piekielni.pl

hitman57 28 czerwca 2015 o 14:04

-4 10

Są takie zawody, które wymagają bycia pod telefonem 24/7. Wyobraź sobie ze to tez są normalni ludzie. W pożyczkach być może nie jest to wymagane ale nadużyciem byłoby uznaniem autora za nienormalnego, bo nie wyłączył telefonu. Po prostu nie pomyślał że są tacy nienormalni klienci ^^

razzor91 28 czerwca 2015 o 18:56

-1 5

@hitman57: Może Cię zaskoczę, ale kontakty w telefonie można grupować i np. ustawić, żeby telefon był od tych, którzy mogą o tej porze zadzwonić :)

psychomachia 28 czerwca 2015 o 20:24

-3 7

@razzor91: Może Cię zaskoczę, ale nie każdy telefon ma taką opcję :)

Meliana 28 czerwca 2015 o 20:52

9 9

@hitman57: Gdyby autor był szefem ochrony jakiegoś dużego obiektu, ordynatorem szpitala, maklerem giełdowym, czy innym strażakiem, to mój komentarz nie miał by racji bytu. Ale telefonista z firmy-krzak, oferujący pożyczki na jedyne 1500% w skali roku? Z resztą - jaki target, tacy klienci...

Armageddonis 28 czerwca 2015 o 22:52

-4 4

@Meliana: W najśmielszych snach nie pomyślałbym aby ktoś zadzwonił w takiej sprawie po godzinie 21. Cóż, człowiek uczy się na błędach

konto usunięte 30 czerwca 2015 o 9:51

-1 1

@Meliana: mnie też jakoś nie przychodzi do głowy wyłączyć tel. służbowy na noc (inna rzecz, że klientom go nie daję). A jak człowiek jest wyrwany ze snu, to różne dziwne rzeczy robi. Do mnie, dawno temu, zadzwonił kolega w środku nocy. Rozmawiałam z nim kilka razy i jakimś cudem nie przyszło mi do głowy, że mogę się rozlaczyc, albo wyłączyć telefon ;)

Armagedon 28 czerwca 2015 o 13:38

16 20

@Rak77: Już lichwa. Wszystkie te Bociany, Wonga, Providenty i inne Chwilówki - to z całą pewnością lichwa. Ładnie zakamuflowana, z bardzo ładnym przyzwoleniem "czynników" państwowych.

Fomalhaut 28 czerwca 2015 o 17:19

9 9

@Armagedon: Firmy pożyczkowe z obcym kapitałem pojawiają się w Polsce krótko po tym, jak w ich ojczystych krajach państwo zaczyna dobierać im się do zadów. Tak było z brytyjskim Providentem około roku 2002. i tak było z brytyjską Wongą w roku ubiegłym. Jeśli pogrzebiecie przy innych potentatach lichwiarskich, z dużym prawdopodobieństwem traficie na podobny schemat. Wygląda na to, że ekspansja na rynki państw na dorobku jest niezłą strategią przeżycia w trudnych dla naciągaczy czasach. Co do osoby autora - czyżby to był ten osobnik, który pracował na słuchawce w firmie telefonii komórkowej? Ciekawe w jakim stopniu zmiana branży była spowodowana skargami klientów na jakość usług. W każdym razie teraz będzie miał raczej lepiej. Zadłużonych gołodupców można obrażać, przecież się taki nie poskarży na swojego wierzyciela.

Fergi 28 czerwca 2015 o 18:31

-4 4

@Fomalhaut: nie wiem czy Wonga jest brytyjska, ale jak im sie ktoś dobrał do D to jakoś niewidocznie bo działają dalej i mają się dobrze.

Armagedon 28 czerwca 2015 o 20:14

2 4

@Fergi: Dobrał im się do dupy, ale we własnym kraju. Dlatego przenoszą się tam, gdzie swoje przekręty mogą robić bezkarnie i jeszcze zostaną pocałowani w tę dupę, do której gdzie indziej im się dobierano.

Fergi 28 czerwca 2015 o 21:34

5 5

@Armagedon: to znaczy w jakim kraju bo w UK działają w najleprze dalej.

Fomalhaut 29 czerwca 2015 o 18:30

3 3

@Fergi: Przecież nie napisałem, że Wongę zamknęli na cztery spusty. Zapłacili karę za praktyki niezgodne z prawem (swoją drogą wysokość tej kary w porównaniu do obrotów jest raczej symboliczna) Tu artykuł na ten temat: http://www.theguardian.com/money/2014/jun/25/wonga-compensation-bill-unfair-misleading-practices A tu wzmianka z brytyjskiego nadzoru finansowego: http://www.fca.org.uk/news/wonga-redress-unfair-debt-collection-practices Aha, Wonga jest jak najbardziej brytyjska. Co prawda jej właściciel urodził się w RPA, ale firma została założona w wielkiej Brytanii i tu ma swoją siedzibę.

Armageddonis 30 czerwca 2015 o 11:48

1 3

@Fomalhaut: Powód zmiany pracy jest nieco prostszy niż Ci się wydaje - Jakbyś w nowej pracy w tydzień zarabiał to na co w poprzedniej pracowałeś cały miesiąc, to też byś się raczej nie zastanawiał.

Gbursson 30 czerwca 2015 o 1:49

2 2

@bonsai: "Ale gwarantuję KAŻDEMU, że w ciągu nocy pazurki nie zamienią się w kilometrowe szpony nie do przycięcia." powiedz to Jamesowi Howlettowi (aka Logan aka Wolverine) ;)

Fergi 28 czerwca 2015 o 18:38

6 8

@Armagedon: londyn nie zasypia nigdy, to prawda ale bardzo wątpię żeby dotyczyło to usług finansowych a przynajmniej nie tych legalnie działających ;-)

Armagedon 28 czerwca 2015 o 20:21

-5 11

@Fergi: Być może. Ale założę się, że przyciąć psu pazury można i o piątej nad ranem. Poza tym myślę, że banki są pewnie wszędzie pozamykane, ale te lichwiarskie firmy pożyczkowe działają również w nocy. A może i nie, bo to jednak niebezpieczne. Niemniej, ja mówię o tym, że CHCIAŁABYM mieć możliwość korzystania z różnych usług również w godzinach nocnych. I pewnie nie tylko ja jedna.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2015 o 20:25

Fergi 28 czerwca 2015 o 22:22

-2 4

@Armagedon: w zasadzie w nocy dzialają tylko kluby różnego rodzaju puby restauracje i niektóre większe supermarkety i to by było na tyle. Znalezienie siłowni otwartej po 22 graniczy z cudem a już znalezienie zajec typu aerobik wykluczone. Ale podlaczam się pod Twoje marzenie też bym chciała mieć możliwość korzystania z różnych usług również w godzinach nocnych. Zwłaszcza że w innych godzinach nie mam możliwości ;-)

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 czerwca 2015 o 22:24

grruby80 28 czerwca 2015 o 22:49

-3 3

W Southampton problemu z siłownią nie ma.

Fergi 28 czerwca 2015 o 23:15

0 4

@grruby80: to fajnie ale do Southampton to mam troche za daleko.;-p