Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzisiaj byłem ze znajomymi nad wodą, koło nas rozłożone były kobiety z…

Dzisiaj byłem ze znajomymi nad wodą, koło nas rozłożone były kobiety z małymi dziećmi. I tak sobie siedzimy popijamy browarki, aż tu nagle zapierdziela mamuśka z synalkiem 5 lat góra do wody, ściąga mu majty a ten mały troll sra do wody.
Podszedłem do tej kobiety i mówię żeby zabrała to co jej troll zrobił. Wyśmiała mnie więc wziąłem kupę w papier i wrzuciłem to im w grilla, na którym piekły się ładne szaszłyki i dobre mięsko.

Nie wiem co działo się dalej bo kumple kazali mi spadać bo nie chcą żebym zrobił jakąś większą zadymę.
Czekam na wiadomość co się działo jak przyjechali ich mężusiowie.

Ps. Babki nie zauważyły, że wrzucam im wydaliny trolla do grilla bo zajęte były ploteczkami. Dopiero po paru minutach się kapły jak jedna mięsko przewracała.

Tak dla wyjaśnienia papieru użyłem wyrywając kartę z CDaction, papier tak szybko się nie rozpada.

Ciąg dalszy http://piekielni.pl/61584

by Zlotowa85
Dodaj nowy komentarz
avatar chiacchierona
17 27

Radykalnie ale coś mi mówi, że na drugi raz babsztyl dwa razy pomyśli. :)

Odpowiedz
avatar j3sion
16 34

Ostro, ale pewnie rezolutna mamusia wyciągnie wrzuci do z powrotem do wody, a "mężusiowie" zjedzą dobrze doprawione szaszłyki. Ciekawe czy minusujący byliby tak samo zadowoleni gdyby to w ich kąpielisku ktoś załatwiał potrzeby fizjologiczne.

Odpowiedz
avatar Zlotowa85
-2 22

@j3sion: Dzięki za przypomnienie babki szybko się nie kapły bo były zajęte ploteczkami o tym że jaki to ja cham nie jestem, dopiero jak przewracały mięsko to się kapły.

Odpowiedz
avatar chiacchierona
5 17

@Zlotowa85: I ten nieszczęsny produkt przemiany materii się grillował tak bezwonnie???

Odpowiedz
avatar Zlotowa85
3 25

@chiacchierona: Hehe właśnie że zapaszki były, ale wiatr wiał głownie w stronę lasu. Dopiero jak babka podeszła bliżej grilla to się zajarzyła.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
18 38

O czlowieku, plus az milo. Gratuluje, sama bym lepiej tego nie zrobila. Fajnie, ze sa ludzie ktorzy nie podzielaja glupoty mlodych matek i nie daja na te glupote przyzwolenia...

Odpowiedz
avatar qaro
-5 21

@xHigure: nie wiem czy napisałaś tak celowo (mam nadzieję, że nie), ale trochę zabrzmiało to tak jakby wszystkie młode matki były głupie. Jak dla mnie, to fajnie, że są ludzie, którzy nie popierają głupoty w ogóle.

Odpowiedz
avatar marhef
13 27

Niestety, gros młodych matek choruje na pieluszkowe zapalenie mózgu, które objawia się spadkiem IQ i postawą "mi wszystko wolno, ja mam dziecko".

Odpowiedz
avatar qaro
4 12

@marhef: nie wie z jakim "grosem" masz do czynienia, bo ja te piekielne mamuśki spotykam tylko tu na Piekielnych. Nie mówię, że nie istnieją, ale określanie w ten sposób większości matek uważam po prostu za obraźliwe. Nietrudno się domyślić, że sama jestem jedną z nich, ale nie uważam, że wszystko mi wolno, bo mam dziecko. Stoję z małą w kolejkach, nie wciskam nikomu brudnych pieluch, ogólnie staram się ją uczyć życia w społeczeństwie. I większość matek, z którymi mam styczność postępuje podobnie.

Odpowiedz
avatar marhef
11 11

Ja będę matką za jakiś miesiąc i z racji tego, że jestem zielona w temacie, bo dzieci nigdy nie planowałam, zarejestrowałam się na kilka for i przyłączyłam do kilku grup na fb dla młodych matek. I szczerze Ci powiem, że poziom zidiocenia (przepraszam, inaczej tego nie mogę nazwać) zdecydowanej większości mamusiek jest zatrważający. Nie mówię, że wszystkich, ale jednak pieluszkowe zapalenie mózgu zbiera swoje żniwo niczym ebola.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 5

@qaro: To milo. Ale to, ze Ty postepujesz jak ogarnieta to nie znaczy ze nie istnieja matki od tekstow typu"Karolek, nie biegaj, bo sie spocisz" i "bo to tylko dziecko"... Meh.

