Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

W miejscowości mojego Taty jest jeden sklep czynny do późnych godzin wieczornych.…

W miejscowości mojego Taty jest jeden sklep czynny do późnych godzin wieczornych. Niestety zakupy w nim zawsze są determinowane humorem Pana Właściciela, nazywanego lokalnie Czubeczkiem.

Cóż, wymyśliłam sobie ostatnio, że zrobię ulubione ciacho Taty, więc wieczorem popędziłam do onego sklepu po brakujące produkty. Pan siedział przy ladzie, znudzony wyraźnie...
- Dobry wieczór, poproszę proszek do pieczenia, margarynę, śmietanę....
Pan przerwał mi w pół zdania
- O tej godzinie sprzedaję tylko wódę i prezerwatywy... DO DOMU!

sklepy

by Malika
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar xpert17
2 16

a może pomoże skarga złożona do Państwowej Inspekcji Handlowej?

Odpowiedz
avatar rodzynek2
36 36

@xpert17: Prędzej pomoże konkurencja otwarta w podobnych godzinach.

Odpowiedz
avatar Agness92
4 10

ciekawe, czy jakbyś powiedziała "to poproszę prezerwatywy" to by sprzedał, czy zasłaniał się "klauzulą sumienia" :)

Odpowiedz
avatar Songokan
8 10

@Agness92: nie sprzedałby. Wyraźnie przecież zaznaczył: "wódkę I prezerwatywy" :> Taki tam zestaw rozrywkowy

Odpowiedz
avatar gumis1412
-3 13

chyba chciałaś napisać "po brakujące" a nie "bo". :)

Odpowiedz
avatar ktotopojmie
14 24

Nie wiem dlaczego, ale czuję sympatię do tego gościa. :-)))

Odpowiedz
avatar PooH77
7 7

@ktotopojmie: Dokładnie:). Niezły dowcipniś :P. Podejrzewam, że i tak sprzedałby co chcesz, wystarczy po takim tekście odpowiedzieć w podobnym tonie i kontynuować zakupy :).

Odpowiedz
avatar Draco
12 14

Chwila, a może to po prostu był mało wyszukany żart? Może facet ma spaczone i prymitywne poczucie humoru i z nudów tak próbuje zacząć rozmowę?

Odpowiedz
avatar Antylopa
0 4

Moim zdaniem bardziej piekielni są ludzie, którzy obrażają się o takie żarty, o rozważaniu jakichkolwiek skarg nie wspominając. To nie wina sklepikarza, że takie artykuły w nocy są kupowane najczęściej. Ocena żartu to kwestia indywidualna, ale niewątpliwie był adekwatny do sytuacji ;).

Odpowiedz
Udostępnij