Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tato jest człowiekiem wesołym, ale o specyficznym humorze. Moja siostra jest na…

Tato jest człowiekiem wesołym, ale o specyficznym humorze. Moja siostra jest na drugim roku budownictwa i musiała wykonać kilka projektów semestralnych, po czym wydrukować je na papierze o formacie co najmniej A2, a z racji tego, że mamy w domu ploter wielkoformatowy (A0) Tato postanowił zamówić do niego tonery, jako prezent dla siostry, aby ta nie musiała płacić kilkudziesięciu złotych za kilka stron w drukarni.

Termin oddania projektów mijał tydzień po zapłaceniu przez tatę za toner, kurier został specjalnie opłacony, co by przesyłka doszła przed czasem.
Niestety.
ZERO odzewu od firmy, nie wiadomo czy przesyłka została wysłana, czy pieniądze doszło na konto, żadnego potwierdzenia.

Tato postanawia napisać do firmy. Oto fragment maila:

Akceptując warunki podane na Allegro, zawarłem z Państwem umowę cywilną zgodnie z którą ja miałem zapłacić, a Państwo dostarczyć to za co zapłaciłem. Ja się z umowy wywiązałem. Pieniądze były na Państwa koncie w czwartek 29.01.2013 i zgodnie z Państwa ofertą powinniście te tusze wysłać w przeciągu 24 godzin, to znaczy w piątek, a ja przesyłkę dostałbym w sobotę. Dziś mamy niedzielę i jeżeli Państwo wyślą przesyłkę w poniedziałek, to ja najszybciej dostanę ją we wtorek. Optymistycznie patrząc jest to 5 dni od dnia zakupu. Nijak ma to się do Państwa oferty, nie mówiąc o standardach europejskich.
Mamy XXI wiek. Mój prapradziadek w XIXw będąc kupcem jeździł dyliżansem pocztowym z Warszawy do Lwowa (przekraczał granicę!!) 3 dni - w tym 2 noclegi. Średnia prędkość dyliżansu w tamtych czasach to 10 km/h. Jeżeli z Piekła do Piekiełka jest ~300 km to kurier konny z XIX jechałby 30 godzin. Wliczając noclegi to 3 dni. Życzę Państwu takich samych osiągnięć.


Niestety przesyłka nadal nie dotarła...

sklepy_internetowe

by mitsha
Dodaj nowy komentarz
avatar SirCastic
-3 7

Brać od "obcych" za pobraniem.... Co rok, co pół roku postanawiam zaszaleć i kupić coś na przedpłatę i reasumując - brać za pobraniem.

Odpowiedz
avatar mitsha
0 2

@SirCastic: Zazwyczaj tak robimy, ale u tego sprzedawcy można było zapłacić tylko przed.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

Zawsze biorę płatną za pobraniem, to najlepszy sposób na takich cwaniaków. Pieniążki poczuli to już klient stracił na wartości. Polecam Wam najpierw sprawdzać recenzje, ale na wiarygodnych stronach, co do tego portalu/sklepu. Nic więcej nie napiszę, bo nie chcę was dobijać rzeczami typu "Mądry Polak po szkodzie"...

Odpowiedz
avatar mitsha
2 2

@Vatras: Niestety nie było opcji za pobraniem, a to był jedyny sklep, który miał dostępne te tonery, do jakby nie było, starego sprzętu.

Odpowiedz
avatar Jorn
10 14

@PolitischerLeiter14_88: Ty za to na pewno jesteś idiotą.

Odpowiedz
avatar ObserwatorObywatel
0 8

Ze Lwowa do Warszawy w XIX wieku, owszem, ale przez granicę? Przed wojną tam granicy nie było, a po wojnie to już raczej nikt nie jeździł z Warszawy do Lwowa, przynajmniej nie dyliżansem.

