Znowu jacyś naciągacze.
Na twój numer XXXXX została udostępniona usługa "DARMOWE SMSY DO WSZYSTKICH SIECI!" Aby aktywować usługę, wyślij sms OK pod bezpłatny numer XXXX. Dużo niżej (i dużo mniejszymi literkami) Cena - 2,50zł/doba.
Zaraz, to jaka to darmowa usługa skoro trzeba płacić 2,50zł za dobę? 0_o
naciągacze
Nagłaśniać, pisać, ostrzegać! Dzięki.
OdpowiedzTo jak z ratami "totalne 0%".
Odpowiedz@fak_dak: Takie raty istnieją. Kupiłem już kilka rzeczy w tym systemie. Z jednymi konsultantami musiałem trochę "powalczyć" z innymi nie.
Odpowiedz@zmywarkaBosch: Nie ma niczego za darmo. Dany towar bywa sprzedawany na "raty 0%", ale gdy płacisz za całość od razu, to łatwo wytargujesz rabat, czego nie uda ci się uzyskać przy zakupie ratalnym. Koszt "raty 0%" jest wliczony w cenę towaru.
Odpowiedz@fak_dak: Już byś przestał wymyślać cuda na kiju. Może z ciebie robią balona bez przerwy bo sam się dajesz. Dwa ostatnie przykłady: 1. Media Markt raty 0% przy 50 ratach kupno tv utargowane z detalicznej ceny 400, taniej niż na necie (sprawdzane online), cena po utargowaniu podzielona przez 50 i taka dokładnie rata 2. Euro AGD laptop cena promocyjna, nie znalazłem niższej na nigdzie, 10 rat dające dokładnie cenę towaru mocna musiałem naciskać na babę żeby nie liczyła żadnych ubezpieczeń bo nie chce. To że tobie się nic nie udaje załatwić to nie znaczy że nie ma. Koszt oprocentowania kredytu, podejrzewam, wziął na siebie sklep.
Odpowiedz@zmywarkaBosch: "To że tobie się nic nie udaje załatwić (...)" Ejże, po co te wycieczki personalne? Kulturalnie się nie da? Nie byłem przy twoim targowaniu, więc o nim nic nie napiszę. Zastanów się jednak. Skoro sklep ponosi koszta odsetek kredytu, to oznacza, że mniej zarobi na sprzedaży sprzętu. Logiczne jest więc, że da większy rabat przy zakupie gotówkowym, bo i tak sprzęt z takim rabatem będzie dla niego bardziej dochodowy niż z "ratami 0%".
Odpowiedz@fak_dak: W dupie mam kulturę, bo ona nie ma nic do tego. To raz. Też cie kocham to dwa, A trzy: widać prawda w oczy kole. Że sklep daje upust i bierze na siebie oprocentowanie kredytu nie znaczy że nie zarabia. Owszem zarabia na mniej mniej na tobie więcej. Sprzedawcy internetowi jak widać w powyższych, przytoczonych przez mnie, przykładach też chcą nie mało zarobić. Marketom czasami opłaca się coś obniżyć mocniej żeby przyciągnąć klienta. Stać je na to.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2014 o 23:44
@zmywarkaBosch: "W dupie mam kulturę" Ja bym się tym na twoim miejscu nie szczycił, bo to raczej powód do wstydu. Tym samym kończymy wymianę zdań, bo ja z ludźmi mającymi kulturę osobistą w dupie nie mam zamiaru rozmawiać.
OdpowiedzNaciąganie to jedna rzecz, godna potępienia, jednak kto wierzy, że dostanie cokolwiek za darmo i nie będzie musiał - w tej czy innej formie za to zapłacić. Pewnie formalnie jest mniej więcej ok - tj. nie płacisz konkretnie za sms-y tylko za aktywowaną usługę, jakkolwiek by się nie nazywała.
OdpowiedzNiby jak mniejszymi literkami? Przecież SMS w całej treści ma taki sam font i wielkość liter. Nie trzeba tak koloryzować. Minus za to.
Odpowiedz@h4linka: Właśnie miałam napisać to samo. Kogoś fantazja poniosła :D
OdpowiedzNazywa się to subskrypcja i pobiera środki z konta przy każdym otrzymaniu od nich sms'a jesli się do nich odpisze. W przypadku uaktywnienia takiego ustrojstwa należy udać się jak najszybciej do salonu operatora lub zadzwonić do BOKu.
Odpowiedz