Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Moja sąsiadka - o której już na łamach tego portalu wspominałam, ostatnio…

Moja sąsiadka - o której już na łamach tego portalu wspominałam, ostatnio udowodniła, że naprawdę potrzebuje pomocy psychiatry, coby ją wyleczył z ciężkiej postaci mitomanii. Ostatnio dowiedziałam się, że:

- żeby mieć na mieszkanie, oddałam moją babcię do domu starców i sprzedałam jej mieszkanie. (babcia mieszka z moimi rodzicami z racji niepełnosprawności i raz nas odwiedzając natknęła się na panią Leosię).
- mój pies (ten biedny niewyprowadzany) nagminnie robi grubszą potrzebę na wycieraczce przed jej drzwiami na zmianę ze znienawidzonym przez nią sąsiadem. Sąsiad któremu się skarżyła, popukał się w głowę i zapytał, czy nie jest pewna, że to nie jej pies, bo po naszym zawsze sprzątamy trawniczek, a po swoim ona nigdy nie sprząta.
- urodziłam dziecko i nie wiadomo co z nim zrobiłam! To zabawne, bo brzuch mam jak Berlin i jasno wskazuje on na to, że mały lokator, nie opuścił jeszcze jego wnętrza.

Wszystkie te durnoty opowiada pod moimi drzwiami, a to dlatego, że jak przyjechał do mnie kurier, to na siłę próbowała przejąć przesyłkę zapewniając Pana, że mnie nie ma w domu. Ja jednak drzwi otworzyłam i podpisując odbiór zwróciłam jej uwagę, że interesuje się wszystkim tylko nie własnym nosem i proszę, żeby więcej moich paczek nie odbierała.

sąsiadka wariatka

by DuzaMi
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar Draco
18 20

Tutaj konieczne nie jest zwrócenie uwagi a solidny opieprz. Najlepiej od Twojego faceta, z użyciem bardzo wulgarnych i dobitnych stwierdzeń. Metoda sprawdzona wielokrotnie. Taka zbyt ciekawska roznosząca kłamliwe ploty osoba jest w szoku, najczęściej się obraża i częściowo boi się już plotkować na ten temat. Dodatkowo możecie też kobietę pozwać z kilku paragrafów w procesie cywilnym.

Odpowiedz
avatar DuzaMi
14 14

@Draco: Wszystko w tym kierunku zmierza. Człowiek chce z kulturą wyznaczyć granicę, za którą ona się pcha, ale widać trzeba się do jej poziomu znizyć. Sąsiad, którego też pomawia o niestworzone rzeczy nie wytrzymał i jej zdrowo już kilka razy nagadał, leciały merytoryczne kurtyzany, niestety to ją dopiero rozjuszyło i facet ma dzień w dzień jakieś atrakcje z jej udziałem :/ Jej by już chyba tylko psychiatryk pomogł.

Odpowiedz
avatar Draco
10 14

@DuzaMi: No to zgadajcie się z sąsiadem i wezwijcie policję informując, że ta pani zaczyna wykazywać objawy choroby psychicznej i że się boicie bo już raz np. próbowała odebrać bez żadnej zgody waszą paczkę od kuriera, a nie wiadomo co zrobi kolejnym razem. Musicie podkreślić, że czujecie się zagrożeni przez jej zachowania. Policja dużo nie zrobi, ale spisze notatkę ze zdarzenia i wezwanie będzie odnotowane. A panowie mundurowi pewnie kobietę przynajmniej pouczą. Przygotujecie sobie w ten sposób materiał do sądzenia się z tą wariatką. To co ona robi, to zniesławienie, nękanie, próba kradzieży (paczka), stwarzanie zagrożenia dla mienia i zdrowia sąsiadów (wykręcanie żarówki), kradzież mienia wspólnego itd. Takie procesy są do wygrania, zwłaszcza jak się tego nazbiera sporo i będzie cała lista zarzutów wobec niej. No chyba, że kobieta już ma "żółte papiery" wtedy prawnie jest nietykalna i wchodzą w grę tylko solidne op_ierdole, albo i kilka kopów w dupę.