Odpowiedz
avatar Krzysztof
-2 2

@ObserwatorObywatel: Po wojnie owszem, jeżdżono. Wybrani "Czajką" na kogutach, mniej Wybrani Wołgą z "R-ką" za szybą, a totalnie niewybrani więzienną Nysą - też na kogutach.

Odpowiedz
avatar Rumburak
2 6

@ObserwatorObywatel: Przed wojną jak i po wojnie to był XX wiek raczej. A w XIX granica była, i to nawet kilka razy się zmieniała. Mówią coś takie hasła jak Kongresówka, Galicja? Albo Rosja i Austro-Węgry?

Odpowiedz
avatar archeoziele
0 2

@ObserwatorObywatel: Skoro było to w XIX wieku to przekraczał granicę zaboru rosyjskiego i austriackiego.

Odpowiedz
avatar z_lasu
6 24

Masz iście piekielnego tatusia. Do tego oboje nie wiecie jak działa Alledrogo. To, że tatuś wysłał pieniądze w czwartek nie oznacza, że sprzedający miał je w czwartek na koncie. Jeżeli płacił przez paycośtam, sprzedawca może poczekać na nie nawet 2-3 dni. Po drugie deklarowany jest czas wysyłki a nie czas dostarczenia. Jeżeli zapłacił za zwykłą paczkę pocztową dostawa może trwać nawet 14 dni i jest to zgodne z regulaminem PP. Po trzecie, nawet zakładając, że sprzedawca dostał zapłatę w czwartek i wysłał towar w piątek, to w żadnym razie nie było możliwości, aby szanowny Tatuś otrzymał przesyłkę w sobotę. Nie spotkałem się na Allegro, żeby sprzedawcy oferowali opcję dostawy w sobotę. Taka opcja w przypadku kuriera jest eksta płatna i nie dotyczy wszystkich lokalizacji. Również Poczta Polska nie doręcza paczek w soboty. Właśnie, żeby nie bujać się z takimi klientami zaprzestaliśmy handlu na allegro. Wydaje im się, że są dowcipni. I nie dziw się, że sklep na takie wypociny nie odpisał. Bo co miał napisać? Że dyliżans uciekł, czy że wysłali gołębiem pocztowym, którego wpier... znaczy skonsumował jastrząb?

Odpowiedz
avatar PooH77
0 8

@z_lasu: "Jeżeli płacił przez paycośtam(...)" No to jeżeli tak płacił, to zapewne dostał na meila potwierdzenie, że sprzedający otrzymał wpłatę. "Jeżeli zapłacił za zwykłą paczkę pocztową(...)" Nie, nie zapłacił za zwykłą przesyłkę pocztową... Czytać nie umiesz? Vide: "(...)zgodnie z Państwa ofertą(...)" Łatwo wywnioskować, że w ofercie była opcja kurierska, z dostawą w sobotę, za dopłatą...inaczej nikt o zdrowych zmysłach nie robiłby szumu, nie uważasz? Cieszy mnie fakt, że nie sprzedajesz już na Allegro.

Odpowiedz
avatar wumisiak
6 8

@z_lasu: To się powymądrzałeś i wylałeś frustrację... Ehm, ale chyba nie czytałeś historii uważnie. A ja owszem. I niby się nie znam na handlu i na transporcie towarów tak dobrze, jak Ty, ale zakładam, że jeśli w historii jest napisane: "kurier został specjalnie opłacony, co by przesyłka doszła przed czasem", to znaczy, że kurier został opłacony, a nie, jak sugerujesz, klient "zapłacił za zwykłą paczkę pocztową". W związku z tym paczka powinna przyjść szybciej, być może nawet w sobotę. I dalej, jeżeli ojciec autorki napisał: "zgodnie z Państwa ofertą powinniście te tusze wysłać w przeciągu 24 godzin", to wskazuje na fakt, że ów sklep sam oferuje tak szybką wysyłkę - a zatem powinien się z takiego zobowiązania wywiązać. Zakładając zatem, że opóźnienie wynikło z faktycznej winy sklepu, autorka chyba jednak nie ma "iście piekielnego tatusia", jak raczyłeś zauważyć, i być może jednak wiedzą oboje, jak działa Allegro. Ty natomiast nie zaprezentowałeś się swoim komentarzem szczególnie pozytywnie... Czasami warto coś dokładnie przeczytać, zanim się tak na kogoś napadnie.

