Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Witajcie. Do niedawna interesowałam się mangą i anime (japońskie, animowane seriale i…

Witajcie.
Do niedawna interesowałam się mangą i anime (japońskie, animowane seriale i komiksy), ale hobby zaczęło się ulatniać w momencie, kiedy ostatnie pieniądze traciłam na ,,już ostatnią mangę". W swoim zbiorze miałam 173 mangi. Dom, w którym mieszkam, nie należy do tych miodem i mlekiem płynących, a że zamarzył mi się telefon- zaczęłam zbierać. Po uzbieraniu kilkuset złotych metodą DNKO (dostań-nie kupuj-odkładaj) przez dość długi okres czasu, skończyła mi się cierpliwość i złamałam sobie serce wpadając na pomysł sprzedaży mojej kolekcji przez grupy na Facebooku, typu ,,sprzedam/kupię/wymienię". Zrobiłam ogólne zdjęcie mang, spisałam je wszystkie razem ze stanem, w osobnym pliku opisałam cennik, warunki sprzedaży i inne takie. Zaznaczyłam, że sprzedaję tylko całe serie, nie pojedyncze tomy, a przy kupnie dużej ilości mang przewiduję gratisowo gadżety z mojej kolekcji- wiadomo więc, że używane. Na życzenie zgadzam się wystawiać na Allegro.
Cennik przedstawia się tak:
- cena okładkowa 20 zł = 10 zł,
- cena okładkowa 25 zł = 15 zł,
- cena okładkowa 30 zł = 20 zł,
- cena okładkowa 45 zł = 30/35 zł,
- cena okładkowa 60 zł = 40 zł.
Nietrudno obliczyć, że kupowanie u mnie pozwala sporo zaoszczędzić. Ale nie według każdego.
Oto smaczki:

I DOSTANĘ TEN GRATIS CZY NIE?
Dziewczyna zgłosiła się na kupno 3 mang. Łączna kwota za komiksy 30 zł, przesyłka niepełne 10 zł. Poprosiła o wystawienie na Allegro, dodanie w opisie, że mangi są w stanie idealnym i tak dalej. Podesłałam link do aukcji, mangi kupione, pieniądze wpłacone, wszystko okej. Po wszystkim dziewczyna pyta się, jakie gadżety dostanie. Odpowiadam, że zaznaczyłam, że gratisy tylko przy kupnie większej ilości, a 3 mangi to jednak... trochę mało. Odpowiedź?
,,yhm"

II JAK MI RODZICE POZWOLĄ
Jestem nieletnia. Nie mam zbyt wielu sposobów na zarobek, ale staram się być choć trochę samodzielna i odkładać pieniądze, które dostanę z różnych okazji, by później sobie coś kupić. Uważam to za dość rozsądne postępowanie, jednak nie każdy wpadł na taki pomysł.
Pisze do mnie chłopak- nie wiem, ile mógł mieć lat, na awatarze zdjęcie z anime.
,,no hej chce kupic *ta i ta seria* tom 2 *tamta seria* tom 3 i 4 no i *inna seria* całosc ile za to?''
,,Nie sprzedam Ci tomu 2 *tej i tej* i 3-4 *tamtej*, bo zaznaczałam już, że sprzedaję tylko całe serie. Mogę sprzedać całość *innej serii*."
,,okej to ja sie zapytam rodzicow a ile tak wogole to by wyszlo?"
,,30 zł, przesyłka 9,50."
,,okej to tak jak mowilem zapytam sie hehe:)"
,,Okej, daj znać."
Po dwóch godzinach dostaję wiadomość:
,,no hej pozwolili mi ale chce holda (rezerwacja) do polowy lutego bo mam urodziny i dopiero bede mial kase to jak?"
Kurtyna.


III I WANT THEM ALL!
Chłopak kupuje u mnie cztery mangi.
Proponuję mu, że może wybrać sobie jakiś gratis i wysyłam zdjęcia przypinek i plakatów.
,,No to poproszę te przypinki: wszystkie z Death Note (4) i te z memami (3). :)"
,,Za cztery mangi mogę maksymalnie dorzucić Ci dwie przypinki..."
,,Aha"


IV DOSTANĘ ZNIŻKĘ?
Zgłasza się chętny na kupno łącznie 4 mangi.
,,To będzie łącznie 53 zł, bo przesyłka 10 zł. Muszę też kupić karton na poczcie, bo nie mam żadnego o takich wymiarach, dlatego doliczyłam 3 zł. Odpowiada Ci to?"
,,tak, tak, jasne. :) a może jakiś rabacik?:)"
,,Wiesz, kupiłam te mangi 15 zł/sztuka, nie wliczając w to przesyłki. Zbieram na telefon i liczy się dla mnie każda złotówka, a 10 zł za mangę jest dla mnie bardzo atrakcyjną ceną, inni sprzedają po 14 bez przesyłki. Mogę zaproponować Ci jakiś gadżet gratis, przypinkę lub plakat."
Przeczytano o godzinie 16:27 wczoraj. Bez odpowiedzi :)


