Każdy słyszał pewnie o sławnym ostatnimi czasy ice bucket challenge. Jeśli nie, odsyłam do wujka google, bo właśnie z nim jest związana moja historia.
Ostatnio wróciłem do mojego rodzinnego miasta na krótkie wakacje i przy okazji spotkałem się ze znajomymi. Jako, że większość została nominowana do wyzwania, postanowiłem wypytać ich o wrażenia. Okazało się, że z dziesięciu nominowanych dziewięć osób polało się wodą i jedna spasowała. Okazało się również, że z dziesięciu osób tylko jedna wpłaciła pieniądze na akcje charytatywną. Zgadnijcie która...
Najśmieszniejsze jednak były komentarze osób, które nie wspomogły akcji pieniędzmi:
- "Ale to tylko zabawa."
- "Polałam się wodą, to powinno wystarczyć tym ludziom."
- "Tu chodzi o nagłośnienie problemu."
- "Przecież wpłata pieniędzy jest nieobowiązkowa."
- "Ale z Ciebie materialista!" (mój faworyt :D)
Słuchając moich znajomych zastanawia mnie ile z osób, które wstawiły filmik na facebook, w którym udowadniają swój heroizm polewając się zimną wodą zrozumiało przesłanie całej akcji. Znając życie jest to dla nich kolejna okazja do pokazania jacy to nie są modni i fajni...
Osobiście zaczynam mieć wrażenie że jak zobaczę jeszcze jednego 'bohatera' który dla jaj polewa się wodą pod prysznicem we własnym mieszkaniu to się porzygam. Piękna akcja, ale debile potrafią wszystko spłycić, myśląc że to kolejna odsłona popularnego wśród gimbazy wyzwania w 'zerowanie' piwa.
Odpowiedz@bizarrotron: „Osobiście zaczynam mieć wrażenie że jak zobaczę jeszcze jednego 'bohatera' który dla jaj polewa się wodą pod prysznicem we własnym mieszkaniu to się porzygam.” A per procura nie masz takiego wrażenia?
Odpowiedz„Każdy słyszał pewnie o sławnym ostatnimi czasy ice bucket challenge” To kolejny masowe wykonywanie polecenia wydanego za pomocą komputera? Typowe dla pokolenia fejsbóka? Zgadłem?
Odpowiedz@Bydle: Akcja zapoczątkowana za granicą. Wpłacasz pieniądze na dowolną fundację wspomagającą chorych na stwardnienie rozsiane boczne, jeśli nie wpłacasz - oblewasz się wodą z lodem ( ponoć wtedy czujesz przez chwilę dreszcze itp jakie towarzyszą chorym przez cały czas) i generalnie nominujesz dalej. Smutne jest, że (patrząc po moich znajomych) jakieś 90% ludzi myśli, że chodzi tylko o oblanie się wodą lub przekręcają ideę w stylu "jak w 48h się nie oblejesz to za karę wpłacasz pieniądze na fundację". I nie wiem już czy się śmiać czy płakać...
Odpowiedz@Shana: nie do końca. Nie na dowolną fundację, tylko na konkretną fundację. I chodzi o to, ze jak się oblewasz to też powinieneś wpłacić bodajże 50$.
Odpowiedz@fenirgreyback: Możliwe, nie zgłębiałam się w to - tyle mi wyjaśniła znajoma jak zobaczyłam, że u niej w UK też "się leją". Jest też chyba wersja "płacisz czy nie, lejesz się bo masz zwrócić uwagę na akcję". Dla mnie to jedna, wielka głupota - pomaganie to jedno a robienie z siebie pajaca, w dodatku mokrego, na "fejsbuczku" to inna kwestia.
Odpowiedz@Shana: Dziękuję – okazało się, że zgadłem: „Smutne jest, że (patrząc po moich znajomych) jakieś 90% ludzi myśli, że chodzi tylko o oblanie się wodą”
OdpowiedzNie tylko "jeżeli się nie oblejesz, to wpłacasz na fundację". Ja spotkałem się z "jeżeli się nie oblejesz, stawiasz mi mac'a"
Odpowiedz@yeak123: Jak na zawołanie właśnie ujrzałam wersję również z flaszką, zgrzewką piwa i (jak na razie hit) wizytą u kosmetyczki...
