Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dziś napiszę wam trochę o mojej nauczycielce z j.niemieckiego. Jestem w klasie…

Dziś napiszę wam trochę o mojej nauczycielce z j.niemieckiego. Jestem w klasie 2 gimnazjum język niemiecki był dla mnie nowy ponieważ przez podstawówkę uczyłem się angielskiego. Pierwszy rok minął doskonale ponieważ mieliśmy niemiecki z panem X który nigdy nie krzyczał robił 2 - 3 tematy z książki na lekcji. Leciał bardzo szybko z programem a my wszystko rozumieliśmy i byliśmy najlepszą klasa z niemieckiego. Jednak na drugi rok zmienili nam pana X na panią Y. Z panią była przez miesiąc sielanka nic nie robienia brak opowiadań*. Ale gdy przyszedł czas pierwszych testów skończyło sie... Nasze lekcje zaczęły wyglądać tak:
20 minut pytanie 2 osób
10 minut praca domowa
5 - 15 minut krzyki że jesteśmy żałośni
Jak dodacie to wszystko wyjdzie wam 35 - 45 minut czyli cała lekcja. No to zabierać będzie przerwy a co tam. Wychodzi na to że na lekcje nie robiliśmy nawet 1 tematu. Nie było mnie przez tydzień w tygodniu mamy 2 godziny niemieckiego. Przychodzę i się okazuje że mam pisać kartkowke co była tydzień temu. Co z tego że mnie nie było i nie rozumiem. Mam pisać i to bez możliwości poprawy, powód ? Inni ją pisali i znasz przyklady. Szkoda że wymyślała dla mnie przykłady inne niż oni dostali. Kolejny kwiatek. Przychodzi pan X do nas na zastępstwo zamiast naszej od niemieckiego. Jak usłyszał że nie skonczylismy 2 dzialu, spadł z krzesla. Naprawdę, a wiecie czemu ? Bo on już kończył książkę czyli 5 rozdziałów. Wracając patrzy on na dziennik i mówi o widzę że mieliście czas przeszły a my wielkie oczy. Ten czas jest właśnie w 4 rodziale no ale pani pisze w dzienniku zgodnie z programem. Teraz pomyślałem żeby zrobić test z znajomości j.niemieckiego i porównać wszystkich nauczycieli i ich klasy. Może to skłoni dyrekcję do działania w sprawie naszej wiedzy ?
* Pan X robił co jakieś 2 tygodnie zamiast sprawdzianów opowiadania które musieliśmy znać na pamięć i sami je napisać dzięki temu potrafie sie teraz przedstawić

by Zabernik
Dodaj nowy komentarz
avatar Monomotapa
1 3

, - to jest przecinek. Używamy go m.in. do rozdzielania zdań prostych w zdaniach złożonych.

Odpowiedz
avatar sapphire101
2 2

@Monomotapa: Myślałam, że kolega pisał na jakiejś chińskiej klawiaturze, na której przecinka nie było, ale niestety znalazłam trzy w historii, czyli jednak klawka spoko. A i te odstępy przed "?", ki czort?

Odpowiedz
avatar sapphire101
-1 1

Nawiązując jednak do historii - Pani Y powinna na pysk wylecieć za samo darcie mordy przez 1/3 lekcji i wytykanie wam niewiedzy. To jest dopiero paranoja. Wstyd mi za nauczycieli, którzy za swoją niekompetencję winią uczniów, ale tak to już jest kiedy nauczycielką zostaje matka, córcia i najlepiej wnuczka. Miałam na pęczki takich nauczycieli, którzy zielonego pojęcia nie mieli jak uczyć i mam szczerą nadzieję, że po stokroć zapłacą za swoje błędy. Karma to suka.

Odpowiedz
avatar Zmora
3 5

Szkoda, że polskiego się nie uczyłeś w podstawówce zamiast tego angielskiego.

Odpowiedz
avatar GythaOgg
1 1

Rok nauki i potrafisz się przedstawić? No to niezbyt dobry nauczyciel z tego pana. A pani? No cóż, każe wam pisać sprawdziany, zamiast bezmyślnie kuć na pamięć opowiadania i przepisywać na kartkę, to dość rozsądne. No a z tą kartkówką to już całkiem przesadziłeś. To, że cię nie było nie zwalnia cię z opanowania materiału. Jak pójdziesz na maturę to też powiesz, że części zadań nie napiszesz bo cię nie było na lekcji, ale za resztę chcesz 100% ?

Odpowiedz
Udostępnij