Odpowiedz
avatar z_lasu
-3 3

@PooH77: Paysośtam działa tak, że klient dostaje meila, że sprzedający otrzymał zapłatę, a pieniądze są na koncie sprzedającego często dzień lub dwa później. A sprzedający ma prawo wysłać towar dopiero jak będzie miał faktyczne pieniądze a nie wirtualne. Nie znam oferty tego sprzedającego ale firmy nie oferują w standarcie dostawy w sobotę. Po pierwsze nie wszędzie się da dostarczyć, po drugie taka usługa jest droższa conajmniej 50%. To twoje domniemanie, że dostawa w sobotę była w standardzie. Ciesz się, że nie sprzedaję. Ja też się ciesę. Mój asortyment na allegro kupisz średnio 10-15% drożej niż w naszym sklepie.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 lutego 2015 o 17:54

avatar z_lasu
-3 3

@wumisiak: Flustrację wylał ojciec autorki na sprzedającego. Mnie sprawy allegro już dawno nie dotyczą. Jak wyżej - w standardzie nie ma dostaw w sobotę. Tak może wydawać się ojcu autorki. Czytam dokładnie i nie zauważyłem sformułowania "kurier został opłacony z opcją dostawy w sobotę". Wystawienie oferty z taką opcją strzał w kolano dla sprzedającego. 24 godziny dotyczą zapewnę czasu od wpłaty na konto, a moje wyjaśnienia, kiedy sprzedający miał pieniądze przeczytaj wyżej. Przypuszczam, że w poniedziałek. I 24 godziny dotyczą dni roboczych. Sprzedawcy zostali zmuszeni przez serwis do udostępniania płatności paycośtam, ale nie wszystkim musi się to podobać. Przypuszczam, że to ojciec autorki nie zapoznał się dokładnie z ofertą sprzedającego (często istotne informacje są na stronie "o mnie"). Naprawdę wydaje Wam się, że sprzedający siedzi i czeka, aż coś się sprzeda, natychmiast pakuje to, adresuje i pędzi nadać? Jeżeli tak to sobie wyobrażacie, to nie dziwi mnie, e jest tyle nieporozumień. Nie bronię sprzedającego, bo przesyłka powinna dojść max do środy-czwartku następnego tygodnia. Kupno w czwartek (może jeszcze wieczorem?) i pretensje w niedzielę, że nie ma paczki to duże przegięcie.

Odpowiedz
avatar asmok
2 2

@z_lasu: Jasne, nie oferują dostaw w sobotę. A ja i moje zakupy jesteśmy miejską legendą. Żyjesz we własnym wyimaginowanym świecie :) Oczywiście że wszystkie firmy oferują taką opcję, jeśli mają w ofercie wysyłkę kurierem. Niby czemu mieliby nie mieć, skoro firmy kurierskie mają? Przecież i tak to ty płacisz, więc co im za różnica jaką opcję wysyłki wybierzesz? A paycośtam, jest właśnie po to, żeby nie musieć czekać na fizyczne środki na koncie. Gdyby nie to, to wszyscy płaciliby przelewem. Przy tych różnych paycostam działa to tak jak przy płatności kartą. Operator zgłasza sprzedającemu że pobrał i zablokował kwotę. Sprzedawca już wie że go nie oszukasz i może wysyłać. "A sprzedający ma prawo wysłać towar dopiero jak będzie miał faktyczne pieniądze a nie wirtualne." Taaa, gdzie to prawo? Naprawdę żyjesz w alternatywnym świecie i właśnie zniknąłeś płatności kartą, wysyłki za pobraniem, wszystkie opcje z odroczoną płatnością i mnóstwo innych form rozliczeń.

