Piekielność i bieda polskiego wojska.
Ostatnio, jako że obecnie jest powołanie na ćwiczenia wojskowe itp. Mój ojczym jako rezerwista otrzymał takie wezwanie i stawił się na komisję. Nie było by w tym nic piekielnego gdyby nie to iż jako łącznościowiec usłyszał że ma zakupić za własne pieniądze terenowy samochód, gdyż wojsko nie ma i od wojska nie dostanie. Cała sytuacja polega na tym że jest woźnym w szkole i ma na rękę ledwo 1200 zł a jeszcze płaci alimenty, więc o kupnie takiego samochodu a co dopiero utrzymaniu go w kondycji nadającej się na działania wojenne nie ma nawet o czym marzyć.
Czyżby nasi rządzący tak okradli naród że obywatel musi bronić się oraz kupować sprzęt potrzebny do tego na swój koszt?
Może jeszcze za broń i amunicje też każdy z nas będzie musiał zapłacić kiedy (oby nigdy) będzie musiał iść walczyć?
Nie wiem jak Wy ale ja chyba wyjadę z tego chorego kraju póki jeszcze mogę.
wojsko zagranica rząd
Lepiej wyjedź zamiast wypisywać takie bzdury.
OdpowiedzCoś to bardzo klimat bajkowy, tak niewiarygodne. Jak by był czołgistą to by mu kazali czołg własny kupić ? Jeśli to prawda to opisz jak dokładnie mu to kazali,wiecej szczegółów .
Odpowiedz@damien26: Sama prawda. Mój wujek szedł do marynarki wojennej i kazali mu kupić lotniskowiec. Biedny zaciągnął kredyt we frankach i teraz kilka pokoleń będzie spłacać.
OdpowiedzMoże zmień leki albo bierz mniej tego co bierzesz. Gorszej bzdury i kłamstwa w życiu nie czytałam. Wojsko nigdy od nikogo nie żąda kupowania niczego. Zwłaszcza kiedy powołuje klienta na ćwiczenia. Trafiłeś tym razem jak gołąb w parapet, ale próbuj dalej, może wymyślisz takie kłamstwo, że wszyscy uwierzą i trafisz na główną.
Odpowiedz@Toyota_Hilux: Twoja ostatnia historia biję tę na głowę ;)
Odpowiedz