Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Historia opowiedziana przez kolegę z pracy, której był świadkiem. Kolega Grześ wraca…

Historia opowiedziana przez kolegę z pracy, której był świadkiem.

Kolega Grześ wraca do domu tramwajem.
W wagonie tłoczno, więc stoi sobie spokojniutko, trzymając się uchwytu.

Tramwaj zatrzymuje się na przystanku, który znajduję się w okolicach bazarku. Dzień mocno targowy.

Klientami owego obiektu w większości są osoby starsze.
Dodatkowo występują tu przedstawiciele podgatunku babci tramwajowej lub autobusowej, który charakteryzuje się nagłym, cudownym ozdrowieniem od wszelakich chorób ruchowych.
I w zetknięciu z pojazdami MPK, w nieznany nauce sposób otrzymują transfer kosmicznej energii witalnej, aby walczyć o miejsca ze zwinnością pantery lub wyrzucać z siebie zdania z siłą ryczącego lwa.

Trochę jak w filmie "Kokon" - z tym że tamci seniorzy byli sympatyczni :)

Pani Piekielna Babcia w wieku ok 60 lat wpada do tramwaju. Rozbieganym wzrokiem poszukuje wolnego miejsca aby móc spokojnie postawić swoją torbę z zakupami. Ze sporym impetem wbija się w grupę współpodróżnych. Odbija się od kilku, resztę taranując w poszukiwaniu celu, przemieszczając się z jednego końca wagonu na drugi, niestety takiego brak. Koleżanki po fachu już wszystko zajęły.

Rozpoczyna zatem poszukiwanie ofiary, którą będzie mogła zmaltretować o ustąpienie miejsca.
JEST! siedzi na pierwszym miejscu. Ofiara płci nieznanej o długich, kruczoczarnych włosach.
Pani niczym tygrys skrada się do ofiary - taranując i przepychając po drodze kilka osób. Zajmuje strategiczne miejsce tuż nad prawym ramieniem niedoszłej ofiary, jednak cofnięta w taki sposób aby pozostać niezauważonym i próbuje ogłuszyć cel nieśmiertelnym tekstem:
- Łolabga jezusmariaprzenajświetsza! Jaka ta młodzież teraz niekulturalna. Nie ustąpi starszemu, tylko siedzi i udaje ze nie widzi. Młode to to mogło by stać, ale nie, siedzi i nie ustąpi!

Reakcja była natychmiastowa.

Ofiarą okazał się starszy pan. Wg kolegi 70+. Włosy były albo farbowane, albo pan miał perukę. Pomalutku wstał, przeprosił za swoje naganne zachowanie i prosił aby pani sobie usiadła bo widać, że w jej wieku to już spoczynek się należy. - nie wiem czy słowo spoczynek było użyte specjalnie.

Pani zdębiała, strzeliła karpika, zapowietrzyła się i bez słowa "przepraszam" ani żadnego innego czym prędzej uciekła do drugiego wagonu, przy akompaniamencie śmiechu i docinek ze strony innych pasażerów.

Pan podsumował całą sytuację "Jaka ta młodzież niekulturalna" :D

komunikacja_miejska

by JohnnyTheButcher
Dodaj nowy komentarz
avatar gorzkimem
-4 30

Uciekła do drugiego wagonu, powiadasz? Pewnie w czasie jazdy? Opowiadanko tak skonstruowane, żeby sprawić wrażenie, że starszy pan chciał zawstydzić kobietę, podczas gdy dla większości osób w tym wieku ustępowanie miejsca kobiecie, nawet młodszym, jest czymś naturalnym...

Odpowiedz
avatar sla
13 19

@gorzkimem: Może był to tramwaj przegubowy, w którym to można w czasie jazdy przejść do 'drugiego wagonu'?

Odpowiedz
avatar wonsik
0 6

@gorzkimem: dziś przemieszczałem się po Wrocławiu tramwajem niskopodłogowym, z łącznikiem, że można przejść z jednego wagonu do drugiego, ale lepiej się przyczepić. Reszta, no cóż, wszystko umiera, ustępowanie miejsca kobiecie, przepuszczanie w drzwiach itp.

