Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Witam serdecznie. Historia o nauczycielu chemii z liceum do którego kiedyś się…

Witam serdecznie.

Historia o nauczycielu chemii z liceum do którego kiedyś się chodziło. Sami ocenicie co było piekielne, ja go strasznie lubiłem.

Kilka słów o człowieku - 40 letni facet z klasą - cylinder, frak, laseczka, broda. Definicja dżentelmena. Żonaty.
Po studiach chemicznych wyjechał na wojnę... O ciekawych efektach takiego połączenia w kilku aktach.

Akt I

Metody tłumaczenia przedmiotu bardzo przystępne, mimo rozszerzenia i sporej ilości trudnych zagadnień bardzo jasno przedstawione, nie dało się nie zrozumieć.
Gorzej jak ktoś umiał (lub nie) i gadał... Kiedy pierwszy raz przyszedłem na jego lekcje na końcu sali stała tarcza. Ot taka zwykła tarcza, z oznaczonym środkiem i takie tam.
Pechowa koleżanka odwróciła się i prowadzi konwersację. 10 sekund po odwróceniu nauczyciel to zauważył zrobił coś niesamowitego.
Magiczny ruch ręką i tarcza stała nadal na swoim miejscu wraz ze sztyletem wbitym dokładnie w sam środek.
Nikogo nie miał najmniejszego zamiaru trafić (tak przypuszczam) gdyż ławki były po bokach,a na środku sali przejście aż do samej tarczy. Facet stał dokładnie na przeciw niej przy tablicy. My wszyscy prawie popuściliśmy w spodnie a on cichutko podszedł do koleżanki i mówi:
- Nie chciałbym aby droga niewiasta niecodziennej urody zakłócała rozmową przebieg moich lekcji gdyż znacząco wpływa to na koncentrację moją jak i pozostałych. (W takim stresie do do dziś każde słowo zapamiętałem jak żywe.) Powiedział to, my dalej ani drgniemy, w sali bardzo dobrze słychać latającą muchę, a on jak gdyby nigdy nic podszedł, wyjął sztylet, rozpiął swój frak ukazując nam że pod nim ma z kilkanaście takich i innych podobnych noży różnej długości.
Jak gdyby nigdy nic wrócił prowadzić zajęcia.

Do końca roku nikt się nie odezwał.

Jeżeli się spodoba dodam co spotykało spóźnialskich oraz o innych zwyczajach tegoż pana.

(Dla wątpiących w prawdziwość historii dodam że nigdy nie było na niego żadnych skarg, cieszył się sporą sympatią wśród uczniów. Liceum było prywatne więc mógł sobie pozwolić na troszkę więcej niż w publicznej szkole.
Co ciekawe facet przez wszystkie lata miał 100% zdawalność matur z przedmiotu.)

liceum

by heheandroid
Dodaj nowy komentarz
avatar Jango_Fett
3 5

Na którą wojnę pojechał?

Odpowiedz
avatar Zmora
3 3

Fejk. A nawet jak nie fejk, to kurde co wy wszyscy tym pokazem przerażeni? Nawet jeśli w prywatnej szkole można rzucać nożami w tarcze, to w uczniów już na pewno nie, więc nie ma co panikować.

Odpowiedz
avatar Mei
2 2

Abstrahując od moich wątpliwości co do autentyczności tej historii, i tak nie rozumiem dlaczego się tu znalazła. Niby można by uznać za piekielne narażanie uczniów (nawet jak nie miał zamiaru nikomu zrobić krzywdy, to jednak jakieś ryzyko jest i praktyka raczej niebezpieczna), ale autor broni tych niekonwencjonalnych sposobów wprowadzania dyscypliny i twierdzi, że nie było skarg i facet ogółem przecudny. Więc... co to robi na tej stronie? Gdzie piekielność?

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 września 2014 o 15:53

avatar lady0morphine
4 4

Czekaj, co? Facet normalnie w cylindrze i fraku, z laseczką chodził na lekcje? I rzucał nożami do celu (ba, specjalnej tarczy)? A miał czarną pelerynę? Jesteś pewien że on po studiach wyjechał na wojnę (też jestem ciekawa jaką), a nie robił kariery jako magik w Vegas? Owszem, wątpię w prawdziwość historii :)

Odpowiedz
avatar Kangaroo
-1 1

Czyli tak: -po studiach wyjechał na wojnę, zakładam że II światową (1939-1945), załóżmy że miał wtedy 25 lat -w opowieści ma lat 40, więc mamy 1954 rok - autor jest w liceum, czyli ma jakieś 16 lat, wynika z tego że urodził się w 1983 - obecnie jest rok 2014 więc hipotetycznie ma 76 lat. CZY JEST STARSZY UŻYTKOWNIK PIEKIELNYCH?

Odpowiedz
avatar heheandroid
-4 4

@Kangaroo: Nie wiem ile ma dokładnie teraz to już ze 40+... Już tłumaczę - w opowieści ma 40 lat w roku 2008 - nie wiem ile był na wojnie ale słyszałeś takie coś jak Irak, Afganistan odziały polskie tam były.... Poleciałeś po bandzie i napisałeś Wojna światowa...

Odpowiedz
avatar Jango_Fett
5 5

@heheandroid: to nie był na wojnie, bo w tym czasie Polska nie prowadziła z nikim wojen, jak już to był na misji stabilizacyjnej.

Odpowiedz
Udostępnij