Odpowiedz@fenirgreyback: jeszcze trochę inaczej; oblewasz się lodowatą wodą i wpłacasz 10$ na rzecz osób ze stwardnieniem lub nie oblewasz się wodą tylko wpłacasz 100$; lub chyba ich równowartość w złotówkach euro czy innej walucie; Z tej drugiej możliwości skorzystał m.in. prezydent USA; tylko niestety akcja dotarła do wszelkiej maści gimbazy, dresów i słitfoci, i wyszło jak wyszło, czyli durna zabawa bez żadnego sensu. Włącznie z komentarzami pod zdjęciami, żeby jedna z drugą nie zakładały stanika a potem pokazały się w białym, oblanym lodowatą wodą podkoszulku. Typowe dno i buractwo w najgorszym stylu. Jaka w tym pomoc? Żadna! Okazja do pokazania własnej głupoty. Jeśli ktoś tego nie widzi to nic mu już nie pomoże. Na głupotę nie ma lekarstwa.
Odpowiedz@luska: W praktyce znani i popularni oblewają się spektakularnie, żeby filmik zyskał popularność w internecie, nominują innych znanych i lubianych, żeby jeszcze bardziej spopularyzować akcję oraz wpłacają pieniądze na konto fundacji - oczywiście więcej niż 10 czy 100 USD ;) Można się z tego śmiać, ale akcja przyniosła jednak znakomite rezultaty - w ciągu miesiąca od rozpoczęcia akcji zebrano już ponad 60 mln dolarów, w analogicznym okresie w ub. roku - 2,3 mln.
Odpowiedz@inga: w teorii, droga Pani, w teorii, bo jak widać, w praktyce za akcje wzięli się fejsbusie i zrobili z tego parodię; fejsbusie niestety nie rozumieją przenośni, metafor, idei; dla nich każde słowo i każda akcja jest odbierana dosłownie a w zasadzie wybiera się rozrywkę bez szukania sensu. Nie śmieję się z akcji tylko niesmakiem mnie napełnia (żeby kolokwializmów nie używać) to co zrobiły wszelkiej maści fesjbusie.
OdpowiedzTo się robi tak: https://www.youtube.com/watch?v=qat9gR5nrpM https://www.youtube.com/watch?v=Ju5VxyM3S4o
OdpowiedzW Polsce doszło do szczytów debilizmu. Wodą oblał się już szef CBA i Komendant Główny Policji. Jestem mocno zmartwiony, że tacy infantylni ludzie są odpowiedzialni za bezpieczeństwo.
Odpowiedz@fenirgreyback: zgadzam się z Tobą i też jestem zmartwiona.
OdpowiedzMoja znajoma ostatnio została nominowana i oblała się wodą. Na pytanie jednego z kolegów czy wpłaciła cokolwiek odparła coś w stylu " Ja się oblałam więc to wystarczy". Cała akcja ma sens jeśli robią to znane osobistości i nie zapominają dodać informacji PO CO to robią, a nie tylko "dziękuję za nominację *chlust wodą* nominuję x, y i z, macie 24h" co niestety robi się coraz popularniejsze. Przykre.
OdpowiedzJak dla mnie sam pomysł zbierania w ten sposób kasy na walkę ze stwardnieniem bocznym jest nieco poroniony. Cel, owszem, szczytny, ale jak pomyślę ile wody leci w błoto to szlag mnie trafia. To co ludzie na siebie wylali przydałoby się tym, którzy nie mają dostępu do wody - Afryka chociażby. Ratowanie jednych kosztem drugich - obłuda.
Odpowiedz@pineza: Pomysł zwracania uwagi i polewania się wodą - owszem, poroniony. Ale jak to, że ktoś poleje/nie poleje się wodą wpływa na ilość wody w Afryce?
