Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Tym razem będzie nie tyle o piekielności co o braku zaufania klientów…

Tym razem będzie nie tyle o piekielności co o braku zaufania klientów do swych dostawców.

Dzwoni mąż klientki z pytaniem o fakturę:
[J] - Ja [K] - Klient
[J]: Witam, w czym mogę pomóc?
[K]: No o fakturkę na ten numer chciałbym zapytać.
[J]: Imię i nazwisko właściciela?
[K]: Halina Nowak*
[J]: I Hasło abonenckie.
[K]: A to nie znam..
[J]: A czy mógłbym rozmawiać z właścicielką?
[K]: Tak, jasne... Słucham?(odpowiada właścicielka)
[J]: Witam, poproszę pani Pesel celem weryfikacji.
(W tle słychać głos, nazwijmy tego pana "Zenkiem": NIE PODAWAJ!)
[K]: Ale ja nie podam...
[J]: W takim razie bez hasła nie będę mógł wejść na konto.
[K]: A adres nie wystarczy?
[J]: No niestety, proszę pani.
[Zenek]: Ale jaki pesel, jaki pesel?! Kredyt chcesz pan wziąć pewno!
[J]: Do tego pesel to za mało proszę pana, a bez tego na konto nie wejdę i kwoty faktury nie podam.
[K]: No to masz pan... (podaje żonę, wszystko pięknie załatwione i do widzenia.)

I tu moje pytanie - Czy ludzie naprawdę myślą że ich PESEL wystarczy do wzięcia kredytu np: mieszkaniowego? Pomijam już fakt że gdybym wyniósł z pracy choćby kartkę z nazwiskiem i peselem to straciłbym nie tylko pracę ale również i wolność na jakiś czas.

call_center

by Armageddonis
Dodaj nowy komentarz
avatar dodolinka
4 12

Człek starej daty to się boi, naogladal się Uwagi czy innych ekspresów reporterów to co się dziwisz

Odpowiedz
avatar Armageddonis
3 9

@dodolinka: Nie wiem czy panią rocznik 78 można nazwać człowiekiem "starej daty"

Odpowiedz
avatar rodzynek2
4 10

@Armageddonis: Ja jestem rocznik 79 i też nie podałbym swoich danych osobie, której nie znam. Po prostu już kilka razy próbowano mnie oszukać na "weryfikacje danych", raz nawet otarło się o sądy i windykacje. Na szczęście skończyło się bez wielkich strat, ktoś popełnił błąd przy spisywaniu danych przez telefon.

Odpowiedz
avatar misieksl
2 4

miałem podobne akcje przy sprzedaży przedłużonych gwarancji do sprzętów AGD/RTV (polisa była imienna). przy kasie lamenty, że wyłudzamy dane itd.

Odpowiedz
avatar Bydle
16 28

Czyli to piękna historia o tym, że ktoś zdołał rzucić w tych ludzi kagankiem oświaty. Wprawdzie nie trafił, ale kaganek musiał przelecieć blisko nich, gdyż już wiedzą, że PESEL to dość ważna informacja i należy jej strzec. Jeszcze nie wiedzą kiedy i dlaczego, ale już coś wiedzą - w sumie to nawet im jakiś medal możnaby dać za taki awanas edukacyjny... :-)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 października 2014 o 20:11

avatar CHErwonaWolnosc
10 16

@Bydle: Słuszne słowa. Wbrew pozorom za pomocą samego PESELu też można sporo człowiekowi zaszkodzić. A jeśli zna się jeszcze numer dowodu osobistego... Dobrym przykładem jest ta właśnie rozmowa telefoniczna. Nawet jeśli autor tego nie zauważył, to właśnie w takiej sytuacji sam PESEL wystarcza, żeby potwierdzić swoją tożsamość w oczach firmy. A co jeśli złośliwy sąsiad będzie chciał zamówić dla kogoś dodatkowy pakiet usług? ;) Swoją drogą to jest powód dla którego NIGDY nie podaję takich danych telefonicznie. Większość firm to z resztą rozumie i ustala z klientem jakieś hasło w chwili podpisania umowy.

Odpowiedz
avatar Jasiek5
-3 11

Armageddonis: Ja może i jestem starej daty, ale w takim wypadku zupełnie nie rozumiem dlaczego na miejscu klienta miałbym podawać telefonicznie NR_PESEL. Na miejscu operatora spytałbym czy na pewno rozliczenie zawierające żądaną fakturę nie dotarło do abonenta, a jeśli rzeczywiście nie dotarło to powiedział bym że po tym zgłoszeniu zostanie wysłane pocztą. dodolinka: bałem się jako dziecko i byłem nieśmiały. Teraz już nie. misieksl: to sprzedaż "przedłużonych gwarancji" czy SZUKANIE JELENI ???

Odpowiedz
avatar chozjor
0 0

@Jasiek5: a jak jeszcze raz nie dojdzie, to wysyłać do skutku:)

Odpowiedz
avatar Armageddonis
1 1

@Jasiek5: Problem w tym że bez wejścia na konto (a tego bez hasła bądź peselu właśnie nie mam prawa zrobić) nie mam możliwości zrobienia czegokolwiek na koncie klienta.

Odpowiedz
avatar rodzynek2
9 11

Podziękuj TELE2 i jakiemuś inteligentowi, który wykradł przynajmniej cześć danych abonentów z TePsy. TELE2 do "podpisania" umowy z niczego nieświadomymi klientami TePsy potrzebowało tylko numeru PESEL klienta. Tym, którzy nie podali, a TELE2 na umowie miało zły, udało się przed sądami wykazać, że TELE2 sfałszowało umowy.

Odpowiedz
avatar xpert17
4 6

PESEL-e wszystkich ludzi będących w zarządach spółek, stowarzyszeń, fundacji - są dostępne on-line na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości

Odpowiedz
Udostępnij