Czytajac piekielnych, juz ktorys raz natknelam sie na historie typu:
"ksiadz wympomnial z ambony, ze ktos dal za malo "co laska" "
albo
"ksiadz odmowil slubu, lub robil problemu bo mlodzi za malo chcieli zaplacic"...
I tu rodzi sie w mojej glowie pytanie:
Jak to jest, ze "co laska" w kosciele jest cacy, a "co laska" dana lekarzowi za operacje jest juz przestepstwem ?
Przeciez w jednym i w drugim przypadku chodzi o danie pieniedzy za usluge, za ktora juz raz zaplacilismy - w formie podatkow, za usluge, do ktorej dostep zapewnia nam konstytucja...
Udajesz, trollujesz czy po prostu wypaliłaś za dużo cracku?
OdpowiedzOd kiedy w PL płacimy podatki na usługi księży? Może coś przespałem?
Odpowiedz