Przypomniała mi się głupia historyjka. W czasach kiedy byłam dzieckiem, komputery były drogą zabawką. Nam udało się jednak jakiś składak zdobyć. Nie wiedzieliśmy na ten temat absolutnie nic, ale powoli, powoli, uczyliśmy się obsługi. Ja zakochałam się w Wordzie, zawsze lubiłam pisać, a pisanie na komputerze było takie profesjonalne! Wszystko szło świetnie, aż pewnego dnia Word zaczął pisać tylko wielkimi literami! Co robić?! Tak, wezwaliśmy fachowca, aby wyłączył CapsLock... :D
PS. Nie, nie mogłam zapytać google, bo nie mieliśmy wtedy Internetu, chyba nikt w naszej okolicy nie miał.
Historyjka może zabawna, ale co w tym piekielnego?
Odpowiedz@bobylon89: Jo, w sumie nic, ale może ktoś się uśmiechnął czytając :)
Odpowiedz@GythaOgg: Są do tego inne portale :)
Odpowiedz