Odpowiedz@pineza: ty naprawdę sądzisz, że jeżeli się dziś nie umyjesz i oszczędzisz te dajmy na to 15 litrów wody pod prysznicem, to w Afryce przybędzie 15 litrów wody? :O
Odpowiedz@pineza: Skoro tak, to może jeszcze wysyłajmy resztki z obiadu do Afryki? Szkoda, żeby miały się zmarnować.
Odpowiedz@pineza: Działania typu "kopiemy studnie w Afryce" to jeszcze durniejsze akcje niż to całe oblewanie wodą.
Odpowiedz@pineza: proponuje pomyśl o Afryce następnym razem jak będziesz brała kapiel.
Odpowiedzhttp://antyweb.pl/internauci-zepsuli-als-ice-bucket-challenge/# jakby ktoś chciał poczytać ;)
OdpowiedzSądziłam, że to jakaś nowa zabawa gimbusów oO
OdpowiedzNie rozumiem, w jaki sposób można być nominowanym. W telewizji ogłaszają nazwiska czy co?
Odpowiedz@dyndns: osoba, która cię nominuje zamieszcza filmik na portalu społecznościowym i oznacza cię na nim jako osobę nominowaną. Jeśli ktoś sławny nie ma konta na żadnym portalu to chyba z mediów się dowiaduje... Ale sama nie wiem.
Odpowiedz@dyndns: „Nie rozumiem, w jaki sposób można być nominowanym” Normalnie: nominacja 1. «oficjalne powołanie na stanowisko, zwłaszcza na wysoki urząd państwowy; też: dokument stwierdzający to powołanie» 2. «zgłoszenie czyjejś kandydatury do nagrody lub do pełnienia jakiejś funkcji» 3. jęz. «nadawanie nazw przedmiotom, czynnościom, zjawiskom itp.» • nominacyjny • nominować Tyle, że pokolenie fejsbóka (dzieci pokolenia wychowanego ba Big Brother) użīwa słów, znaczenia których nie rozumie.
OdpowiedzJa nie mam nic przeciwko tej akcji. Spotkałem się z kilkoma odmianami. W niektórych odmianach nominuje się 3, w innych 4 osoby. Ale idea jest ta sama, by wspomóć chorych na ALS. Dużo osób robiąc to, myślało, że to po prostu facebookowy łańcuszek, bo nominujące osoby nic nie wspomniały o akcji. Wtedy nawet polewanie się wodą dla funu nie jest przecież niczym złym. Rzeczywistość jest wystarczająco szara. Gorzej z osobami, które wiedziały, że powinno się, przy okazji kręcenia filmiku, wspomóc fundację, a tego nie robią. Jednakże nie mnie ich oceniać. Ich pieniądze, ich sumienia. Ogólnie lubię takie promowanie akcji charytatywnych. Myślę, że najszybciej trafiają do potencjalnych sponsorów. I pokazuje, że pomaganie jest cool. Nawet jeśli ktoś robi to dla fejmu, nie zmienia to faktu, że pomaga. Przy okazji polecam zgolenie głowy i zbiórkę pieniędzy dla MacMillan Cancer Support.
OdpowiedzPolecam w temacie: http://kontrowersje.net/zawody_idiot_w_czyli_ratujemy_niepe_nosprawne_dzieci_i_kalekich_doros_ych
Odpowiedz"Przeciwnie, tylko patrzeć, gdy Brad Pitt wsadzi sobie cygaro w dupę, zwracając tym samym uwagę na wstydliwy nowotwór jelita grubego. Kwestią czasu pozostaje, kiedy ksiądz Lemański założy sobie kilogramowy ciężarek na mosznę i tą metodą da odpór rakowi prostaty. Nie trzeba będzie też długo czekać na nominację Dody przez nieodżałowanego Donalda Tuska, do wydłubania kozy z nosa i przyklejania na czole, co naturalnie przeciwdziała rakowi mózgu." http://kontrowersje.net/zawody_idiot_w_czyli_ratujemy_niepe_nosprawne_dzieci_i_kalekich_doros_ych
OdpowiedzMoi znajomi grają "jak nie oblejecie się w ciągu 48h stawiacie mi pizze hehe xD" Smutne
Odpowiedz@Marxus: zmień znajomych.
