Będzie krótko.
Dla mnie piekielne może dla innych nie.
W okolicy dworca w Katowicach widziałam małe romskie dziecko grające na akordeonie żebrzące z psem. Jest to ścisłe centrum Katowic co chwile przewijają się tam policjanci ale nikt nie reaguje. Większa grupa romów stała może z 500 metrów od dziecka i zaczepiała każdego o grosik na jedzenie.
Gdzie tu piekielność? Dzieciak miał z 6-7 lat piekielne jest to, że wykorzystuje się tak małe dziecko i od małego uczy się, że żebranie jest lepsze od uczciwej pracy.
ulica centrum