W niektórych marketach kasjer pakuje klientowi zakupy do reklamówek, a w niektórych trzeba to po prostu robić sobie samemu. Akcja dzieje się w tym drugim markecie. Starsza pani widać, że nastroszona jak paw, zrobiła bardzo duże zakupy, kasjerka po przekasowaniu wszystkiego podaje kwotę do zapłaty, na to oburzona klientka:
- A pani mi tego nie spakuje teraz ?
- Wie pani, u nas w sklepie nie pakujemy zakupów, klient może przyjść sobie z własną reklamówką lub kupić ją u nas i sam sobie pakuje zakupy.
- Ale jak to!? Przecież to jest skandal, w każdym markecie pakują!
- Nie w każdym, tylko z tego co mi wiadomo w Auchanie.
- Proszę mi to natychmiast spakować! Nie dość, że zostawiam u was grube pieniądze, to jeszcze mam sobie sama pakować!?
Do kasy zrobiła się już spora kolejka i jeden w klientów nie wytrzymał nerwowo:
- A może ma ci jeszcze zanieść te zakupy do domu, rozpakować i włożyć do lodówki!? ...Stara raszpla...
Kobieta poczerwieniała, wrzuciła wszystko do wózka i szybko odjechała.
Kasjerka po cichu do klienta:
- Dziękuję...
hipermarket w Sosnowcu
Coś ostatnio się namnożyło historii o napuszonych "ętelegęckych" babach :P
Odpowiedzelegancka to ona nie była
OdpowiedzNikt nie napisał, że namnożyło się historii o ELEGANCKICH babach ;p
OdpowiedzKierowca miał łzy w oczach, a pasażerowie urządzili owację na stojąco!
Odpowiedzno ten klient ktory nazwal ja "stara raszpla" to tez nie za bardzo byl elegancki
Odpowiedzniby nie, ale wiesz, nerwy go wzieły podejrzewam
OdpowiedzDobrze zrobił, te stare raszple myślą że pracownik = firma i bedą sie wyżywać na bogu ducha winnych, co pracują za marne 800 zlotych na kasie :/
OdpowiedzJa tam nawet wolę jak sam mogę wszystko spakować bo przynajmniej mam wtedy pewność, że w jednej reklamówce nie wyląduje np. Domestos i wafle ryżowe. Tak, niestety coś podobnego już mi się parę razy przytrafiło. Wiem że niby jedno i drugie ma swoje opakowanie więc do kontaktu pomiędzy zawartością nie dochodzi ale to tak jakby ktoś położył wiadro z pomyjami obok zafoliowanej herbaty i kazał mi ją później sobie zaparzyć i wypić.
OdpowiedzCzęsto spotykam ludzi wydzierających sie na kasjerki, najcześciej są to ludzie marnej kultury i przerostu ego , to takim demokracja szkodzi bo maja za dużo do powiedzenia, najlepij niech sie na dzionek zamienią z taką Panią i wtedy pogadamy.
Odpowiedz