V ATRAKCYJNE OFERTY NIE DO ODRZUCENIA
Pisze do mnie dziewczyna.
,,Hej ^^ Chciałabym kupić pozostałe mangi z listy."
Pozostałe, czyli te niekupione? 133 mangi? Przesyłka chyba ciężarówką... Albo odbiór osobisty. W sumie opłacalne, 133 mangi to około 1500-1600 zł... A co tam, nie dam po sobie poznać, może zaproponuje więcej niż oczekuję- telefon sam się nie kupi ;) Odpisuję:
,,Okej, jaką cenę proponujesz?"
,,No tak z 350 zł z wliczoną przesyłką :3 Co ty na to??"
Opadło mi wszystko, łącznie z brwiami, powiekami i paznokciami.


Sprzedaję je dopiero od niedzieli, dziś jest wtorek, smaczków nie koniec. Życzcie powodzenia!

internet_cebulactwo

by sewalps
Dodaj nowy komentarz
avatar inga
4 26

Zachowania kupców są piekielne, ale stwierdzenie: jestem taka samodzielna bo odkładam pieniądze, które dostaję - rozwaliło mnie na łopatki. "Dom, w którym mieszkam, nie należy do tych miodem i mlekiem płynących" - i dlatego z pieniędzy od rodziny spokojnie uzbierałaś kolekcję wartą dobrych kilka tysięcy złotych. Dziwi mnie też decyzja o sprzedaży całej kolekcji. Pasja ulotniła się, gdy zauważyłaś, że nie możesz kupować wszystkiego bez ograniczeń? To powinno spowodować raczej zahamowanie zakupów a nie całkowitą rezygnację z pasji. Chyba, że to pasją wcale nie było. I jakiż to musiał być telefon, żeby sprzedaż kilku serii nie wystarczyła? Iphone 6? Galaxy S5?

Odpowiedz
avatar yaga
7 17

@inga: Chyba nie Twoja sprawa o jaki telefon chodzi, co? A mangi można spokojnie z miesięcznego kieszonkowego kupić. Co, jeśli cały miesiąc zbierała, żeby kupić sobie 2 tomiki? Manga to nie jest jakiś burżujski rarytas. Większość mieści się w kwocie 25 zł.

Odpowiedz
avatar blaszka
8 12

@inga: A co jeśli S5 albo iPhone 6? Chociaż ceny obu sporo się różnią ;)

Odpowiedz
avatar clemcia
15 15

@inga: Hobby, szczególnie u młodych osób, się zmieniają w ciągu życia. Być może dziewczyna kiedyś przeznaczała na nie wszystkie pieniądze, teraz uznała, że są potrzebniejsze rzeczy - bez telefonu w tych czasach to jak bez ręki. A skoro wszystkie przeczytała, czy muszą zalegać na półkach? Moim zdaniem niepełonoletność to nie jest czas, by na siłę szukać pracy.

Odpowiedz
avatar Mei
7 7

@inga: Mangi to tylko książki - fajnie mieć kolekcję, ale ostatecznie chodzi o treść, którą się poznaje raz. Skoro wszystkie przeczytała, to niech sprzedaje, po co mają zbierać kurz i zajmować miejsce? Ja też bardzo lubię swoje książki (nie mangi wprawdzie, tylko powieści, ale papier to papier), ale jak zaczyna brakować miejsca na półkach, to wybieram kilkanaście, których wiem, że już drugi raz nie będę czytała i sprzedaję po taniości, wystarczy na trzy nowe, albo jakiegoś ciucha. To lepsza postawa niż chomikowanie wszystkiego i żebranie u rodziców o kasę na kolejne zachcianki, bo jak się uczy to do pracy raczej nie pójdzie tak łatwo.

Odpowiedz
avatar sewalps
1 3

@inga: Tak, dlatego z pieniędzy, które zostały mi z komunii, uzbieranych w międzyczasie i z prezentów od rodziny uzbierałam kolekcję w ponad 3 lata. Wyczyn. Naprawdę. Miałam na myśli raczej to, że nie wołam pieniędzy na każdą zachciankę, tylko wydaję te, które dostałam. Pasja ulotniła się, kiedy wolałam odmówić sobie ubrania, żeby kupić komiks, co stawało się dla mnie obsesją. Nie chcę, by te komiksy stały na półce i się kurzyły, bo to nie ma głębszego sensu, skoro prawie wszystkie przeczytałam (niektóre kupione nie zainteresowały mnie, więc po mniej więcej połowie lądowały na półce). Mogę zmieniać sobie pasję kiedy chcę i na jaką chcę. Jeżeli mangi przestały mnie interesować, mam je przetrzymywać kilka lat z wielką nadzieją, że być może znów zacznę się tym interesować?