Odpowiedz
avatar Karl
0 4

@gorzkimem: powaliło Cie? kobietom ustępowac? przecież wywalczyły równouprawnienie...

Odpowiedz
avatar gorzkimem
-1 1

@sla, @wonsik: W takim wypadku możemy mówić co najwyżej od "drugim segmencie" albo "drugiej części", a nie o drugim wagonie. A co jeśli kilka wagonów przegubowych jest połączone w pociąg? Jak nazwiesz wówczas poszczególne jego części? Drugi wagon trzeciego wagonu???

Odpowiedz
avatar konto usunięte
24 28

60 lat i już babcia? Kurczę, cioteczka moja by się obraziła śmiertelnie ;) W tym wieku to nadal będziemy pracować, kurczę blade.

Odpowiedz
avatar MojaMalaAmi
8 12

@skakanka: Wiesz, ja mialem okazje poznac 33 letnia babcie, wiec 60 lat to pikus :D (babcia 33, matka 16, maluszek 2 miesiace)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 sierpnia 2014 o 23:39

avatar qaro
8 12

@MojaMalaAmi: Myślę, że autor nie miał na myśli babci wnukom, tylko starą kobietę. A 60-tka to naprawdę jeszcze nie jest tak dużo. Chyba że autor ma 16 lat.

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 13

@qaro: Zdziwiłabym się, gdyby miał więcej, niż 15. Ten styl...

Odpowiedz
avatar Czekoczeko
-1 3

@Armagedon: Co masz do stylu? Wydaje mi się, że jest normalny.

Odpowiedz
avatar Shantille
11 13

Pan musiał poczuć się wyjątkowo młodo! Taka 70+ młodzież!

Odpowiedz
avatar mailme3
-1 7

Ten styl. Na dno internetów!

Odpowiedz
avatar Hideki
0 0

Kiedyś jechałem z uszkodzonym rowerem autobusem z jednego końca Krakowa na drugi (do samej pętli). Gdy wsiadałem, autobus był prawie pusty, ale segment dla wózków/rowerów był zajęty przez starsze osoby. Siadłem więc w taki sposób, że trzymając rower za ramę "dociskałem" go do siedzenia, pół koła mogło przeszkadzać osobom wysiadającym (podwójne, środkowe wyjście). W tamtym czasie jeździłem ponadto w słuchawkach i czytając książkę, przy czym muzykę miałem na tyle cicho, by słyszeć, co się wokół mnie dzieje (np. proszę bileciki do kontroli). Przez całą podróż słyszałem komentarze od osób starszych typu "udaje, że czyta/nie widzi/nie słyszy" i taka to niewychowana młodzież jeździ, co nie ustępuje miejsca starszym. Oczywiście nikt z komentujących staruszków nie wpadł na to, że ja cały czas się wgapiam w książkę i może mam słuchawki w uszach nie dla ozdoby. Wystarczyłoby puknąć mnie w ramię czy coś i ustąpiłbym miejsca. Ale po co? Lepiej gadać, jaka to młodzież jest niewychowana.

Odpowiedz
avatar lomka88
1 1

@Hideki: O, i taką sytuację kiedyś miałam jeszcze będąc w liceum. Słuchałam sobie muzyki i się zagapiłam, a jakaś babka wrogin tonem do mnie: "Może byś ustąpiła?!". Się jeździło komunikacją miejską... :D

Odpowiedz
avatar lomka88
0 0

No takie zachowanie w środkach komunikacji miejskiej to standard. Kiedyś usiadłam sobie wygodnie w autobusie, pod oknem, obok mnie siedziała inna młoda kobieta, poza tym połowa miejsc w autobusie wolna. Potem wsiadło to babsko i zaczęła właśnie śpiewkę o tym jaka ta młodzież jest niewychowana, mimo faktu, że wokół multum wolnych miejsc. Poza tym nawet nie zwróciłam na nią uwagi bo patrzyłam się na to, co dzieje się za oknem, zresztą nie przeszłoby mi przez myśl, że nie stoi z wyboru. Pamiętam, że wtedy cały autobus się za mną wstawił :D.

Odpowiedz
Udostępnij