Jechałam dziś samochodem po mieście.
Oczywiście jak to w mieście, są ronda i pasy dla pieszych, a że jest sobota, to i ludzi się wysypało.
Staję na kolejnych pasach, żeby kilka osób przeszło, a na końcu grupy idzie panienka, wyglądająca na jakieś 14 lat, w różowej mini i gada przez telefon.
Droga ruchliwa, kto do pracy, kto na szalone zakupy, autobusy, a panienka postanowiła zatrzymać się na środku pasów, ciągle piszcząc przez telefon, odwrócić się i tak stojąc, machać po koleżankę jakieś 100 metrów dalej. Koleżanka szła w jej stronę, tempem spacerowym, z lodem w jednej ręce i telefonem w drugiej. (Chyba ze sobą gadały)
Zatrąbiłam, żeby zeszła z drogi, a ta do mnie:
- Nie widzi, że gadam?!
Za mną też już trąbią, więc się wychylam:
- Zejdź gadać na chodniku, ocipiałaś? Korek robisz!
Dana mi odpowiedź potwierdziła, że iloraz jej inteligencji jest równy gąbce morskiej...
- Psiapsia (??) już idzie, spi#&^%laj!
No cóż, niepodważalny argument, jakżebym śmiała odpyskować...
W tej samej chwili wyszedł jakiś kolos z auta z naprzeciwka i ją po prostu za łachmany przeciągnął na chodnik.
Panienka wielkie oczy, jakby zanoszące się na płacz, po tym mogliśmy wszyscy w końcu jechać dalej.
Brak słów.
Przejścia dla pieszych i coraz głupsze pokolenia
Minus za ostatnie zdanie. Pokolenie nie ma tutaj nic do rzeczy. Nie generalizuj.
Odpowiedz@toxxica88: Ja tam myślałam, że się ocenia całość historii, a nie pojedyncze zdanie. Ale już poprawiłam na bardziej pasujące dla tych bardziej wrażliwych :)
Odpowiedz@toxxica88: Trochę racji masz. Ludzie w jednych historiach generalizują ludzi starszych, w innych historiach ludzi młodych, jeszcze w innych matki, zwykłych kowalskich, rowerzystów i w końcu wychodzi na to, że wszyscy jesteśmy idiotami :) Jedno zdanie potrafi nadać niesmak historii. Na piekielnych każdy chce swojemu opowiadaniu nadać piękną puentę na zakończenie, ale nie każda historia tego wymaga. Tutaj należy dopisać coś w stylu "żyjemy z debilami" i tyle ;)
OdpowiedzWybacz, ale ta historia nie wydaje mi się prawdziwa. Zbyt duże natężenie stereotypów i schematów jak na jedną historię.
Odpowiedz@Shemhazai: Dziewczynka ubrana nieadekwatnie jak na swój wiek i z głupim zachowaniem jest zbyt nieprawdopodobne? :) Raczej prawie codzienne w większych miastach. :) Kolos z auta? Był to duży chłop, dlatego kolos :) Może dlatego, że jestem dość niską osobą, więc dla mnie kolos, dla kogoś innego zwykły typ ;)
Odpowiedz"paniusia" to mi sie z hot 40 raczej kojarzy niz z 'czternastka"...
OdpowiedzIloraz inteligencji przeciętnej sarny w okresie godowym. Z tym, że nastolatka przy kolizji raczej nie ma szans pozabijać ludzi w samochodzie. Tyle dobrego.
OdpowiedzJak patrzę co wyprawiają osoby w moim wieku i jakie stereotypy powstają, to ja mam ochotę po prostu rzucić szkołę i zrobić operację postarzającą
Odpowiedz