Odpowiedz
avatar qaro
9 13

@marhef: Jestem mamą dwulatki (a za kilka miesięcy zostanę mamą po raz drugi) i... nie boję się powiedzieć, że choruję na pewną odmianę odpieluszkowego zapalenia mózgu (OZM;-) Objawy polegają na tym, że kocham moją córkę nad życie i tylko dzięki OZM, byłam (jestem) w stanie wytrzymać nieprzespane noce, przewijanie kilkanaście razy dziennie, ryki i marudzenie bez powodu, ząbkowanie, kaprysy przy jedzeniu, wysmarowywanie jedzeniem wszystkiego dookoła, konieczność łażenia za dzieckiem krok w krok żeby nie spadło/nie poraziło się prądem/nie utopiło/nie rozbiło sobie głowę/milion innych możliwości oraz inne "przyjemności" związane z macierzyństwem. Z takim OZM owszem, też się spotykam na różnych forach, ale uważam, że taka postać OZM jest zjawiskiem bardzo pożądanym, bo w końcu ktoś musi te bachory wyhodować, a kto zdrowy na umyśle by to wytrzymał???;-) Natomiast z drugiej strony staram się pamiętać, że nie wszyscy ludzie na świecie są tak samo zakochani w moim dziecku jak ja. @xHigure: ja nie mówię, że takie matki nie istnieją. Ale wrzucanie wszystkich matek do jednego worka jest po prostu krzywdzące.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@qaro: Ale ja mówię o tych matkach które durnieją przy dzieciaku.

Odpowiedz
avatar toomex
33 39

Nad rzeczka był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kibelki nad woda. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuz nad woda pniu siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej: - Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego woda. - Widzisz, to brązowe? - Widzę, tato. - To NIE jest szyszka...

Odpowiedz
avatar awruk
10 20

Wziąłeś kupę z wody w papier? Szacun. ;->

Odpowiedz
avatar hola
2 8

@awruk: po browarach wszystko da się zrobić :)

Odpowiedz
avatar Kikai
4 10

@awruk: Dokładnie nad tym samym się zastanawiam. Jak wyjąć kupę z jeziora/rzeki przez papier. Tego chyba i Chuck Norris nie potrafi.

Odpowiedz
avatar Zlotowa85
-1 15

@Kikai: wziąłem papier z CDaction a on raczej tak łatwo się nie rozpada i się dało. a potem poszedłem i łapę umyłem

Odpowiedz
avatar komentator555
5 21

Ale kumple to mogliby się za Tobą wstawić, a nie kazać spadać, by potem móc spokojnie pod Twoją nieobecność zrzucić winę na Ciebie... Zachowałeś się dobrze, ale tak czy tak te fekalia trafią pewnie do wody

Odpowiedz
avatar Zlotowa85
-1 21

@komentator555: Jak już pisałem wcześniej jestem osobą z nerwicą pourazową, i w stresowych sytuacjach staję się bardzo ale to bardzo nerwowy. Więc wolałem się sam ulotnić bo nie będę brał Diazepamu jak piłem.

Odpowiedz
avatar TheJoker
5 25

Trochę to śmierdzi "fejkiem".. 1.Wyciągnąłeś Z WODY kupę PAPIEREM? Z tego co wiem, to papier się w wodzie dość szybko rozpuszcza, więc albo nie obchodziła cię potem ręka ufajdana dziecięcą kupą albo trochę nie wyszło ci zmyślanie ;) 2. Skąd wiedziałeś, że się "kapnęła" skoro zaraz po wrzuceniu "niespodzianki" na grilla stamtąd zwiałeś? 3. Nie mogły być aż tak zajęte plotkami, żeby nie zauwazyć, że facet, który chwilę wcześniej się awanturował teraz kręci się przy ich grillu.

Odpowiedz
avatar Armagedon
3 5

@Zeus_Gromowladny: Chyba nie powinnam była tego oglądać...

Odpowiedz
avatar Armagedon
1 11

Chyba dania z grilla przestaną mi już smakować. Pracowałam kiedyś w wodnym parku. Z brodzików obsługa notorycznie wyławiała dziecięce gówna. Było to o tyle kłopotliwe, że musieli w brodzikach za każdym razem wymieniać wodę. Ale co jakiś czas w główny (rozmiary olimpijskie) basen srali również dorośli. Wtedy dopiero był cyrk. Jedno dziecięce gówno w jeziorze (rzeczką by chyba spłynęło?) to jest pikuś. A ty wiesz, Złotówa, że do jeziora srają wszystkie ryby, raki, żaby, ptaki, ślimaki i każde inne, wodne stworzenie? Jakby tak zebrać te wszystkie kupy w jedno miejsce - to pewnie powstałaby wielka góra ekskrementów. Ale czego oczy nie widzą... Niemniej numer wykonałeś kozacki. Taki bardziej oryginalny. I żeby nie było - też uważam, że zbiornik wodny nie może być publicznym sraczem. Od tego są gęste krzaczory. Bo na dzikich plażach toalet raczej brak.

Odpowiedz
avatar C1VenomMX321
3 5

I dobrze, do niektórych tylko skrajne metody trafiają. Pomysłowy gość z autora historii, a po przeczytaniu ciągu dalszego brawa dla męża.

Odpowiedz
avatar Chomiczek
2 2

Chamstwo za chamstwo, to mi się podoba:)

Odpowiedz
avatar pawel35678
0 0

wszystko ładnie i pięknie tylko... czy 1 strona CD-Action była tego warta ?

Odpowiedz
Udostępnij