Odpowiedz
avatar wumisiak
1 1

@z_lasu: PRZYPUSZCZASZ stanowczo zbyt wiele rzeczy na niekorzyść ojca autorki. To, że masz jakieś konkretne złe doświadczenia z klientami nie znaczy, że istnieją sami głupi, wymagający i źli klienci oraz że każdy sprzedawca jest z założenia kryształowo uczciwy i pokrzywdzony. Naprawdę, czasami przydaje się trochę dystansu do spraw innych ludzi, bo istnieje spore prawdopodobieństwo, że nie wszystko na świecie dzieje się dokładnie tak, jak akurat Ty przypuszczasz.

Odpowiedz
avatar sussana
6 6

A w ofercie sklepu byla opcja dostawy w sobotę? Zwykle liczą się dni robocze a nie weeendowe. Plus pytanie czy nie bylo osobno informacji o wysylce i osobnej terminu doręczenia przez kuriera? W moim sklepie internetowym jest np.przy towarze że wysyłamy natychmiast, plus w dziale dostawy że kurier zwykle dostarcza na drugi dzień roboczy, najpóźniej w ciągu 2 dni roboczych.

Odpowiedz
avatar mitsha
0 4

@sussana: Paczka miała być wysłana w ciągu 24 godzin od otrzymania pieniędzy. Kurier miał iść 2 dni. W ofercie sklepu było wyraźnie napisane, że dostawa również w sobotę.

Odpowiedz
avatar KoparkaApokalipsy
-4 16

Idiotyczna odpowiedź. Co ma prędkość konia do procedur w firmie wysyłającej towar oraz w firmach kurierskich? Skąd pomysł, że sklep ma obowiązek wysłać towar w ciągu 24 godzin?

Odpowiedz
avatar Agness92
2 6

@KoparkaApokalipsy: z oferty sklepu?

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 6

@KoparkaApokalipsy: I tu właśnie widać, że nie każdy łapie taki specyficzny humor. Sklepy na All często same zobowiązują się do wysłania w ciągu 24h. Z historii wynika, że ten sklep to zrobił. Jeśli na aukcji jest informacja o takiej wysyłce, to sorry, trzeba się tego trzymać.

Odpowiedz
avatar asmok
2 2

@KoparkaApokalipsy: To dowcip taki, porównanie tej samej usługi w zależności od technologii. Swojego czasu krążyła po internecie reklamacja do dostawcy internetu z podobnym dowcipem. Tam ktoś przeliczył ilość danych możliwych do przesłania przez niewydajne i awaryjne łącze w jakimś tam okresie, oraz ilość danych możliwą do przesłania za pomocą tradycyjnej papierowej formy. I też mu wyszło że 19wieczny kurier konny miał większą przepustowość. Tak naprawdę to nie pamiętam już dokładnie oryginału, czy to był kurier czy gołębie pocztowe. Nieistotne. Pamiętam za to że wszystko było profesjonalnie wyliczone wzorami, z uwzględnieniem mnóstwa technicznych parametrów, strat pakietów, itd itp. I też było zabawne. I też byś nie zrozumiał(a) :)

Odpowiedz
avatar Meliana
-4 10

Łał, cóż za cięty dowcip. Gratuluję. Z pewnością rozwiąże on wszystko, a skruszony, nędzny i niesłowny kupczyk w zębach towar przyniesie. Na ten tychmiast. Choćby w niedzielę. Widać jestem jakaś dziwna, bo jak ja się obudziłam poniewczasie z ręką w nocniku (jak notabene siostra - tydzień przed "dedlajnem" o tych projektach się dowiedziała? xd), to najpierw zadzwoniłam zapytać, czy aby na pewno towar jest na stanie, czy dadzą radę wysłać go na wczoraj, a potem bardzo, ale to bardzo ładnie PODZIĘKOWAŁAM. Kurierowi również. Ale racja, tekst z XIX-wiecznym dyliżansem jest lepszy - trzeba w końcu udowodnić, kto tu komu łachę robi.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

