Pracuję w dużej sieci AGD/RTV
Częsta sytuacja, Piekielna kupuje worki do odkurzacza.
Piekielna [P]: Dobry, potrzebuję worka do odkurzacza.
Ja [J]: Oczywiście, jaki model?
[P]: Taki czerwony, 1600 W
[J]: Proszę Pani, kolor nie ma znaczenia, a 1600 W to moc. Może marka odkurzacza?
[P]: Nie wiem, a to potrzebne?
[J]: Tak.
[P]: Ale ja go kupiłam u Was!
[J]: To nic nie zmienia, nie prowadzimy marek na wyłączność.
[P]: To było w zeszłym roku, był w promocji za 249.
[J]: Nadal to mi nic nie mówi.
[P]: To nie wie Pan co sprzedajecie? Przecież mówię, że w promocji był! Czerwony! 1600 W! Za 249! Jest tu jakiś kierownik, albo ktoś, kto zna się na workach?
[J]: Nikt inny nie pomoże w tej sprawie jak nie zna Pani modelu, a chociażby marki.
[P]: A gdzie są odkurzacze, to Panu pokażę.
[J]: Zapraszam za zmą.
Prowadzę podirytowaną Piekielną na dział AGD.
[P]: Podobny do tego.
[J]: Czyli Electrolux, to już nam coś mówi.
[P]: Czy Pan rozumie co się do Pana mówi? Przecież mówię, że PODOBNY do tego, a nie TAKI SAM! Inna firma!
[J]: Zelmer? Bosch?
[P]: Idź Pan na jakiś kurs doszkalający jak nie wiesz jaki sprzęt macie u siebie! Wciskacie odkurzacze, a potem worków nie macie!
I poszła Piekielna z fochem. Średnio trzy take przypadki na tydzień.
sklepy
No kurczę, no, przecież on był CZERWONY, jak mogłeś się nie domyślić, jakie worki nadają się do takiego odkurzacza, toż to skandal! ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2014 o 20:24
Trzeba było jej wcisnąć byle co i niech idzie w cholerę. Następnym razem się nauczy.
Odpowiedz@abcd1234: Niestety, afera nie z tej ziemi gdybym tak zrobił :) Nieraz ludzie sami upierają się, że coś będzie im pasowało do sprzętu, a potem z krzykiem wracają, że im ktoś źle doradził.
Odpowiedz@Cichy_Sprzedawca: "do czerwonych mamy kilka modeli, proszę sprawdzić czy te będą pasować. Jeśli nie, bez problemu wymienimy". Kurcze, z idiotą nie wygrasz.
Odpowiedz@crash_burn: dobre, muszę wykorzystać!
Odpowiedz@crash_burn: I wróci: połowa podartych etc. Wymienisz wtedy bez problemu?
Odpowiedz@mailme3: ja nie, ale kierownik owszem. I ja wychodzę na debila
Odpowiedz- Poproszę korek „˥IO” do mojego VW - korek „˥IO”? a gdzie on jest? - No jak to? Nie wie pan? Jest pod maską! - A może wygląda tak: „OIL”
Odpowiedz@hated: Chyba na piekielnych to było opisane: Porady przez telefon w sprawie laptopa. -Jakiej jest firmy? -snsv. Facet ruszył cztery litery do koleżanki i okazało się, że to był laptop asus.
Odpowiedz@hated: kurde korbalodz wyprzedziles mnie- moje pierwsze skojarzenie- haha przypomina mi sie 'snsv' ;) ale kumpel zrobil to samo z hp- a kolega od razu- co to za marka "dy"? ;)
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 października 2014 o 22:22
@bazienka: nawet DY na allegro kiedyś ktoś wystawił :)
OdpowiedzKlientka może i piekielna, ale skoro eksperci z Brukseli czy innego miasta ciągle wprowadzają nowe regulacje dotyczące mocy odkurzaczy, a dokładniej to ją zmniejszają to czy nie mogą czegoś ułatwić i nakazać produkcję odkurzaczy tak, że wszystkie modele i marki będą miały te same worki?
OdpowiedzNie, bo producent nie zarabia... jak myślisz, czemu 20 lat temu naprawa samochodu wymagała pięciu kluczy, a teraz w niektórych modelach żarówki poza serwisem nie wymienisz?
Odpowiedz@Marcinek_55: Nie wiem, czy coś to zmieni. Wystarczyłoby nauczyć, że jak się odkurza parkiet/linoleum to nie trzeba na największym ciągu i oszczędności te same
OdpowiedzZnam ten typ klienta... Pracowałem kiedyś w sklepie komputerowym. Pół biedy jak ktoś przyszedł po tusz do drukarki HP( i na tym się kończyła znajomość własnego sprzętu). Raz przyszła kobieta i zapytała czy mamy tusz do drukarki. Na pytanie do jakiej drukarki, odpowiedziała, że do takiej szarej xD
OdpowiedzNastępnym razem zapytaj, czy proszek do prania też kupuje do "takiej białej pralki" :)
Odpowiedz@imhotep: Ripostę mam ciętą, ale szkoda nerwów :) Ludzie myślą, że sprzedawca jest niewykształconym idiotą, który ma im służyć. A weź odpowiedz na ich mądrości to afera na cały sklep, rozmowa z kierownikiem.
OdpowiedzHistoria ta przypomniała mi moją, raczej zabawną niż piekielną. Mam ok 4 letni odkurzacz, zapas worków niedawno się skończył, więc szukałam kolejnych, jednakże ze względu na mnogość modeli miałam z tym ogromny problem. Przez Internet nie chciałam kupować, po paczka worków jest tańsza od przesyłki. Wyprowadzając się z miasta X do Y odkurzyłam mieszkanie, worek poszedł do śmieci i liczyłam, że zanim dojedziemy do Y zatrzymamy się z Z i worki kupimy. (Sklep w rodzinnej miejscowości mama zawsze tam kupuje te nieszczęsne worki) Zatrzymujemy się w Z z załadowanym samochodem i biegnę do sklepu. Sprzedawca stwierdził, że owszem miewają takie, ale się właśnie skończyły i że ewentualnie jakbym wiedziała dokładnie jakie wymiary ma miejsce na worek to mi dotnie na wymiar. Mina ludzi w sklepie bezcenna, kiedy sprzedawca docinał worek na wymiar odkurzacza przyniesionego z samochodu, a kolejne worki kupiłam przez Internet i mam taki zapas, że pozostaje mieć nadzieję, że odkurzacz najlepsze lata ma przed sobą.
Odpowiedz„[P]: To nie wie Pan co sprzedajecie?” Na to jest standardowa odpowiedź: To pani nie wie, co kupiła?!
Odpowiedz