Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Infolinia fioletowej. Dzwoni przełączony przez innego konsultanta, wkurzony klient. Jako iż został…

Infolinia fioletowej. Dzwoni przełączony przez innego konsultanta, wkurzony klient. Jako iż został przełączony, widzę tylko numer wewnątrzsystemowy. Proszę więc o numer telefonu klienta. I tu się zaczyna:

[J]- Ja [K]- Klient

[K]- Ale pan tam widzi...
[J]- Jako iż został pan przełączony do mnie przez innego konsultanta nie widzę pańskiego numeru.
[K]- 987654321.
[J]- Dziękuję bardzo, w czym mogę pomóc?
[K]- Pan tam widzi.
[J]- ...A bardziej konkretnie?
[K]- No przecież mówię, widzi pan problem. (Tu pozwolę sprecyzować. Gdy wchodzę na konto klienta, nie wskakuje nagle do łodzi podwodnej o napędzie atomowym. Żadnych czerwonych wskaźników i "alarmów" nie widzę, więc aby zidentyfikować problem, klient musi trochę pomóc. Pan nie pomagał wcale.)
[J]- Mógłby pan sprecyzować na czym dokładnie ten problem polega?
[K]- Nosz ku*wa, jest pan trzecim konsultantem do którego mnie przełączono, mówiłem żeby mnie przełączono do kogoś kompetentnego...
[J]- Proszę pana, jeśli nie sprecyzuje pan problemu, nie będę mógł go rozwiązać. - mówię już lekko poirytowany.
[K]- Zgłoszenie.
[J]- Jego numer poproszę.
[K]- No przecież widzi pan tam ku*wa zgłoszenie!
[J]- Po pierwsze, proszę nie podnosić na mnie głosu, po drugie, na koncie jest 38 widocznych zgłoszeń. Rozumiem że mam czytać wszystkie po kolei dopóki pan nie zdecyduje, które może pana interesować?
[K]- Ku*wa mać.... BIP BIP BIP

Po takich rozmowach mam wrażenie, że ludzie naprawdę myślą iż siedzimy przed kryształowymi kulami, a nie monitorami komputerów.

call_center

by Armageddonis
Dodaj nowy komentarz
avatar frems
-4 4

a najlepsze jest to że tacy ludzie uważają się za nie wiadomo kogo i zapominają że po drugiej stronie też siedzi człowiek

Odpowiedz
avatar nik123
-3 11

Ma prawo sie wkurzyć jak czeka 20 minut na połączenie, ciągle go przełączają itd. Ale to nieusprawiedliwia jego chamskiego zachowania...

Odpowiedz
Udostępnij