Tą historie przypomniała mi pewna strona. Opowiem ja Wam jak to miałem kolegę zboczeńca.
Miałem ja sobie w pracy pewnego kolegę. Prawdę mówiąc był moim przyjacielem. BYŁ!
Był zawsze lojalny, pomocny, miły. Wspaniały przyjaciel i nigdy w życiu nie podejrzewałbym go o taką rzecz...
Jako, że znam się na komputerach, to kolega poprosił mnie, bym sprawdził co się dzieje z jego, jak to sam określił "dzieckiem". Miał taki problem, że komputer często się zawieszał, zacinał i ogólnie "jakby umierał". Warto zaznaczyć, że kolega jest z tych co wydają pełno hajsu na nowoczesne sprzęty elektroniczne itp.
Pewnie niektórzy widzieli na necie obrazek-poradnik jak to ukryć folder "p0rn" :D Krótko wyjaśnie: folder z tymi rzeczami "zamienia" się na najwolniejszą przeglądarkę (chyba każdy wie o jaką chodzi), czyli "przerabia" się nazwę oraz ikonę folderu na wygląd przeglądarki, a jak wiadomo prawie nikt nie używa czegoś tak wolnego :D. Jest to istotne, gdyż jak już wspominałem kolega należy do tych "najnowocześniejszych" i baaaardzo mnie zdziwiło, że, może używać czegoś tak wolnego, gdy dla niego liczy się tylko szybkość i wygoda.
Sprawdzając jego komputer przypomniał mi się ten obrazek więc z "ciekawości" postanowiłem sprawdzić, (czy może i on wykorzystał cenną poradę intrnetu) w czym mój przyjaciel gustuje. To co zobaczyłem po uruchomieniu folderu wprawiło mnie w taki szok, że nie spałem przez 3 noce...
Trenował sztuki walki w pewnym klubie. W tymże klubie, zamontował kamerki pod prysznicami oraz w toaletach. Były tam zdjęcia mężczyzn jak i kobiet. Nie wiem co z nimi zrobił, czy wykorzystywał "do celów prywatnych" czy może je gdzieś zamieścił...Wiedziałem tylko, że muszę coś zrobić.
Niezbyt podobał mi się pomysł donosu na policję...Bo jak to tak na przyjaciela? Do tego miałem mętlik w głowie: może on to tylko trzyma na swoim komputerze bo ktoś mu kazał...Ktoś go szantażuje...Wiem, że to jest najgłupsze co mogłem wtedy myśleć, ale nie mogłem uwierzyć, że on mógłby zrobić takie świństwo.
Wpadłem na pomysł konfrontacji. Przyjechałem na jeden z treningów kolegi z jego lapkiem. Postanowiłem materiały pokazać jego trenerowi. Chyba sobie wyobrażacie zdziwienie, wstyd i strach wymalowany na twarzy kolegi, gdy trener wparował z tym do szatni pokazując nagrania całej ekipie z treningu. Zawodnicy klubu nie zgłosili tego na policję ani nigdzie indziej. Po prostu "zajeli się tym sami" :)
"Kolega" wyprowadził się za granicę już po tygodniu. Oczywiście wyrzucono go z klubu a ja straciłem (oraz wszyscy jego znajomi) stracili dobrego kumpla...
#life
Dobry kumpel nie robi takich rzeczy...
Odpowiedz@gosiak1234: Nie raz mnie namawiał na uczęszczanie na treningu do tego klubu...Nie wiem czy się cieszyć, że nigdy nie miałem czasu..
OdpowiedzJak on zamontował w nieswoim klubie kamery tak, że nikt tego nie zauważył? Ani kamer, ani montowania? Musiał przecież albo podłączyć je do prądu, albo zmieniać w nich baterie (lub je ładować).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2015 o 17:40
@sla: Wyjaśnie. Klub nie jest taki jak większość, że wynajmuje sobie salę do treningów gdzieś na mieście. Klub ma własną salę a trenujące tam osoby to jest drużyna, która jezdzi na turnieje i od tak nie można do niej dołączyć oraz opłaca wysoookie składki, dzięki czemu kto chcę może zostawać po treningu (jeśli ma potrzebę) i robić ćwiczenie lub po prostu bić w worek. Prawdopodobnie wtedy jakoś je zamontował tak, że tego nikt nie zauważył...nie wiem, nie zdążył wyjaśnić :D Mnie namawiał oczywiście na trenowanie z grupą początkująca, która na tyle nie może sobie pozwolić co "elita" :)
Odpowiedz@MeYouBumBumNow: W sali - jeszcze zrozumiem, można schować. W przebieralni już trudniej, kamera musi mieć jakieś zasilanie. Ale pod prysznicem? Wodoodporna? W czym on ją ukrył, w słuchawce?
Odpowiedz@sla: Nie wiadomo jak bo ostatni raz nagrał kogokolwiek pół roku przed odkryciem jego "Zabawy". Najprawdopodobniej mała kamerka "goł pro" umieszczana za taką kratką (chyba wentylacja nie wiem) nad ścianą jak chyba w każdej łazience.
Odpowiedz" "Kolega" wyprowadził się za granicę już po tygodniu. " coś mi się średnio chce w to wierzyć.
Odpowiedz@angie: Gość ma tam rodzinę więc trudne to nie było...Ty byś został i chował się całe życie przed ludzmi, którzy Cię chcą zniszczyć do końca? Chyba się domyślasz jak szybko się to rozeszło :)
Odpowiedz@MeYouBumBumNow: Jestem kobietą to po pierwsze. Po drugie, cała historia jest dla mnie grubymi nićmi szyta i nie wierzę w jej autentyczność. Nie będę więc nad nią gdybać "co bym zrobiła na jego miejscu".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2015 o 20:40
Sfrustrowany użyszkodnik wymyśla historyjkę nie dbając o szczegóły. Super zgrana ekipa, domyślnie majętna, nie jest w stanie odkryć nagminnego zakładania kamer i permanentnej inwigilacji ( a co, lubię cytaty z klasyków). Gość zna się na sprzęcie a nie potrafi skorzystać z najprostszych opcji szyfrowania dostępu do folderów Po wpadce majętni ludzie urządzają mu lincz a on sam porzuca dotychczasowe życie i ucieka za granicę. A to parę komentarzy autora - dla potomności jak konto zniknie - Ty ku*wa wiesz co to jest troll? Jesteś bałwanem, pozdro. Takim komentarzem chcesz zdobyć szacun w ekipie sztywniaków, czyli ramstejnowa i przydupasy - Poziom użytkowników=poziom strony - Ta strona osiągneła dno już 3 lata temu... Dziwię się, że jeszcze ktoś wchodzi na stronę, która jest niżej niż rów mariañski... - Popatrz na swoje debilne komentarze !
Odpowiedz@Rak77: "Z głupotą nie wygrasz"- Więc nie będę się z tobą kłócił :*
OdpowiedzSorry, bo ja jestem zawsze zapóźniona technicznie,co to za najwolniejsza przeglądarka,której nikt nie używa?
Odpowiedz@funmilayo: IE. Taki stereotyp. Są lepsze sposoby na schowanie plików - folder systemowy, jakaś techniczna nazwa, zmienione rozszerzenie i 'plik ukryty'.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 kwietnia 2015 o 19:39