak znowu się lampi.
Wstałem, obróciłem się (dzieciak momentalnie skulił się na kolanach u matki) i mówię spokojnym głosem
Ja: Niech mu Pani wytłumaczy, że to nieuprzejme tak zaglądać ludziom przez ramię. Mogłem akurat oglądać brutalny horror i potem się dzieciak będzie w nocy moczył.
Matka: (tonem z gatunku 'mam to w d*pie'): Stefan, to nieładnie.
Pewnie skutku to i tak żadnego nie odniesie...
Zapytacie pewnie, skąd u mnie tekst 'zanim ktoś to za was zrobi'?
Właśnie na takie okazje ściągam sobie z YT filmik p.t. "
Most Violent and Gorish Animes!!!"
Jak pierwsze ostrzeżenie nie zadziała, to zacznę to oglądać. Osoby zapuszczające żurawia przejdą terapię szokową.
komunikacja_miejska
Wyczuwam minusy od rodziców :D
Odpowiedz