Wsi spokojna, wsi wesoła.
Sąsiedzi z domku obok, w sobotę żenili syna. Syn brał ślub gdzieś za górami za lasami i nikt z mojej wioski na weselu nie był. Od poniedziałku dalsi i bliżsi mieszkańcy wsi schodzą się do sąsiadów na gościniec. Fajny zwyczaj. Tylko że, spora część ugoszczonych, w drodze powrotnej do domu, nie jest w stanie zapanować nad potrzebami fizjologicznymi.
Mój ogródek jakoś tak wypada w miejscu, gdzie zew natury zwycięża nad wstydem. Płot ażurowy, tylko pręty i słupki. Roślinki w ogródku niziutkie. Okna z chaty wychodzą centralnie na ogródek. No i dzięki temu, chciał nie chciał mam przegląd męskich przyrodzeń.
No i olany ogródek.
Aparat s dobrym fleszem i po problemie.
Odpowiedz@annabel: fotoradar na lejących ;)
Odpowiedz@annabel: I zdjęcia porozwieszać na słupach :D
Odpowiedz@Soraiya_Farooq: Art. 191a KK § 1. "Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2015 o 14:11
@Katapulta: Ten przepis raczej nie ma tu zastosowania, oni sikali w kwiatki, a nie walili konia.
Odpowiedz@jocker: Czytaj ze zrozumieniem, "Kto utrwala wizerunek nagiej osoby LUB osoby w trakcie czynności seksualnej". I uwierz, że ten przepis ma zastosowanie w tym przypadu.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 kwietnia 2015 o 18:08
@Katapulta: Ale kto mówi o jakichś tam nagich osobach? Autorka robi zdjęciu swojemu płotu, bo taki ładny i ażurowy. Tych siusiaków to ona nawet przecież nie zauważyła!
OdpowiedzPastucha elektrycznego podłączyć do płotu/przy płocie. Sprawdzone.
Odpowiedzbujne pokrzywy wyhodować przed ogrodzeniem;]
OdpowiedzCo się napatrzysz to Twoje... :):)
OdpowiedzRodzina tez miała ten sam problem, mieszkali w takim 'ciut obniżonym" bloku na parterze. Pomogły komentarze typu "nie to, ten sprzed godziny to miał większego", "schowaj tę fujarę, bo mężczyznom wstyd przynosisz". Abo raptowne odsuwanie firanki (ulubionym puntem zlewania płynów ustrojowych było miejsce ca 30 cm od okna kuchni...).
Odpowiedz@ewunian: Teksty dobre, do zapamiętania na przyszłość gdyby zdarzyła mi się taka sytuacja. :) Jest tylko mały problem, nauczą one może czegoś i faktycznie, ale ludzi, którzy "już to zrobili". Nic niestety nie gwarantuje, że nie będą przychodzić nowi - nieświadomi. Pewnie po czasie będzie ich mniej, ale zawsze... Swoją drogą, ja będąc jeszcze pisklęciem, też byłam świadkiem takiego zachowania. W szkole, na przerwie, stanęłam przy oknie i patrzyłam na ulicę, po czym podszedł pan i bezceremonialnie wyciągnął swój najcenniejszy skarb i zaczął lać na ogrodzenie - siatkę. 3 metry od zaskoczonej Kurki.
OdpowiedzA powiedz mi, moja droga, czy na ten gościniec sami faceci chadzają? Bo jakoś nic nie wspominasz, żeby "kole" twego ogródeczka kobitki wypinały gołe tyłki szczając pod ogrodzeniem. - Może mają większe pęcherze? - Może mają większy wstyd? - Może korzystają z kibla na miejscu i wysikują się przed wyjściem? - A może mamusia nie uczyła, że wylać się można wszędzie, gdzie się akurat zachce - nawet się specjalnie nie krępując?
OdpowiedzFeminazi spotted!
OdpowiedzNie kapuje troszeczke, dlaczego ci, "co dalsi i bliżsi mieszkańcy wsi schodzą się do sąsiadów na gościniec " nie odlewali sie juz u tych sasiadow, czyzby tam nie bylo toalety, albo gosciom nie wolnoby jej uzywac? Przeciez w kiblu fajniej, a i rece mozna obmyc po tym interesie? Tym bardziej, ze widocznie cala historyjka dotyczy TYLKO MEZCZYZN, ani jednej kobiety. Czyzby "niepanowanie nad potrzebami fizjologicznymi" bylo samo z siebie zalezne od plci?
Odpowiedz@ZaglobaOnufry: dlaczego się nie odlewali u tych sąsiadów - nie wiem. Może mają klaustrofobię i wolą to robić łonie natury? A dlaczego sami faceci? Hmmm może dlatego, że kobiety tyle nie piją. Może ograniczają swój gościniec do skonsumowania kawałka ciasta i kieliszka czegoś mocniejszego? A panowie, którzy "olewają" mój ogródek są zwykle mocno wstawieni i wracają do swoich chat tropem węża.
Odpowiedz