Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dużo jeżdżę samochodem - wiadomo, jak to handlowiec. Akurat tego dnia niespiesznie…

Dużo jeżdżę samochodem - wiadomo, jak to handlowiec. Akurat tego dnia niespiesznie toczyłem się swoją służbową cytrynką na spotkanie. Duży zapas czasu.

Jadę. Trzypasmowa droga w jednym kierunku. Ogólnie pustawo. Na lewym pasie roboty, ale na krótkim odcinku. Za chwilę będzie skrzyżowanie. Będę skręcał w lewo ale obecnie jadę skrajnym prawym. W oddali tli się czerwone światło.

Szybkie zerknięcie w lusterko - pustki - można jechać. Kierunkowskaz i jestem na środkowym. Znów kierunkowskaz i dla pewności jeszcze raz w lusterko - na lewy pas ktoś wjechał ale jest daleko z tyłu - zdążę bezpiecznie zmienić pas. Gotowe...

...ale nie! Pan Grzyb (spodobała mi się definicja, pasuje tu idealnie) z tyłu zaczyna trąbić i miga światłami! Zerkam w lusterko - jest dobre kilka długości za mną. Nie hamował. Więcej! Teraz jeszcze przyspiesza, zmienia pas na środkowy i zatrzymuje się koło mnie - na skrzyżowaniu nadal jest czerwone - trąbi, macha rękami, coś krzyczy, pokazuje gest Kozakiewicza. W sumie śmiesznie to wygląda bez fonii...

...żądny wrażeń dźwiękowych otwieram szybę. Pan Grzyb również. Pytam "uprzejmie" czy nie widział kierunkowskazu. Owszem widział! Ale to nie znaczy, że mogę zmienić pas!!! Pytam więc czy może trzeba pisać do niego specjalnie podanie? Zielone. Skręcam, Pan Grzyb jedzie prosto...

Samochód służbowy ma rejestracją tzw. powiatową - czyli trzy literki z przodu. Może to tak podziałało na Pana Grzyba?

by afro_rasta
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar kissedbyfire
8 12

Nie rozumiem co ma 3-literowa rejestracja do całej sytuacji

Odpowiedz
avatar sixton
9 13

@kissedbyfire: Pewnie tyle że nie z "miasta" tylko ze "wsi", czyli "gorszy".

Odpowiedz
avatar Poluck
-1 5

@kissedbyfire: ano to, ze moze widzac taka rejestracje pan grzyb zrobil co zrobil. Slowem klucz jest "moze", wcale nie wskazuje, ze taki byl faktyczny powod.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
3 5

@Poluck: Yyy możesz mi wyjaśnić tok swojego rozumowania? Jak jest słówko "może", to nie należy dociekać co autor miał na myśli, bo tylko tak sobie gdyba, czy jak?!

Odpowiedz
avatar Poluck
3 5

@BlueBellee: niektorzy mysla, ze "obcy" to zaraz sie uwaza za lepszego. Albo jakis stereotyp na temat konkretnego powiatu.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 marca 2015 o 18:04

avatar BlueBellee
1 3

@Poluck: No i teraz rozumiem. Tyle, ze Twoja wcześniejsza wypowiedź zabrzmiała(przynajmniej dla mnie) raczej jak "Cpt. Obvious" połączone z tym co już napisałam ;)

Odpowiedz
avatar Poluck
3 3

@BlueBellee: wybacz, Twoja wypowiedz wydala mi sie sarkazmem i dlatego tak odpowiedzialem.

Odpowiedz
avatar BlueBellee
1 1

@Poluck: Po trosze jedynie była ;) Tylko mi się wydaje, że dalej się nie rozumiemy. Mam nadzieję, ze nie odbierasz tego jako kłótni czy czegoś w tym stylu. Po prostu Twoja wypowiedź rzuciła mi się w oczy. Po prostu kissedbyfire nie miała pojęcia czemu w ogóle rejestracja miałaby być przedmiotem sporu, a sixton podsunął pomysł. Ty za to wytłumaczyłes, że "może" nie oznacza " na pewno" ;) To tyle.

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
2 2

@kissedbyfire: to jest jakiś przesąd z tymi WA, WS, WI, WU, WG, WF, WX, WZ, WM, WT, WP, WV i ich antagonizmem wobec dłuższych, ale trzeba brać pod rozwagę, to że są osobniki dla których może być to wystarczającym powodem. btw. nie widzę tu specjalnej reguły które miasta mają dwie litery, na prawdę duże?, czy dawne wojewódzkie(49)? http://pl.wikipedia.org/wiki/Polskie_tablice_rejestracyjne http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/d/dd/Plcarplates379v06.png

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
0 0

@PiekielnyDiablik: a wczoraj mnie jeden "WI" wkurzył zaparkował przed wejściem do sklepu, tak że zastawił jednocześnie wyjazd z 1/5 parkingu

Odpowiedz
avatar PiekielnyDiablik
2 2

Kiedyś przesiadłem się w berlingo, oklejone jakimiś reklamami firmowymi. Zdziwiło mnie to że inni kierowcy "oczekiwali/spodziewali" się po mnie agresywnego stylu jazdy, wymuszeń, wyprzedzania itp. Fakt, jak dziś widzę takich małych dostawców, REP-ów, czy kurierów, to widzę ich krótko, szybko znikają w oddali.

Odpowiedz
avatar inmymind
3 3

W kwestii trzyliterowej rejestracji - nie każde miasto ma dwie literki, moje np. ma trzy, bo kilka miast w województwie zaczyna się na tę samą literę. Równie dobrze można powiedzieć, że kierowcy z Poznania to "pany szos" we własnym odczuciu. Albo o innych coś innego. Ja mam jeszcze takie ogólne pytanie - czy wciąż istnieje osoba - tzw. "niedzielny kierowca"? Czy może teraz tylko "powiatowy" znaczy gorszy?

Odpowiedz
avatar zirael0
1 3

@inmymind: Niedzielny to taki który mało jeździ i np. wykonuje manewry bardzo ospale, niepewnie - pełno takich w okolicach świąt, sezonu urlopów.

Odpowiedz
Udostępnij