OdpowiedzTo jeszcze nic! Moi znajomi piszą "jak się nie oblejesz stawiasz mi lody/żelki/wódkę". To dopiero irytujące!
Odpowiedz@letmefly: Spotkałam się jeszcze z kratą piwa :/
OdpowiedzŚwiatjest pelen pustaków, którzy nie rozumieją problemu dopóki nie stanie się on ich problemem.
OdpowiedzAle w sumie... jaki macie z tym problem? Nagle "zwykłe" oblewanie się wodą jest powodem do oburzenia. Bo któraś organizacja postanowiła się zareklamować takim wygłupem. Dla mnie bardziej żenujące niż zabawy młodzieży jest stadko "dorosłych", zbulwersowanych: "jak oni śmio? co tam na te profile wstawiajo?". Wioskowe plotkary XXI wieku, czy jak...
Odpowiedz@cija: fajna logika- wrzucać coś na facebooka po to, żeby wszyscy znajomi to zobaczyli, a jak komuś się nie spodoba to siuę oburzać na "plotkary" które interesuje cudze życie.
OdpowiedzZ tego co czytałam to takie dawanie ludziom iluzji pomocy(np. wrzuć zdjęcie na FB, zapal świeczkę, pomyśl o kimś ciepło) jest raczej szkodliwe, tak jakby luzie mieli określoną ilość dobrej woli do wykorzystania. Jeśli zużyją ją na jakiś gest bez znaczenia potem są mniej chętni do prawdziwej pomocy. Ci którzy się oblali już coś zrobili, limit wyczerpany, dajcie mi święty spokój. Ta która się nie oblała wciąż czuła że powinna coś zrobić.
OdpowiedzPrzyznam- cel szczytny, choć jak widzę te filmiki na fejsie to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać- wielu moich znajomych robi to dla lajków. Z drugiej strony- dlaczego czyjaś nominacja ma kogoś zobowiązywać do wydawania pieniędzy? Jeżeli nie ma to niech nie wpłaca, ale zawsze może promować akcję polewając się wodą. Aczkolwiek mnie nie kręci robienie z siebie idioty i rozpowszechnianie tego.
OdpowiedzCiekawe kiedy ci idioci zrozumieją ze ice bucket ma być symbolem aby poczuć się jak chorzy na ALS, którzy mają odcięte całe ciało z wyjątkiem ust. I zamiast pieprzyć, że w Afryce brakuję wody to niech wspomogą fundację zajmujące się tym. Pomysł świetny, tylko większość zrobiła z tego zabawę
OdpowiedzJa wpłacam bez polewania, na holere się polewać? Nagłośnienie już jest.
OdpowiedzNa szczęście moi znajomi podeszli do tematu tak: jak się oblewam płacę 10 zł (lub wg uznania), jak się nie polecam płacę 50 zł. I tak to u nas funkcjonuje.
Odpowiedz@ellee: a dlaczego w ogóle ma płacić? Wspieranie takich organizacji jest ok, ale jeśli się chce tą organizację wspomóc, ale nie dlatego że "nie chcę się lać" a ludzie naciskają.
OdpowiedzWiem że komentarz nie na temat ale ten cały challenge to moim zdaniem jakieś niepotrzebne chu**two
Odpowiedz@kokomando: pewnie jakbyś Ty albo ktos z Twojej rodziny chorował na stwardnienie to uważałbyś inaczej...
Odpowiedzw ogole ostrzezenie. pilnujcie, gdzie wplacacie kase, bo oficjalne poczatkowe konto jest amerykanskie i wplacajac tam zasilacie fundacje dzialajaca w USA, a na Polakow dotknietych ta choroba nie trafia ani zlotowka...
OdpowiedzNiech wpłaci nawet co piata osoba to i tak będzie spora kwota...
OdpowiedzPrzecież o to chodzi. Albo się polewasz, a jak nie to płacisz.
Odpowiedz