Odpowiedz
avatar motomysza
2 30

Trochę to nie fair: za trzy komiksy żadnego gratisu, za cztery aż 2 przypinki. Tutaj widzę cebulowy potencjał.

Odpowiedz
avatar sewalps
1 1

@motomysza: Chłopak kupił dwie mangi z ceną okładkową 20 zł i dwie z ceną okładkową 25 zł. Zapłacił u mnie 50 zł, dziewczyna 30 zł (bez cen przesyłki).

Odpowiedz
avatar kitusiek
-3 5

Wezmę wszystko, dam batonika. Albo dwa, a co! Można liczyć na jakiś gratis, 15 przypinek na przykład? :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 2

@Lynxo: Takie metalowe/plastikowe kółeczka z jakimś obrazkiem albo napisem z wierzchu i agrafką od spodu. :)

Odpowiedz
avatar konto usunięte
3 5

Jako osoba która też sprzedaje swoje mangi na takich grupach dorzuciłabym jeszcze "NO WLICZ KOSZT PRZESYŁKI W MANGĘ KTÓRĄ WYSTAWIŁAŚ ZA 12ZŁ, NO DOPŁAĆ DO INTERESU, DOPŁAĆ"

Odpowiedz
avatar MrSZ
6 8

A mi się podoba podejście. Teraz taka moda żeby mieć wszystko najlepsze ale nic samemu z siebie nie dać. Opisiki na facebooku "szlachta nie pracuje" i jest fajnie, nie? Życie pokaże. Moim zdaniem lepiej wyprzedać stare zainteresowania dla nowego celu niż składować w piwnicy. A to że ludzie by chcieli wszystko tanio a najlepiej za darmo z dowozem i ucałowaniem rączek, no cóż....

Odpowiedz
avatar ipocoutrudniac
9 27

1. cebulactwo - minus 2. okres czasu - minus 3. przy kupnie dużej ilości mang przewiduję gratisowo gadżety - nie ilości, ale liczby, i brak precyzyjnego określenia warunku otrzymania czegoś dodatkowo - minus 4. wszystkie wymienione przypadki traktują o targowaniu ceny - nie ma w nich niczego piekielnego. Oni chcieli tanio, ty chciałaś drogo, nie dogadaliście się - nie ma w tym żadnej piekielności - minus 5. napisałaś, że „miałaś”, a nie, że „posiadałaś” - za to wielki plus. W sumie wychodzi mi zerowa ocena. (małe minusy contra wielki plus)

Odpowiedz
avatar sewalps
-1 3

@ipocoutrudniac: Mam oddać je za darmo? Tanio już jest, połowa ceny okładkowej za mangi, które są utrzymane w idealnym stanie. Niektóre po kilku miesiącach nadal pachną drukarnią. Wiele ludzi sprzedaje takie komiksy w cenie 15 zł/tom- to według mnie jest wysoka cena.

Odpowiedz
avatar ipocoutrudniac
7 7

@sewalps: A dlaczego tam sądzisz? Podkreśliłem tylko to, co młodym ludziom umyka nader często - targowanie ceny to normalny i prawidłowy proces. I - tak samo jak dyskusja - nie musi skończyć się ugodą. Sprzedawca chce sprzedać za wysoką sumę, kupujący chciałby kupić tanio. Targowanie, zbijanie czy podbijanie ceny to normalny proces. Nie jest piekielny. Piekielne byłoby, gdyby ktoś umówił cenę na np. 100 zł, a wpłacił tylko 80. Albo gdyby - po umówieniu ceny - sprzedający nagle zażądał ekstra 30% ceny. Jednak póki trwa targowanie, to piekielności nie ma. Po prostu. A ty? Sprzedaj za tyle, za ile chcesz. Nikt nie ma prawa ZMUSIĆ cię do sprzedania na warunkach, które ci nie pasują, ale każdy ma prawo targować się (próbować tego). Gdy pogodzisz się z tym prawem naturalnym :-), to życie objawi ci się, jako ciut weselsze. :-)))

Odpowiedz
avatar konto usunięte
2 4

Proszę, powiedz, że jeszcze coś tam sprzedajesz... A historię dobrze znam, sam przez to przechodziłem.

Odpowiedz
avatar Toki221
0 4

Nie rozumiem jednej rzeczy. Jak to jest z tymi tomami po ile są mang. Jak to wygląda? Wybaczcie ze nie wiem ale takich głupot nie oglądam.

Odpowiedz
Udostępnij