Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Znajomości z Internetów znów nie zawiodły oczekiwań. Poznana w Internetach dziewczyna skarżyła…

Znajomości z Internetów znów nie zawiodły oczekiwań.

Poznana w Internetach dziewczyna skarżyła się i żaliła na związek z przemocowcem. Że bicie, że gwałty, że szantaż (zarówno emocjonalny jak i taki najzwyklejszy, za pomocą homepornu). Że chce z tym skończyć, ale nie może, bo szantaż.

Postanowiłyśmy (w sensie ja i partnerka) jej jakoś pomóc, wesprzeć. Pochodziła z miasta, które nieźle znamy, więc doradzałyśmy poradnie psychologiczne, centra pomocy ofiarom przemocy domowej, czytałyśmy ustawy i tłumaczyłyśmy "na nasze", wymyślałyśmy różne opcje wybrnięcia z sytuacji.

Po kilku dniach intensywnych rozmów doszłyśmy do wniosku, że mądrej głowie już wystarczy, a z niemądrą na pohybel.

Co więcej, w międzyczasie zorientowałyśmy się, że w związku przemoc rzeczywiście jest, ale z obu stron. Z jednej taka bardziej typowa i dostrzegalna (musisz ze mną być, bo jak nie, to opublikuję nasze figle migle), z drugiej zaś subtelna i wyrafinowana (musisz ze mną być, bo jesteś stary i brzydki; żadna inna cię nie zechce; musisz mi kupować drogie prezenty, bo jesteś tak brzydki, że za darmo żadna ci nie da...). Ogólny obraz sytuacji był taki, że dziewczyna używała swojego ciała jako jedynej karty przetargowej a potem dziwiła się, że ludzie traktują ją jak prostytutkę. Tym mniej miałyśmy zatem chęci, by ją ciągle wspierać.

Okazało się jednak, że uwolnienie się od dziewczyny nie będzie takie proste. Wydzwaniała i wypisywała dziesiątki SMSów o każdej porze dnia i nocy, ignorując nawet fakt, że postanowiłyśmy ją ignorować.

Gdy już byłyśmy bliskie poświęcenia tej godzinki na wizytę u operatora i zablokowanie numeru, dostałyśmy niecodzienną propozycję.

Dziewczyna napisała, żebyśmy się od niej nie odwracały, bo na znajomości z nią możemy wiele zyskać.

Z wiadomości wyskoczyły też bez żadnego ostrzeżenia... Jej nagie zdjęcia...

człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi

by KoparkaApokalipsy
Dodaj nowy komentarz
avatar Nimfetamina
23 23

No to trafił toksyk na toksyka. Idealne połączenie, niech sobie żyją. Przy tego typu sprawach trzeba uważać. Ja się udzielam na jednym forum kobiecym i co jakiś czas się zdarza, że jakaś osoba zakłada dramatyczny temat, że ma piekło w domu, mąż (czy też żona, bo mężczyźni również tam bywają) robi awantury, chyba ma kochankę i w ogóle armagedon... dopóki w którymś poście nie wychodzi, że jego zachowanie nie jest spowodowane sk...em a załamaniem nerwowym, bo ona go zdradziła jakiś czas temu, ale "miała do tego prawo, ponieważ on ciągle pracował i nie miał dla niej czasu, więc niech się nie dziwi, że sobie pana na jedną noc znalazła; powinien to przełknąć i zrozumieć, że musi poświęcać jej więcej czasu, a że ona jest bezrobotna i to on zachrzania jak wół na kredyt to fajnie, ale ona powinna być najważniejsza".

Odpowiedz
avatar hamsterod
9 9

@Nimfetamina: Nie zgodzę się z drugim zdaniem. Jest obawa że będą się rozmnażać, szansa na przekazanie sensownych genów mocno spada. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ktoś z rodziców bohaterów historii jest normalniejszy i po jego linii coś przejdzie..

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 8 czerwca 2015 o 22:20

avatar Drill_Sergeant
9 31

Socjobiologia zwana również psychologią ewolucyjną mówi jasno że kobieta zwiąże się z przemocowcem i agresorem gdyż jest to atawizm. Dawniej tylko silny i agresywny typ umiał upolować mamuta a że cywilizacja rozwinęła się szybciej niż ludzki umysł, mózg nie nadążył za nią i dalej mamy instynkty na poziomie australopiteka albo innego neandertalczyka. Z kolei kobita nie ma mięśni no chyba że jest to Agata Wróbel więc wykształciła w sobie cały wachlarz sztuczek wizualnych emocjonalnych które to mają przyciągnąć ku samicy samca z najlepszą pulą genową. Twarz kobiety jest gładka i nadobna bo ma przypominać twarz dziecka i wzbudzać w mężczyźnie instynkty opiekuńcze. Cycki mają być duże i biodra rozległe bo to gwarantuje płodność i zdrowe potomstwo. Zaś tak zwana kobieca intuicja, fochy, manipulowanie emocjonalne to jest taki kobiecy zamiennik męskiej siły fizycznej - jeszcze jedna sztuczka służąca niczemu innemu jak tylko zainteresowaniu sobą ogiera rozpłodowego z najlepszym nasieniem.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
-3 17

@Drill_Sergeant: Czekałam na ten komentarz :) Niestety co do cycków sprawa wygląda inaczej. Mężczyźnie zależy na młodej partnerce, a po dużych piersiach łatwo poznać wiek (szybko oklapują), po małych natomiast się nie da.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
15 19

@Drill_Sergeant: kobiety są mistrzyniami w stosowaniu przemocy psychicznej. Kobietom- ofiarom przemocy domowej,okazywane jest współczucie,natomiast ofiarom-mężczyznom- pogarda,łatka cioty i pantoflarza. Z tą teorią ewolucyjną... Każda kobieta pragnie być przy boku silnego,mądrego,zaradnego faceta. Wtedy czują się bezpiecznie. Niestety,często mylą samca alfa z gnojem który okazuje im "miłość" poprzez bicie.

Odpowiedz
avatar Rammsteinowa
11 13

Dobrali się idealnie.;)

Odpowiedz
avatar inmymind
1 1

Tak się zastanawiam... jak ona przypadkiem mogła dołączyć swoje nagie zdjęcia... ale ja nie ogarniam pokręconych ludzi - jak zapewne większość z nas...

Odpowiedz
avatar Zbychu
3 3

@inmymind: Ja to odebrałem tak, że te nagie fotki, to był przedsmak tego co mogą zyskać na tej znajomości, jeśli się od niej nie odwrócą ;)

Odpowiedz
Udostępnij