@Meliana: No, klient robi łaskę. Siostra autorki w każdej chwili mogła to sobie wydrukować w innym miejscu

Odpowiedz
avatar mitsha
0 4

@Meliana: Nie wiem skąd to dziwne przeświadczenie, że klient ma się prosić o wysłanie paczki. Skoro nie było danego produktu na stanie, powinna zostać wysłana wiadomość z wyjaśnieniem. A i zapomniałam napisać- siostra projekty robiła wcześniej, ale jak to mają do siebie, najpierw je trzeba zrobić, dopiero później wydrukować...

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2015 o 23:48

avatar Meliana
1 5

@Drago, @mitsha: W handlu nikt nikomu nie robi łaski, niestety. Klient może kupić gdzie indziej, sprzedawca może sprzedać komu innemu - transakcje handlowe to wola obu stron. Nie napisałam również, że to klient ma się prosić o paczkę - ale jeśli jestem w ciemnej d..., towar potrzebny na już, a w okolicy tylko ta jedna jedyna osoba ma go w sprzedaży, to JA (i to tylko moje osobiste zdanie, jak widzę mało kto się z nim zgadza) jednak inaczej bym do takiej transakcji podeszła. I tylko to napisałam, upraszam o niedoszukiwanie się drugiego dna. Kwestia sprawdzenia komu wysyła się kasę, to już inna sprawa. Jeśli profesjonalny sklep nie oferuje wysyłki za pobraniem, to moim zdaniem coś w tym śmierdzi - no ale to znowu tylko ja i moja opinia. Ojciec riposty ma cięte, podziwiam - tylko czy w tej sytuacji nie można było tego inaczej rozwiązać? Kelnerowi w restauracji też sadzi takie barwne aluzje związane z jego zawodem? Teoretycznie, jego "święte prawo" wyrazić swoje zdanie, a obsługa ma to brać na klatę z pełnym profesjonalizmem - tyle że w praktyce najczęściej kończy się to napluciem do jedzenia, bądź innym "psikusem" tego pokroju. W tej sytuacji podejrzewam dość analogiczne zakończenie.

Odpowiedz
avatar z_lasu
1 1

@mitsha: A skąd przeświadczenie, że sprzedającego należy zgnoić, upokorzyć pseudointelektualnymi meilamu? Nie można jak do człowieka? Jestem prawie pewien, że jeżeli w ślad za transakcją poszedłby mail, że towar potrzebny na już, kiedy można spodziewać się dostawy? lub coś w podobnym, normalnym stylu, ojciec otrzymałby normalną odpowiedź. Na te wynurzenia nie było dobrej odpowiedzi, a forma zniechęcała do jakiegokolwiek kontaktu. Komentarz i tak będzie conajwyżej neutralny a po co się narażać na słowotok pseudodowcipnego pana?

Odpowiedz
avatar asmok
1 1

@Meliana: Jeśli oferuje w niedzielę, to ma przynieść. Jeśli oferuje w zębach. To ma być w zębach. W końcu wziął pieniądze za coś co sam zaoferował. Zupełnie nie rozumiem skąd oburzenie, że ktoś wymaga dokładnie tego co mu zaoferowano i za co zapłacił.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 7

Może jestem jakaś inna, ale mi się bardzo ta odpowiedź podoba :D

Odpowiedz
avatar Katka_43
0 4

@zielony_szwin: Nie jesteś, albo obie jesteśmy inne:)))

Odpowiedz
avatar z_lasu
-1 3

@zielony_szwin: Mi w zasadzie też. Gdyby dotyczyła humoreski, kabaretu. A nie transakcji.

Odpowiedz
Udostępnij