Dzwoni moja Ciotunia.
Oj Michałku moja córka już tyle bez pracy zatrudnij ją.
Oczywiście umowa o pracę za min 3000 na rękę i zaraz pójdzie na zwolnienie. Z resztą podejście ma jak cała jej rodzina.
Kilka miesięcy temu.
Michałku Twoja kuzynka właśnie skończyła gastronomik i otwiera z koleżanką catering dla wesel. Polecaj ją, ona taka chętna szybko zrobi miliony.
Ciociu. To tak nie działa. Mają zaplecze? Polecę ok, a te nie dają rady to co?
Taka firma zanim zacznie zarabiać kilka lat się wdraża, i kosztuje ją to sporo kasy ok 100tyś.
Oj tam to kup jej stać Cię, i musisz to zrobić, to twoja kuzynka.
Do Tej pory bezrobotna.
inne
człowieku, naucz się pisać.
Odpowiedz@niebiesko: dokładnie, niewiele zrozumiałam z tej historii
Odpowiedz@niebiesko: Jak na fotografa to wyjątkowo jasna i zrozumiała historia :)
Odpowiedz@nisqa: no patrz pani, a ja zrozumialem @fotograf: sa ludzie i ludziska. ale tez zauwaz, ze Ci co maja kase to b.czesto: - sa chciwi - wola sponsorowac konkursy, piosenkarzy, festiwal, albo sportowcow nie majacych sukcesow;-)
Odpowiedz