Odpowiedz
avatar tomdomus
4 4

@DuzaMi: "Nie bij się z idiotą, bo cię sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem" A tak na serio to trzeba by było jej własną bronią..."kto mieczem wojuje, od miecza ginie"

Odpowiedz
avatar Mortycja
5 7

To już się zaczyna robić na serio niebezpieczne... na twoim miejscu, @DuzaMi, zaczęłabym już coś z tym zrobić. Ale ja jestem wybuchową nerwuską, jakbym ją zwyzywała to pewnie sama bałaby się do mnie odezwać albo zbliżyć, ale jak wyżej - da się to załatwić prawnie...

Odpowiedz
avatar DuzaMi
5 5

@Draco: sąsiad na nią już zbiera, my zadeklarowaliśmy połączenie sił - mamy już interwencję policji i miejskich w jej sprawie, no i dzielnicowy chyba juz wie, że ma nierówno pod sufitem, bo ostatnio go wezwała dlatego, że sąsiad schodził ze śrubokrętem do piwnicy "niewiadomo po co"

Odpowiedz
avatar bazienka
0 2

@Draco: przy zoltych papierach powinna miec opiekuna prawnego, odpowiedzialnego za jej czyny, wiec rowniez sadownie, lacznie z wyplaceniem im np. odszkodowania. wiec jest szansa, ze sie ktos babskiem zamie. zawsze tez mozna wnioskowac o umieszczenie pani w zakladzie zamknietym

Odpowiedz
avatar Shineoff
6 6

Moje sąsiadki są równie nienormalne, co Autorki. Ale ja z nimi nie wojuję, zawsze jak krzyczą coś do mnie to im odpowiadam, że w agresji i nerwach nie będę prowadziła rozmowy i zapraszam serdecznie na herbatę jak już ochłoną. Z zaproszenia nie korzystają. A jeśli chodzi o kurierów to zawsze się z nimi umawiam i informuję żeby pod żadnym pozorem nie zostawiali przesyłki u żadnej z sąsiadek ;)

Odpowiedz
avatar DuzaMi
1 1

@Shineoff: tez informowałam, niestety wczoraj, kiedy faktycznie nie było mnie w domu, był kurier z firmy, z której do tej pory nie korzystałam i zostawił u tej wariatki. Przyniosła mi otwartą przesyłkę zaklinając się, ze nie wie co jest w środku (bez pytania).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 grudnia 2014 o 13:47

avatar Shineoff
5 5

@DuzaMi: Trzeba było nie odbierać od niej przesyłki, tylko złożyć reklamację w firmie kurierskiej, że nie dotarła do Ciebie przesyłka i rób tak za każdym razem, to się nauczą dostarczać Ci paczki :)

Odpowiedz
avatar bazienka
2 2

no to teraz otwieraj drzwi ilekroc pani sasiadka znowu bedzie opowiadac ciekawe czy sie skonsternuje

Odpowiedz
avatar SomewhereOverTheRainbow
0 0

Nie stosujcie tylko przemocy inaczej, niż w obronie koniecznej, nie dajcie się ponieść. I tak, jak mówią inni, zbierajcie dowody. To blok? Może spółdzielnię mieszkaniową też tym zainteresować? Miejcie na uwadze, że aby zainteresować tym SM należy dostarczyć (w małych porcjach) do ich biura minimum pół tony dokumentacji, inaczej sprawa przeleży w szafce. Wypłynie dopiero, gdy w szafce przestanie się mieścić. Wszystko noście, ksero każdego wezwania mundurowych z dołączoną petycją o jej eksmisję, a także własne donosy (np. na kradzież żarówki).

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 grudnia 2014 o 3:16

avatar Moby04
-1 1

Drobna uwaga: Berlin jest zasadniczo płaskim miastem... :P

Odpowiedz
Udostępnij