Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

piekielni.pl

Pokaż menu
Szukaj

Dzisiaj o piekielności polskiego prawa. Jestem młodą dziewczyną, mam zaledwie 18 lat.…

Dzisiaj o piekielności polskiego prawa.

Jestem młodą dziewczyną, mam zaledwie 18 lat. Mój Tata to bardzo porządny facet, zawsze mogłam z nim porozmawiać i moim zdaniem w swojej roli spełnia się znakomicie do tej pory.

Jednak Tato jest rozwodnikiem. Rozstał się ze swoją pierwszą żoną, a trochę później poznał moją Mamę, z którego to związku wzięłam się ja.

Tato ze swoją pierwszą żoną, dajmy na to Teresą, spotykał się przed ślubem długo, bo cztery lata bodajże. Zwykła znajomość, kobieta wydawała się pożądna. Piekło zaczęło się zaraz następnegodnia po ślubie. Tereska zmieniła się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i stała się kompletnie inną osobą. Zacznijmy od tego, że była ona i jest nadal osobą bezrobotną. Dlaczego? Nie, nie dlatego, że nie mogła znaleźć pracy, tylko dlatego że kiedy już jakąś znalazła, za chwilę z niej wylatywała, za spóźnianie się, nieprzychodzenie i zwyczajne nieróbstwo. Muszę powiedzieć, że mój tata ciężko pracował, często też na całe weekendy. Co zastawał w domu, kiedy zmęczony wracał? Pijaną Tereskę i jej towarzystwo, przepijających jego pieniądze, a w domu totalny syf.

Nie wiem ile dokładnie owy związek trwał, ale w końcu się rozwiedli.

Po kilku miesiącach Tata dowiedział się, żejest ojcem trzymiesięcznego dziecka (nawet nie jest pewien czy to jego dziecko). Polskie prawo skonstruowane jest tak, że ojciec ma dwa tygodnie (!) na udowodnienie tego, że nie jest to jego dziecko, a później nie ważne, musi na nie płacić. Nawet jeśli po tym czasie udowodni, że nie jest ojcem musi płacić.

Kilka lat temu moja siostra, nazwijmy ją Agata, powiedziała że nie chce widywać się z moim Tatą. Tak więc kontakt się urwał. Ja siostrę widziałam dwa razy w życiu.

Tato zawsze wywiązywał się i ma na to wszystkie potwierdzenia, wczesniej przekazów na poczcie, a później przelewów. Ale wystarczy, że Tereska pójdzie do komornika i powie, że Tato się nie wywiązuje i Pan Komornik na rzecz uciśniej samotnej matki, natychmiast zajmuje pensje, by odzyskać kwotę. Bez żadnej sprawy w sądzie. Sprawa odbywa się dopiero później, po tym jak Pan Komornik zabierze już dużo pieniędzy, które się ani Teresce, ani jemu nie należą.

Takich sytuacji było już kilka. Teraz moja siostra (sic!) jest już pełnoletnia. I teraz ona naciąga mojego Tatę na pieniądze, mimo że dostaje co miesiąc alimenty.

Na razie rozwiązania sprawy brak, pieniędzy nie ma i Tato jest regularnie okradany. Tato powiedział, że ma tylko jedną córkę...

I powiem Wam szczerze, nie wiem co jest bardziej piekielne. Tereska z Agatą regulanie okradające mojego Tate, czy Polskie prawo pozwalające na okradanie niewinnych obywateli.

abusurdy_polskiego_prawa

by Sayagames
Dodaj nowy komentarz
avatar MrHyde
-2 2

Nigdy nie poznamy wersji innych osób w tym zagmatwanym temacie. Jedyne, co mi się nasuwa na myśl, to: Daj żyć innym i nie mąć.

Odpowiedz
avatar chiacchierona
1 1

Ale to co mu niesłusznie zajmą to chyba odzyskuje potem?

Odpowiedz
avatar JanMariaWyborow
0 0

@chiacchierona: Tyle że to droga sądowa może trwać bardzo długo, a za stres i stracony czas nikt mu nie zapłaci.

Odpowiedz
avatar MrHyde
-1 1

@chiacchierona: No niekoniecznie. Co nie zmienia faktu, że facet chce sobie ułożyć swoje własne życie, a córka mąci, bo pieniądze pachną. Ja to tak odbieram.

Odpowiedz
avatar Sayagames
0 0

@chiacchierona: właśnie niestety nie...

Odpowiedz
avatar Poison_Ivy
0 0

A nie jest przypadkiem tak, że komornik działa tylko i wyłącznie na podstawie prawomocnego wyroku sądu? Przecież żeby zająć pensję, komornik musi się na taki wyrok powołać, podając dokładnie numer sprawy, zasądzoną kwotę i inne dane. Jak sobie to wyobrażasz, że komornik zajmuje pensję na zasadzie "hej tam, prześlijcie tu parę setek z pensji Kowalskiego, bo jego ex-żona przyszła i chce forsę"?

Odpowiedz
avatar Sayagames
-1 1

@Poison_Ivy: no właśnie na tym polega cały absurd. Komornik tego nie potrzebuje, działa sam sobie, a zatrzymać go może wyrok sądu. Mi też się to nie mieści w głowie, ale tak jest. Taka sprawa dzieje się nie po raz pierwszy i konsultacje były już z różńymi adwokatami.

Odpowiedz
avatar Poison_Ivy
0 0

@Sayagames: Bzdury, co to znaczy "komornik tego nie potrzebuje". Komornik jest urzędnikiem sądowym i działa jako wykonawca wyroku sądowego, nie można go sobie prywatnie wynająć do ściągania haraczu. No chyba że jednak jest prawomocny wyrok sądowy, wtedy istotnie tylko sąd (nowym wyrokiem) może go powstrzymać.

Odpowiedz
avatar Sayagames
0 0

@Poison_Ivy: tak powinno być, ale nie jest. Matka idzie do komornika i mówi, że ojciec nie płaci alimentów. Mówi od kiedy nie płaci itd. i komornik zaczyna ściągać. Możesz mi wierzyć, to nie mój wymysł. Ta kobieta ukradła w ten sposób kilka tysięcy mojemu tacie i nie da się ich odzyskać.

Odpowiedz
avatar Trepcio
0 0

Przepraszam, ale żaden bank nie wyda komornikowi złamanego grosza bez podstawy prawnej. Moje podejrzenie: są jakieś wyroki, o których ojciec Ci nie powiedział. Podejrzenie drugie: jest też możliwość, że sam o nich nie wie. Nie stawił się na rozprawę (bo pismo było wysłane na przykład na adres gdzie mieszkał 15 lat temu) sąd wydał wyrok w trybie nakazowym, przesłał go jak wyżej. Podejrzenie trzecie (najmniej realne): oczekujesz współczucia a to fake. Jeśli podejrzenie drugie jest prawdziwe - to jest to do naprostowania, choć niełatwo.

Odpowiedz
Udostępnij