Znam się dość dobrze na grafice komputerowej. Nie jest to mój główny zawód, jednak bardzo często dorabiam sobie wykonując różne zlecenia znalezione w internecie. Ostatnio odezwał się do mnie właściciel portalu o pewnej grze w klimacie fantasy. Zlecił mi stworzenie layout'ów do strony internetowej, forum dyskusyjnego oraz kilku banerów reklamowych.
Od początku było widać, że facet wie czego chce. Wytłumaczył mi czego oczekuje i wysłał szkice, na których widać jak mają wyglądać dane elementy strony. Uogólniając musiałbym narysować kilka rysunków na tła pod banery i header, stworzyć wiele elementów 3D, grafiki pod animacje flash, no i oczywiście poskładać to wszystko do kupy. Wszystko razem to ładne kilkadziesiąt godzin roboty. Szczęśliwy, że trafiło mi się takie zlecenie, rozpocząłem negocjacje ceny i podałem kwotę jaka mnie satysfakcjonuje. W odpowiedzi dowiedziałem się, że chyba jestem szalony i może mi dać maksymalnie 50 złotych. Stwierdził też, że nietaktem jest proszenie o więcej, gdyż TAKI PROJEKT będzie bardzo korzystny dla mojego portfolio.
Zakładając, że wykonanie grafik zajęłoby mi 40 godzin (a to i tak bardzo optymistyczna opcja) to moja stawka wynosiłaby 1,25 zł/h. Chyba sobie odpuszczę tą jakże intratną propozycję i jakoś zniosę brak TAKIEGO PROJEKTU w moim portfolio.
Niech zgadnę, była to pewnie strona jakieś biednej, zapomnianej gierki, a zleceniodawca chciał tanio się wypromować super grafiką? Typowe
Odpowiedz@Lucysan: Akurat nie. Strona jest o dość popularnej grze mmorpg i ma dość dużo aktywnych użytkowników.
OdpowiedzNa 99% prywatny serwer metina :]
Odpowiedz"Chyba sobie odpuszczę tą jakże intratną propozycję i jakoś zniosę brak TAKIEGO PROJEKTU w moim portfolio." Całkiem słuszna decyzja. Popieram!
OdpowiedzLudzie nigdy nie przestaną mnie zadziwiać...
Odpowiedz"Tyle wygrać" no i jak mogłeś odpuścić sobie TAKĄ OKAZJĘ? Przecież ona już się nie powtórzy! A tak na serio - odmów. Konkurencja jest, to fakt, ale każdy zdrowo myślący i potrafiący ocenić ile czasu trzeba poświęcić grafik nie weźmie 50 zł za tak pracochłonne zlecenie. Zleceniodawca albo w końcu da normalną zapłatę, albo będzie szukać tak długo, aż znajdzie jelenia (choć szczerze wątpię, że znajdzie). Podam inny, może nie do końca trafiony przykład:ostatnio czytałem, że nie ma ludzi do pracy nad morzem na sezon. Wiele dzieci moich znajomych miało wątpliwą przyjemność parę lat temu (teraz to już całkiem dorosłe osoby) pracować nad morzem na sezon i ja się kompletnie nie dziwię, że nie ma rąk do pracy, przez to jak mało płaci się takim pracownikom i że wykorzystuje się ich w pracy po 14 godzin dziennie, dzień w dzień. A jeszcze dodatkowo się krzyczy i pracownika traktuje jak potencjalnego złodzieja. Dzieci znajomych miały za cały dzień harówy 50 zł dniówki. Tak było parę lat temu. A dziś? W gazecie wypowiadają się właściciele nadmorskich restauracji, hoteli, barów itp., że nie ma kto pracować, że młodym się nie chce robić, a oni przecież takie dobre warunki proponują!!!! Nie! Po prostu młodzi się poznali na tym, jak wykorzystuje i jak poniża się pracowników sezonowych i jak mało się im płaci i wolą już nawet do Niemiec czy Anglii jechać na sezon, niż nad polskie morze. Przytaczam to dlatego, że za jakiś czas dla tego faceta, który Ci tak mało zaoferował nie będzie miał kto pracować, jeśli nadal będzie taką żenującą kwotę proponował, tak jak dziś już nie ma kto pracować nad morzem. Oczywiście tu zgeneralizowałem. Zdaję sobie sprawę, że jest wiele przypadków, że można być naprawdę zadowolonym z pracy i płacy.
OdpowiedzPewnie chciałby zapłacić więcej, ale tylko na tyle mu starcza kieszonkowego.
OdpowiedzMoże najlepiej odpowiedzieć w stylu "jeżeli na więcej nie starcza ci kieszonkowego, mogę za 50 PLN zrobić zestawienie stronek z których możesz się nauczyć jak zrobić to sam". I w dalszych ew. kontaktach nie dać się przekonać że to jest dorosły człowiek ;)
Odpowiedz@JanMariaWyborow: W ogóle najlepiej powiedzieć gościowi, że przeliczając kowtę/czas wyszło autorowi 1,25zł za godzinę, a promocyjnie chętnie byś popracował za 0,99 groszy. I założę się, że gość niedoszukałby się ironii. Takie już życie grafika/informatyka...
OdpowiedzNormalny grafik zrobiłby to w 4 godz a że się obijasz w pracy t takie stawki wychodzą
Odpowiedz@nanab: Normalny grafik zrobiłby to w cztery minuty, a że Ty się obijasz w pracy, to wychodzą Ci cztery godziny.
Odpowiedz@nanab: Ale wtedy policzył po odpowiedniej stawce godzinowej, to że ja mam szalony do niektórych rzeczy nie znaczy, że mam je za darmo rozdawać.
Odpowiedz@Vege: kilkanascie zlotych za godzine na czysto to za darmo?
Odpowiedz@nanab: Haa widzę znawca się znalazł :D Jeśli uda Ci się wykonać chociaż jeden w/w rysunek na tło w 4 godziny, to będę pod wrażeniem.
OdpowiedzNo wiesz co! Jak śmiałeś nie skorzystać z tak atrakcyjnej oferty!!! :)))))))))))) Nie musiał byś pracować do końca życia po takiej "reklamie" :P
Odpowiedz